Telenowele

Ansza · Wysłany: 12:35:23 10-12-09 Temat postu:

Jakby co streszczenie są w temacie na forum: "Streszczenia - bez komentowania!"

Już Ci tłumacze o co kaman z tą niewiedzą JM. No więc tak Omar kocha Blancę więc zanim odleciała do Francji zatrzymał ją no i sie zeszli. Poszedł potem do MCH, żeby to powiedzieć i MCH nie chciała mu w szczęściu przeszkadzać więc powiedziała mu, że widzi. Ten uwierzył i powiedział Blance i że już może z czystym sumieniem brać z nią ślub. Przypominam, że MCH tak na prawdę nadal jest ślepa. Po krótkim czasie MCH już wyszła ze szpitala razem z Cande nie mówiąc nikomu. JM wpadł w rozpacz i szukał jej wszędzie, lecz nie mógł znaleźć. No i wtedy Blanca przyszła oznajmić o ślubie JM. JM powiedział jej, że MCH wyszła ze szpitala, z dzieckiem, ślepa i nie wie gdzie teraz jest, a Blanca na to, że :"MCH przecież widzi, Omar tak mi powiedział, bo rozmawiał z MCH i ponoć odzyskała wzrok". MCH nadal nie widzi, ale JM wierzy, że tak. Ot cała historia.

Liana · Wysłany: 16:36:31 10-12-09 Temat postu:

Ja już nie mogę poprostu. Czy on się wreszcie może dowiedzieć, że ona nie widzi.

Wielką zmianę widać w Oneli. To dobrze.

Isabeli to mi było wczoraj żal. Po czymś takim jeszcze przyszła do Cecili żeby tamta wycofała oskarżenie. Jak dla mnie to już bezczelność.

No i najważniejsze Juanito się odnalazł.

Ansza · Wysłany: 16:47:46 10-12-09 Temat postu:

Isabela rzeczywiście taka bezczelna była "ja spędze kilka lat w więzieniu nie mam pieniędzy, wybacz mi i nie wnoś oskarżenia". Kurcze co ona sobie myśli, że jest taka zaczepista, że jej kara ujdzie na sucho? Nie w tym życiu droga Isabelo!

Emmi. · Wysłany: 18:58:44 10-12-09 Temat postu:

Nie ma już po prostu słów, żeby określić, jaki JM jest głupi

Ma syna, ktory jest dla niego najważniejszy, Marichuy, którą kocha nad życie i wie, że ona tą miłość odwzajemnia, a mimo to chcę wyjechać i wszystko zostawić ?! Nie zdziwiłabym się wcale, gdyby o Maycie też nie pomyślał, ale na szczęście jego szare komórki pracują jeszcze na tyle dobrze, żeby chociaż o córce pomyśleć

Idiota i tyle. Lepszego określenia znaleźć nie mogę. I nie rozumiem tego, jak on może nie dostrzegać, ze MCH nadal nie widzi ?! Czy to tak trudno nie zauważyć? Chociażby wczorajsza scena, gdy przyniósł Juanita. Cecilia pomogła jej wstać z łóżka, on to widzial, a to chyba wystarczający dowód na to, że ona wciąż nie widzi?

Boże, ale Amador jest głupi

Nie wiem, jak mogłam go kiedyś lubić

To co zrobił Beatriz było podłe, chamskie, nieodpowiedzialne, egoistyczne ! I powiem, że nawet cieszę się, że wylądował w szpitalu, i jego stan jet krytyczny. Cieszę się tylko, że Beatriz i jej synowi nic się nie stało.

A Isabela to już przeszła samą siebie. Dziwie się jej, że po tym wszystkim w ogóle miała odwagę żeby znaleźć się w domu Velardów i prosić Cecilie, żeby wycofała oskarżenie

Dobrze, że MCH w końcu odzyskała synka

Śliczna była scena, w której zaczęła go przytulać < 3 Aż się popłakałam. Tyle się wycierpiała, i nareszcie los był dla niej łaskawy i zwrócił jej dziecko.

Ansza · Wysłany: 21:02:59 10-12-09 Temat postu:

JM IS THE STUPIDEST MEN EVER!
Czy go za przeproszeniem p*****ło?
Jaki on jest tępy

MCH druga inteligentna "ojej jak mi smutno, serduszko mi pęka". Bo oczywiście nie mogła powiedzieć JM, że go kocha, już nie wspomnę o tym, że mogłaby mu powiedzieć, że jest ślepa. Argh... JAcy oni są tępi.
Dobra wyżyłam się an nich teraz pora na śmiech Estefy

No i Isabela 10 lat w pudle spędzi

JM JEST GŁUPI!
Ponosi mnie. I jeszcze zapowiedź następnego odcinka "eee. Estefa wpadła w obłed" Jasne

Uwaga bo jej uwierzę

JM jest GŁUPI!
MCH też!
Odcinek sucks. I ogólnie nie mogę już wytrzymać ich tępoty i ślepoty czy czego innego. Koniec, bo jeszcze palnę coś głupiego

Emmi. · Wysłany: 21:12:12 10-12-09 Temat postu:

A jednak pomyliłam się. Szare komórki JM do końca wysiadły. Oprócz syna zostawia jeszcze córkę.

Renzo · Wysłany: 21:21:58 10-12-09 Temat postu:

Oż kurde, a co w tej teli robi Gandalf Biały?

cecilia · Wysłany: 21:27:42 10-12-09 Temat postu:

A ja tym razem będę bronić Jm. Wcale mu się nie dziwię,że chce wyjechać i to zrobi. I dobrze. Może Mch otrząśnie się z tej swojej głupoty. Jaka to ona jest biedna, nie chce żeby Jm był z nią z litości. A gdy brali ślub w kościele to przysięgali sobie że będą ze sobą w zdrowiu i w chorobie. A ona co? Powie że nie chce żeby z nią był z litości. Dzisiaj bardzo mnie wkurzyła Mch. Jest mi jej żal, bo jest niewidoma, a to nic przyjemnego, ale do tej pory to była waleczna dziewczyna, wiedziała czego chce od życia. A teraz co tak szybko się poddaje. Wcale się nie dziwie Jm, inny facet już dawno na jego miejscu dałby sobie spokój. Żaden facet nie zniesie tego że ukochana kobieta go odtrąca. I już dawno posłał by ją do diabła. A kiedy ona potrzebowała jego wsparcia to on przy niej był (mam na myśli jej pobyt w szpitalu). Tylko tego tez cholera (sorry za słownictwo) nikt jej nie chce powiedziec. Jeszcze ta wredna AJ już dzisiaj pokazała jak a jest naprawde. kiedy Mch jej opowiadała o tym co jej powiedział Jm to zauważyłam lekki uśmieszek na gebie tej wrednej baby...

Keisha · Wysłany: 21:34:01 10-12-09 Temat postu:

Już mnie wkurza ten film.
Czy Juan Miguel jest ślepy do cholery?
Nic nie zauwazyć?To jaki k***a z niego lekarz?
Juz mi na nerwy działają.
A Mch tak mi szkoda, biedna.

Niech to sie juz wszystko wyjaśni no.

Ansza · Wysłany: 21:45:41 10-12-09 Temat postu:

Oboje są siebie warci. Tyle wam powiem. W domciu wzdychają "Kocham Cię JM" "Kocham Cię MCH", ale po co to mówić na głos przy drugiej osobie. No bo kto zakochany takie rzeczy mówi? No właśnie.
JM i MCH głupota ich nie zna granic.
Ja już jestem wkurzonana szczęście w niedługim czasie Onelia i Mayta pójdą do MCH i to zauważą i powiedzą JM prawdę tak one. Bez dyplomu, bez doświadczenia lekarskiego. Tak nie mylę się JM JEST LEKARZEM i jest ślepy. A taka Onelia (stara, która może już niedowidzi) i Mayta (która nie za wiele miała wspólnego z niewidomymi) A JM obnosi się dyplomem z okulistyki. Tak drodzy państwo. TO SCHODZI NA PSY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przepraszam, że mnie poniosło, ale według mnie to właśnie teraz powinni się pogodzić i być ze sobą a nie za jakieś 60 odcinków... ale cóż mogę zrobić wyciąć kawałki taśmy w TV4? Hmm... W sumie to nie taki zły pomysł

AdivinanzA. · Wysłany: 21:53:58 10-12-09 Temat postu:

nostresssss

Przy dzisiejszym spotkaniu Jm i Mch to miał prawo tego nie zauważyć, bo mógł pomyśleć że ona specjalnie się od niego odwraca, mimo tego i tak powinnien się domyśleć co oznaczają łzy Mch i powinnien jeszcze raz prosić o wybaczenie czy coś takiego, jednakże ja lubię takie sceny, też chciałabym żeby wszystko się wyjąśniło, no ale trochę dramatu musi być.Ale JM może po prostu też nie chce się narzucać, widać że Mch bardzo go zraniła już niedługo i tak zacznie się wszystko wyjaśniać więc musimy wytrwac, bo to przeciąganie już nie potrwa długo.

asiulka82 · Wysłany: 22:29:41 10-12-09 Temat postu:

cecilia całkowicie się z toba zgadzam, moim zdaniem JM się poprostu poddał, dlatego chce wyjechać i zapomnieć bo przecież ona niejednokrotnie powiedziała mu że nic do niego nie czuje a MCH jest dumna po tatusiu.
Anna Julia jak dla mnie niech spada na drzewo z tymi radami "ja bym go znienawidziła" ta pewnie i co jeszcze.

paulaa8 ja tez lubię takie sceny, ważne że są a dzisiaj to pożegnanie było wzruszające

dla mnie CCEA mogło by się ciagnąć jak Moda na sukces, oby tylko muc oglądać levyrroni hehe żarcik dla rozluźnienia

Ansza · Wysłany: 22:41:50 10-12-09 Temat postu:

Mogłoby się ciągnąć jakby byli szczęśliwą rodzinką: MCH i JM, Juanito i Mayta, oczywiście Patricio, Cande, Cecilia i Onelia oraz Kumpelek

a Estefa gniłaby w więzieniu razem z Amadorem i Isabelą

ElAngel · Wysłany: 23:04:28 10-12-09 Temat postu:

Dzisiejsz odcinek.Arghhh.Juan Miguel jest ślepy czy co,jak moze nie widizec że MC jest ślepa...A ona tez nie moze mu powiedziec co czuje...I wyjedzie ,ale...`mam` nadzieje że szybko wróci..;p

cecilia · Wysłany: 23:09:47 10-12-09 Temat postu: