Telenowele

Ansza · Wysłany: 23:41:24 08-01-10 Temat postu:

stara się, ale mu nie wychodzi. I tu się dopiero mogę zgodzić

Paola · Wysłany: 0:02:28 09-01-10 Temat postu:

no starać to się stara, owszem

ale rzeczywiście to mu nie wychodzi, jego charakter nie pozwala mu zbyt być troskliwym

cecilia · Wysłany: 0:02:48 09-01-10 Temat postu:

Zulema · Wysłany: 0:29:14 09-01-10 Temat postu:

starac to sie moze...powinien sie zastanowic nad tym co robi.stary a głupi.kłocił sie z JM i dzieki temu MCH upadła poza tym powinien wiedziec,ze sie kochaja i maja dziecko i nie stawac im na drodze do szczescia pajac jeden

Liana · Wysłany: 12:45:37 09-01-10 Temat postu:

Jemu nigdy nic nie wychodziło. Najpierw uwieżył, że Estefa to jego córka i nawet nie zrobił badń DNA. Później oskarżał Mch o kradzież, wywalił ją z domu, jak się dowiedział, że jest jego córką to nie chciał jej znać i jeszcze ją obwiniał za wypadek Cecili. A teraz to taki z niego kochający tatuś. No bez przesady, ale co on sobie wyobraża. Że zamknie Mch w złotej klatce i nikogo do niej nie dopuści.

AJ to naprawdę robi z siebie idiotkę. Co prawda jest idiotką, ale ona sama twierdzi, że jest wspaniałai cudowna. Akurat. Najpierw ta rozmowa z JM w jego gabinecie, a potem jeszcze przylazła do jego domu. Ona to by się świetnie do cyrku jako małpa nadawała.

A Cecilia żeczywiście chyba zaczyna tracić do niej zaufanie. I bardzo dobrze.

Tylk ten stary zgred ciągle myśli, że AJ jest święta. Jego tok myślenia wogóle się nie zmienił. On się wogóle nie zna na ludziach. Najpierw Estefa, teraz AJ. I on niby jest sędzią.

AdivinanzA. · Wysłany: 12:51:48 09-01-10 Temat postu:

dokładnie jemu nic wychodzi, chociaż nie, Mch mu się udała, jako jego córka w CCEA xD

Ansza · Wysłany: 12:54:50 09-01-10 Temat postu:

I tak nic nie poradzimy bo scenariusza zmienić nie możemy

Ale Patricia mogliby bardziej w stronę JM nastawić

Liana · Wysłany: 14:44:14 09-01-10 Temat postu:

No właśnie, bo jak na razie do on do wszystkiego jest anty nastawiony.

JM uratował mu życie a ten ciągle ma jakieś wąty. Ale taki już chyba niestety jego charatker.

Ansza · Wysłany: 15:06:52 09-01-10 Temat postu:

Duma. Przede wszystkim jego przerośnięte ego z duma na czele.

Anitunia · Wysłany: 16:25:08 09-01-10 Temat postu:

Patricio jest okropny i władcy ja rozumiem ze on kocha córke ale to juz jest czasami chora milosc nie widzi co dla corki jest najlepsze i sie rzadzi

Ale i tak nic nie przebije AJ ona jest okropna to przez nią MC mma taki stosunek do JM....
a mysli ze JM zwróci na nia uwage ten kaszkalot hehehee ona nie ma wstudu zeby chociaz ona była jakas piekna ale ja juz jestem ładniejsza od niej i jak chce miec przyjaciolke to juz niech sie przyjazni ze mna bo wiadomo, ze JM nalezy do MC

Ansza · Wysłany: 16:57:30 09-01-10 Temat postu:

chyba każda z nas tu na forum jest ładniejsza i o wiele wiele inteligentniejsza

Hombre · Wysłany: 20:10:07 09-01-10 Temat postu:

Mam nadzieję, że JM nie wpadnie w sidła AJ, bo jak piszecie - ani to ładne, ani inteligentne

I byłby ostatnim idiotą, gdyby się nią zainteresował...
Ale po JM można się wszystkiego spodziewać, nawet Estefa mu się podobała

Ale tego nie liczmy, bo wtedy biedak bronił się przed uczuciem do MCH...

AdivinanzA. · Wysłany: 21:04:43 09-01-10 Temat postu:

Estefa mu się nie podobała, był z nią, bo chciał Maycie matkę znaleźć i tak mu się narzucała, że się jej oświadczył

Liana · Wysłany: 21:47:30 09-01-10 Temat postu:

Oj to było dawno i nieprawda. A w końcu i tak się z nią nie ożenił.

A wszyscy i tak wiedzą, że on kocha tylko Mch.

Wtedy się chłopaczyna pogubił a teraz wie czego chce.

I tego niech się lepiej trzyma.