Telenowele

niania · Wysłany: 18:10:39 23-02-10 Temat postu:

Na początku nie lubiłam jej,w szczególności za jej zachowanie.Ale teraz to jedna z moich ulubionych postaci w Nie igraj z aniołem

.

Ayesha · Wysłany: 18:30:27 23-02-10 Temat postu:

o tak, Onelia teraz wymiata, chociaż na początku też mi się podobała, zawsze miała mocny charakter i umie dopiąć swego. Dobrze dla MCH, że teraz ma ją po swojej stronie, przynajmniej pogoni AJ

Liddy · Wysłany: 18:33:31 23-02-10 Temat postu:

Racja

Strasznie lubię Onelię i te jej określenia na AJ

Hombre · Wysłany: 18:48:44 23-02-10 Temat postu:

Maddie masz nieregulaminowy podpis. Można mieć albo obrazek, albo 3 animki.

Ansza · Wysłany: 20:25:38 23-02-10 Temat postu:

Hombre a ja w innych działach od moderatorów słyszałam, że można miec i obrazek i 3 animki. Chyba, że źle zrozumiałam.

Ayesha · Wysłany: 20:27:14 23-02-10 Temat postu:

Zulema · Wysłany: 21:02:00 23-02-10 Temat postu:

boski odcinek dzis

jak zwykle w tej telce

scenki Levyrroni mistrzowskie!!
Widac,ze JM jest bardzo wrazliwy i kocha MCH takich facetów juz dzis jest bardzo mało.Uwielbiam go

Candelatria trafiła w sedno AJ dokucza MCh bo jej zazdrosci,sama nie jest szczesliwa !!

Zulema · Wysłany: 21:45:48 23-02-10 Temat postu:

1 2010-02-16 NIE IGRAJ Z ANIOŁEM 712,33

sorry,ze post pod postem : (

Ayesha · 2010-02-16

AdivinanzA. · Wysłany: 21:55:53 23-02-10 Temat postu:

emocje

tyle cudownych scen Levyrroni <3333
AJ i Amador jak zwykle siebie warci

Zulema · Wysłany: 22:03:57 23-02-10 Temat postu:

Maddie ja to ma akurat od Tessi ale ludzie na tym forum maja to z jakiejs stronki tylko nie wiem jakiej

ale Sorti9bo to Cie pewnie interesuje) jest poza 15 z tego co mi Tessia pisała.

Scenki Levyrroni zawsze sa swietne nawet jak sie kłoca

cecilia · Wysłany: 22:05:59 23-02-10 Temat postu:

Fajnie, że operacja Mch przebiegła pomyślnie i wszystko dobrze sie zakończyło... nie podobało mi się tylko zachowanie dr Bealesterosa, który złożył skargę do zby lekarskiej na JM... to rodzice i sama pacjentka wyrazili zgode na ta operację... Mch wiedziała o zagrożeniu... wszyscy wiedzieli, że to JM tylko nie Mch więc nierozumiem zachowanie Bealesterosa... ciekawa jestem jak sie zachowa jak się okaże, że Mch odzyska wzrok... czy dalej tak samo będzie mówił czy zmieni zdanie... zawód lekarza jest trudny i wymaga wielu poświęceń... każdy lekarz powinien liczyć sie z ryzykiem jakie podejmuje... dlatego dziwie sie, ze lekarz który jest dyrektorem sdszpitala okazuje sie być takim tchórzem... bo to, że nie chciał sie zgodzić na tą operację oznacza dla mnie tchórzostwo... choć z drugiej strony operacja Mch rzeczywiście była ryzykowna...

AJ... no cóż ta osoba już mnie tak dzisiaj nie drażniła jak zwykle... mam teraz z niej niezły ubaw... chwyta się wszystkiego tylko po to by wmówić JM ojcostwo... czy ona jest taka kretynką cz tylko taką udaje... przecież jak dziecko sie urodzi to można przeprowadzić testy DNA i wszystko bedzie jasne... skoro nie może nic ama wskórać to przekabaciła MAyitę na swoją stronę... to było wiadome, że Mayita jak usłyszy że będzie miała braciszka to tak się zachowa...

Jest cos co mnie jeszcze strasznie drażni... mianowicie postawa Mch... we wczorajszym odcinku mówiła Oneli, że jak spotka Jm to żeby mu powiedziała, że mu wybacza disziaj juz mówiła, że go nie nawidzi ... ostatnio przed operacją było to samo.... niech ona się w końcu zdecyduje... czy mu wybaczyła czy go nienawidzi... nie wiem jak Was ale mnie ta jej postawa zaczyna strasznie drażnić...

asiulka82 · Wysłany: 22:12:22 23-02-10 Temat postu:

napisze tylko : PIĘKNY ODCINEK , prawie cały opanowali levyrroni, ile wspólnych scenek dzisiaj było - gracias, oby tak do końca było.

Amador ma problemy z kasą, hehe dobrze mu tak za Eduardita, nie chce ratowac własnego syna, co za podły typ.

AJ ta to już wogóle poprażka, przez nią Mayita stwierdziła że JM , Onelia i wszyscy dookoło są źli, pierwszy raz widziłam takie zachowanie JM względem córki.

ElAngel · Wysłany: 22:13:47 23-02-10 Temat postu:

Kurde nasz juan Miguel to zawsze musi byc taki fantastyczny romantyczny ,no...
Nie mogę z nim ..
Marichuy dzisiaj oszalała

Naprawde swietnie zagrała to swoje `opetanie` i wogóle potem..
Cudowny odc jak z resztą wszystkie ostatnio..

Ayesha · Wysłany: 22:37:57 23-02-10 Temat postu: