|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:46 07-01-10 Temat postu: |
|
|
eh znowu powtarzali dziś ten sen co wczoraj był przez 10 minut bez sensu
nie rozumiem dlaczego Cande powiedziała JM, że MCH odzyska wzrok skoro jeszcze nie dokonano diagnozy ale w ogóle to super, że ma z nim kontakt i i informuje go co u MCH podobało mi się też, gdy AJ podawała coś Cande, i ta powiedziała: "Dziękuję Martirio" mimo, że to AJ jej podała w ogóle fajne miała akcje z Aj
MCH tak się nastawiła, że będzie widzieć, że aż mi jej szkoda, że jej nadzieje umrą nie powinna sobie robić tak wielkich nadziei, bo rozczarowanie potem rzeczywiście większe, jak to mówiła AJ (choć raz się z nią zgadzam )
AJ była żałosna jak przyszła do JM co to ma w ogóle być ?!
hmm dlaczego uważasz AdivinanzA. , że JM nie przepada za Onelią? Przecież normalnie z nią rozmawia, nie kłócą się, nie widzę nic co wskazywałoby na niechęć do niej
zdziwiło mnie to, że MCH ma podobno jakiś skrzep w głowie, w okolicach nerwu wzrokowego ( tak powiedział lekarz ) no i zastanawia mnie, czy takiego skrzepu nie należy właśnie usunąć, on nie zagraża życiu MCh, może sobie go tak mieć? dziwne.
Ostatnio zmieniony przez Paola dnia 22:37:38 07-01-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
adam0912 Aktywista
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:39:33 07-01-10 Temat postu: |
|
|
No dzisiaj strasznie dlugo powtarzali te sceny na poczatku z wczoraj |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:59:06 07-01-10 Temat postu: |
|
|
Paola napisał: | AdivinanzA. , że JM nie przepada za Onelią? Przecież normalnie z nią rozmawia, nie kłócą się, nie widzę nic co wskazywałoby na niechęć do niej
|
mi się wydaje że jak z nią rozmawia to czuje taką niecheć, wgl się do niej nie uśmiecha i taki jego ton jest nieczuły, no wiem przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie, on do niejgo jakoś tak milej mówi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:05:34 07-01-10 Temat postu: |
|
|
uważam , że teraz JM nie zbyt powodu by mówić miłym tonem, więc może dlatego odnosisz takie wrażenie ma teraz dużo problemów i nie w głowie mu pewnie uśmiechanie się |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:08:01 07-01-10 Temat postu: |
|
|
nieee, ja jednak zostane przy swoim zdaniu |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:12:40 07-01-10 Temat postu: |
|
|
w porządku każdy ma swoje zdanie a jak jest naprawdę wyjdzie w dalszych odcinkach |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 23:46:38 07-01-10 Temat postu: |
|
|
AdivinanzA. napisał: | Paola napisał: | AdivinanzA. , że JM nie przepada za Onelią? Przecież normalnie z nią rozmawia, nie kłócą się, nie widzę nic co wskazywałoby na niechęć do niej
|
mi się wydaje że jak z nią rozmawia to czuje taką niecheć, wgl się do niej nie uśmiecha i taki jego ton jest nieczuły, no wiem przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie, on do niejgo jakoś tak milej mówi. |
Pozwólcie, że wyraże własne zdanie. Uważam że JM nie ma teraz zbyt wiele powodów do radości z ta ten wyraz twarzy, brak uśmiechu. Martwi się o Mch. Kiedyś owszem nie przepadał za Onelią, ale teraz kiedy Onelia się zmieniła nie zauważyłam, żeby za nią nie przepadał, taki moje skromne zdanie. Ale oczywiście każdy ma prawo do swojego.
Teksty Cande do AJ były dzisiaj rewelacyje, najpierw jej powiedziała; "Odsuń się". Potem kiedy kaszalot podała jej sok "To dla Ciebie Cande", Cande zwróciła się do Martirio: "Jesteś taka miła Martirio, dziekuje". A kiedy Nora przyszła powiedziec cande, że ktoś do niej dzwoni (dobrze że się kapła o kogo chodzi) Aj zaczęla się śmiać że to pewnie mężczyzna, a Cande: "I to jaki" - tez tak sądzę. Gdyby tylko kaszalot wiedział o kogo chodziło?
A jak Cande utkwiła na kanapie: "Wygodna ta kanapa, popchniej mnie troche"
Zauważyłam, że Cande bardzo "lubi" AJ... hehe... "nie jestes niczyją przyjaciółką"
Albo kiedy AJ zapytała Cande: "Co tam robiłaś", Cande jej super odpowiedziała "Czekałam na pociąg"
Jm starsznie się dzisiaj denerwował czekając na wynik badania Mch, ależ on ją musi kochać.
Cande trochę wybiegła w przyszłość z tym odzyskaniem wzroku przez Mch, ale radość JM była bezcenna (i ta łezka, która zakręciła mu się w oku)
"Nawte nie wiesz jak bardzo chcciałam Cię zobaczyć" - nadzieja matką głupich kaszalotów jak AJ... ona chyba nie ma mózgu, o czym ona marzy... hehe...
Zakończe takim miłym akcentem... hehe... "Na Twoim miejscu szukałabym innej roboty, Mch wkrótce odzyska wzrok a Ty nie będzies jej potrzebna, ani nikomu z nas" - kocham cande za te jej teksty.
Ostatnio zmieniony przez cecilia dnia 0:27:01 08-01-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:08:01 08-01-10 Temat postu: |
|
|
troche za długo powtarzali wczorajszy odcinek ten sen to w porządku ja moge patrzec na ich wspolne scenki wspomnienia godzinami ale potem rozmowa z Onelia czy z rodzicami czy Cande byla nie potrzebna powtarzanie...
biedna MC ma tyle nadziei po badaniach i wogóle a tu ze jednak nie ma nadzieji ze odzyska wrok no oczywiscie cande przekreciła fakty i powiedziała JM ze MC bedzie miec operacje, a AJ szkoda slow no... widac ze oprócz cande i martilio cecilia czy ksiadz juz jej tez nie znose widzieliscie jakie miny robi ksiadz i cecilia jak AJ mowiła zeby MC nie robiła sobie nadziei... |
|
Powrót do góry |
|
|
Liana King kong
Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 2247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:04:42 08-01-10 Temat postu: |
|
|
AJ to naprawdę by się mogła do jakiegoś psychiatry (nie pscyhoanalityka, broń Boże) udać. No, bo ona chyba ma coś z mózgiem nie tak. Wydaje jej się, że JM spojrzy na kogoś takiego jak ona. Mało tego ona twierdzi, że go zdobędzie. Ha tak już napewno. Ogarnij się dziewczyno puki jeszcze masz szansę. Ta jej wizyta to ja wogóle nie wiem co to miało być. bardzo chciałam cię zobaczyć No to kurcze trzeba se było na zdjęcie popatrzeć no.
Oczywiście nadal tylko Cande (no i Martirio) twierdzą, że z tym czymś jest coś nie halo. Chociaż z tym telefonem to się troszkę pośpieszyła, no ale radość JM była bezcenna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:11 08-01-10 Temat postu: |
|
|
Ten początek to rzeczywiście pierwsa nowa scena była dopiero po przerwie reklamowej
AJ!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja jej nie lubię!!!!!!!!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
elizabetka Debiutant
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:44:26 08-01-10 Temat postu: |
|
|
Amargo napisał: | mówcie co chcecie ale dla mnie te ostatnie odcinki to normalnie żenada jakaś
każdy z tych doktorków którzy niby są WYBITNYMI SPECJALISTAMI W DZIEDZINIE OKULISTYKI dają sobie obie ręce uciąc ze mariciucha bedzie ślepa a tu nagle bum i taki lekarz juan miguel ją wyleczy
masakra jakaś
z mych takiej fajnej i wgl robią jakąś dziką wariatke która potrafi tylko utyskiwać na jm i nawet nie wyczuwa nieżyczliwości aj (nie dosc ze nie cierpie postaci to jeszcze dali taką pokrake życiową jak veith ;/) zamiast rozciągać tele na 195 odcinków ucieli by choć 45 i zrobili by wtedy coś naprawde dobrego
w każdej teli są jakieś realne przeszkody w miłości gł bochaterów a tu? tu tylko na drodze szczescia stoi głupota mariciuchy
widać ze za bardzo nie mieli co wymyślać to nas**li wspomnień i babci mariany |
Zgadzam sie z Tobą, mogli ta telke skonczyc przynajmniej na 140odc , a nie ciagnac to w taki bezsensowny sposob wymyslanie na sile nowym przeszkod na drodze do happy endu. Tak to z tymi doktorkami śmieszne wielcy kurna lekarze i nie potrafia jej przywrocic wzroku , a JM sie uda |
|
Powrót do góry |
|
|
Zulema Prokonsul
Dołączył: 19 Paź 2009 Posty: 3973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:58:47 08-01-10 Temat postu: |
|
|
Juz mam dosyc MCH i jej wymowek wzgledem JM tak jak i tych gadek Patricia....Cecilia ma racje!!
Dobrze,ze Cecilia powiedziała MCH prawde a nie ta małpa,za to potem zaczeła jej gadac takie rzeczy ktore ja zmartwiły..
a MCH jest głupia,ze tego nie widzi.prawdziwa przyjaciołka nie mowila by o zawale itd wiedzac w jakim jest stanie MCH.
jeszcze ten ton,spojrzenia,usmieszki i gesty AJ.nienawidze jej nikomu nie daje dojsc i MCH.
i ta poduszka..ciekawe co by wymyslila gdyby sie potknela..zbyt madra to ona nie jest.
za to kocham JM za to ze sie nie poddaje wywalą go drzwiami a on wejdzie oknem!!!
Co do Eduarda i Beatriz...mogli bardziej rozwinac ten watek.poznali sie na poczaku a tak naprawde nie bylo romantycznych
scenek miedzy nimi..jakichkolwiek mało.nie pokazali narodzin miłosci..jakim cudem oni sie w ogole w sobie zakochali?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:07 08-01-10 Temat postu: |
|
|
Powtarzam się, ale:
AJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JAK CIĘ ZNAJDĘ TO NIE UJDZIESZ Z ŻYCIEM!!!!!!!!!!!!!
Jakim to trzeba być tępym na umyśle!!!!!!!!!!! Czy ona jest tak głupia na prawdę, czy jej za to płacą? Ale coś sądzę, że ona to ma to gratis! Tak do brzydoty w komplecie! Zastanawiam się czy ona na prawdę myśli, że JM mógłby się zakochac w takiej idiotce? Ja wątpię!
JM dobrze, że się nie poddaje! A MCH, no cóż... JAK MOŻNA SIĘ DAĆ MANIPULOWAĆ PRZEZ AJ?! |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:47 08-01-10 Temat postu: |
|
|
Nie no AJ jest gorsza niz Estefania, tamta w porównaniu do AJ to aniołek
JM on to zawsze umie znaleźć się w odpowiednim czasie w odpowiednim momencie dawaj JMu, wierze, że nauczysz się wszystkiego w pół roku w końcu młody i ambitny jest
a Patricio to nie wiem za kogo się uważa, bo między innymi przez niego Mch zostałą tak skrzywdzona
Zulema zakochali się chyba w sobie wtedy kiedy Beatriz była w ciąży i jak urodziła to ich miłość kwitła xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:31 08-01-10 Temat postu: |
|
|
Ale myślę, że jeżeli by rozwinęli teraz Beatriz i Eduardo to stało by się to jeszcze rozciągliwe, a tak z Eduardo i Beatriz będzie pod koniec się działo |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|