Telenowele

Liana · Wysłany: 15:56:31 06-01-10 Temat postu:

U mnie również Martirio ma wielkiego plusa.

Wcześniej jej nie lubiłam, ale za to co powirdziała o AJ to ją poprostu kocham.

AJ to poprostu jest jedna wielka szma*a. Ja nie wiem jak można być takim. ciołkiem no.

Przecież widać, że JM nawet na nią nie spojrzy

A ona sobie wielkie nadzieje robi i to jeszcze kosztem Mch.

A ta głupia ślepo jej we wszystko wierzy.

No dobra ona jest niewidoma, ale chyba ma własny rozum no.

Patricio też mnie ostatnio tak denerwuje, że ja nie mogę.

Rozkazuje Cande tak jakby była jakąś służącą.

Chyba zapomniał kto przez te ostatnie naście lat wychowywał jego córkę i się o nią troszczł jak o własne dziecko.

Stary zgred.

Pocieszająca jest tylko postawa JM. Widać, że naprawdę Mch kocha i chce o nią walczyć.

Ansza · Wysłany: 16:14:40 06-01-10 Temat postu:

Martiro z genialnym tekstem wyskoczyła. I było prawie high five z Cande

Patricio też mnie denerwuje, facet myśli, że może sobie Cande pomiatać bo ona stara i z biedoty

Anitunia · Wysłany: 19:03:49 06-01-10 Temat postu:

Tak Martirio ma wielkiego plusa... tej AJ juz mam potąd

AAA i jeszcze niecała godzinka i anioł w TV

nie moge się doczekać

Ansza · Wysłany: 19:05:34 06-01-10 Temat postu:

Ja też czekam z niecierpliwością

Przyszła mi teraz taka myśl, że MCH mogła trochę podupaść na rozumie po tym wypadku

Anitunia · Wysłany: 21:18:37 06-01-10 Temat postu:

jejku coz za odcinek....
jaka wredota AJ coraz bardziej działa mi na nerwach jak ona moze...gdyby nie ksiadz... i nikt sie nie kuma co sie dzieje z nia no dobra... inaczej nikt nie slucha Cande...jak moga przeciez ona sie od dawna opiekuje MC...
Podobał mi sie bardzo sen MC i te scenki dla przypomnienia i piosenka "mi angel...caricia de mi alma" jejku coz za wspomnienia...

AdivinanzA. · Wysłany: 21:33:47 06-01-10 Temat postu:

Ale Patricio przecież widzi co AJ wyprawia, czemu jej nie wyrzuci?

wspomnienia <3
i zdenerwowany JM <3
bajka Babci Mariany, bardzo inteligentna xD
nie no znowu było...w następnym odcinku i już teraz wiem praktycznie co bedzie się działo.

Rebeldusia · Wysłany: 21:51:42 06-01-10 Temat postu:

Ta Ana Julia jest nienormalna, widziałyście co chciała dzisiaj zrobić biednej Marichuy?
Żal mi jej. Mch cierpi, a ta się nie przejmuje tylko jej kolejne ciosy daje

Też nie mogę zrozumieć czemu Patricio się nie domyśla, może się domyśli po tym co dzisiaj zobaczył padressito

Hombre · Wysłany: 21:51:44 06-01-10 Temat postu:

Dużo wspominek

Dawno już nie widziałem scenek z MCH na rowerze (nie licząc czołówki)...
Nawet zaciekawiła mnie dziś bajka

Paola · Wysłany: 22:11:18 06-01-10 Temat postu:

dobrze, że ojciec Anselmo przyszedł jak MCH o mało co się nie przewróciła, już wie, że AJ coś knuje i z pewnością nie jest przyjaciółką MCH, oby porozmawiał z Cecilią o tym co zobaczył
ajj ale dużo dziś scenek zostało przypomnianych, same najpiękniejsze

miło było zobaczyć jak cudownie kiedyś było

taka odskocznia od tego dramatu co się teraz rozgrywa..
bajka babci też mi się dziś podobała

krótka i treściwa

eh szkoda, że ten lekarz nie da MCH nadziei i postawi taką diagnozę

Ale mamy JM, który bezczynnie siedzieć nie będzie

monisia99 · Wysłany: 22:39:49 06-01-10 Temat postu:

Normalnie ja nie oglądam od poniedziałku Anioła bo koleżanka ma rację i przynudzają. No ile można oglądać ślepą Marichuy i ciągle narzekającą, nagle tak wrażliwego ojca Patricia i chcącego bronić MCh przed JM, przebiegłej AJ i biednego mięczaka, użalającego się nad sobą JM ? No mi już obżydło z deka po tym jak zoabczyłam JM grającego w Sortilegio gdzie tak pokazuje zupełnie inne oblicze aktorskie które jest zadzwiające i zdecydowanie lepiej się na nie patrzy. Dobra dosyć narzekania bo zaraz ktoś powie po co wchodzę na forum i psioczę. Dajcie znać jak zacznie się coś lepszego

Alex · Wysłany: 22:52:13 06-01-10 Temat postu:

Racja dobrze że AJ nie udało się tak zrobić MCH na szczęście w porę przyszedł ojculko

Fajne był ten sen MCH i te jej wspomnienia z JM i tak ogólnie

Jak popatrzyłem od razu na te przypomnienie to od razu zachciało mi się dalej oglądać

Szkoda tylko że ten cały doktor wystawi taką diagnozę

szkoda :0 Ale fajnie że MCh chce wrócić do JM jak wyzdrowieje

a jeszcze dobry był ten tekst Cande do AJ

ta to zawsze wie co powiedzieć i komu

asiulka82 · Wysłany: 23:47:20 06-01-10 Temat postu:

Alejhandro przecież MCH powiedziała że JM wybaczy ale że już do niego nie wróci.
Anna Julie to normalnie bym za włosy wytargała i spuściła z balkonu, jej tekst tak mnie rozzłościł brrr cieszyła by się widokiem leżącej MCH wsród odłamków szkła, no nie mogę co za złościwa laska

Brawo dla o. Anselma, przyszedł w porę i plan AJ się nie powiódł a te jej tłumaczenia totalnie bez ładu i składu.
Wspominki podobały mi się ale zajęły zbyt dużo czasu, ogólnie odcinek był spoko ale szkoda że w zapowiedzi kolejnego dali że MCH ma zerowe szanse na odzyskanie wzorku, teraz nasz JM zacznie działać.

Denisse · Wysłany: 23:54:32 06-01-10 Temat postu:

heh aj jest okropna!!
normlni ktoś jej powinien w gębe trzasnąc!!
co za zmijka!!
masakra jakaś
a ten patricio też

co ona jakiś kurs konczyla zeby się zajmować osobą niewidomą czy co??
masakra!@@
ktoś tu pisał z emych to egoistka bo mysli tylko o sobie mowiac ze woli sie "przekrecic" niż nie widziec;/ masakra!! zgadazm sie z tym!
nie mysli juz o dziecku? co z tego ze jest slepa ale zawsze moze rozmawiac z synkiem ucałować go pobłogosławić opowiedzieć bajke przytulic o tym nie mysli ?!
heh

ElAngel · Wysłany: 1:01:00 07-01-10 Temat postu:

Najpiękniejszy moment dzisiejszego odcinka to senne wspomnienia Mc..Ah<3;*

jutka18 · Wysłany: 1:44:05 07-01-10 Temat postu:

Witam wszystkich

przez przypadek wpadłam na to forum

i niezmiernie się cieszę !!

jeśli chodzi o telenowelę Nie igraj z aniołem to ja ją poprostu kocham

bardzo prosiłabym o utwory instrumentalne z serialu

najbardziej mi chodzi np z wczorajszego odcinka jak Patricio dzwonił do tego lekarza. Może ma ktoś byłabym bardzo wdzięczna

pozdrawiam wszystkich. Teraz będę tu często