Telenowele

anetta418 · Wysłany: 23:15:16 04-03-10 Temat postu:

Nienawidze Amadora ale zyskał dziś u mnie plusa za powiedzenie prawdy MCh.

Szkoda mi Vincente możę i skrzywdził Rocio ale nie musiał tak skończyć.

Doktorek Iturbe już może zapomnieć o MCH bo ona na wreście jest z tym z kim powinna z JM.

Powiem szczerze troszkę inaczej wyobrażałam sobie ich powrót do siebie ale z tej z cenki też jestem bardzo zadowolona. Te wyznania te pocałunki Piękne to było.

Jednak żałuje że już się kończy choć nie powiem czasem było strasznie nudno i naciągane. Ale szkoda

Paola · Wysłany: 23:16:51 04-03-10 Temat postu:

Cudny odcinek po prostu

Ale od początku

Nareszcie Rafa odzyskał wzrok i pierwszą osobą, którą zobaczył była Elsa, która to wywarła na nim wielkie wrażenie

A w ogóle to Elsa naprawdę ładnie dziś wyglądała, taka uśmiechnięta

Ładnie Rafael mówił o swojej matce;) JM nawet łzy poleciały pod wpływem wzruszenia

Wszyscy przeczuwali, że coś złego się stanie, to już chyba przyzwyczajenie

Dziwi mnie fakt, że nikt nie zna miejsca pracy MCH, to nieodpowiedzialne z jej strony, że nie powiedziała rodzicom, gdzie pracuje:)
Mch jadąca na rowerku do pracy i śledzący ją Amador,a tuż za nim AJ z Vicentem

Później Amador wymyślił, że to pułapka, ciekawe, czy naprawdę wiedział, że jest śledzony. Dobrze, że powiedział MCH prawdę o dziecku AJ, tu zachował się przyzwoicie, tylko ta nieszczęsna szamotanina z bronią, wskutek której Vicente został postrzelony:(, a winowajcy AJ i Amadorek oczywiście zmyli się zostawiając MCH samą, smutne to było, jak Vicentowi stanęło całe życie przed oczami, przypominało mu się wszystko, nie był zły, niestety zbłądził, za co zapłacił życiem, ale naprawdę kochał Rocio, na koniec chciał się z nią pożegnać.
Dr Iturbe łaskawie zgodził się dać JM adres jego kliniki, na szczęście MCH zadzwoniła i wreszcie powiedziała : "Juanie Miguelu potrzebuję Cię"

I późniejsza ich rozmowa, MCH zrozumiała swoje wszystkie błędy i stwierdziła, że nie zasługuje na JM

Wszystkie słowa, które skierowała do JM były wreszcie prawdziwe i piękne

cała scena przepiękna uwieńczona jeszcze piękniejszym besooo

calvaa · Wysłany: 23:31:08 04-03-10 Temat postu:

obejrzalam wlasnie odcinek!!!!!!!!
cudny

ciagle mnie trzymal w napieciu.
Rafa odzyskal wzrok i pierwsze co zobaczyl to Elsa

wkoncu Amador zrobil cos pozytecznego-powiedzial prawde Mch.
szkoda mi Vincente ze umiera..te wspomnienia jego...
i koncowka!!!!!!!!!!

nareszcie razem!!!!

Aurora · Wysłany: 23:57:41 04-03-10 Temat postu:

Ja już chcę jutra i scen na tarasie widokowym "Angel de la independencia" w szczególności, ale nie tylko!

cecilia · Wysłany: 0:00:15 05-03-10 Temat postu:

Szkoda, że to już końcówka teli, bo takie scenki mogły bywać częściej

Aurora · Wysłany: 0:45:29 05-03-10 Temat postu:

Niestety, romantycznych scenek między protami w CCEA, było jak na lekarstwo.

Denisse · Wysłany: 0:49:39 05-03-10 Temat postu:

niestety :-(
naprawde bardzo lubie tą tele ma w sobie to cos jest taka magiczna i taka...nie wiem nie umiem tego opisać ale z bólem serca musze przyznać ze scenariusz ma nie najlepszy :-/ scenarzysci mogli się bardziej postarac.... no ale nie ważne

Rafael....fajne były dzisiaj z nim scenki

takie troche zabawne

Rocio palneła głupi tekst

że daniel nie czekał na telefon xD xD o ile wiem to do kazdego kto ma tele mozna dzwonic kiedy sie chce i nie trzeba sie umawiać

ehh ta maita

na początku odcinka....za to koncówka!!

Anitunia · Wysłany: 11:43:45 05-03-10 Temat postu:

Ich scenek było malo romantycznych, ale jak juz były to jakie

Dopiero obejrzałam powtórkę, wzruszająca scenka jak Rafa odzyskała wzrok, bardzo mi sie podobała ta scenka

MC w koncu przejrzala na oczy, ale szkoda ze Vincente tak skończył, a jak AJ i Amador uciekli, nie moglam...

No i beso, moje ulubione beso to jest ze wszystkich, a scenka jedna z najlepszych. Te ich texty spojrzenia, miny, gesty i słowa wszystko jakże wspaniałe, no kocham ich normalnie <333 echh a dzis bedzie jeszcze piekniej jeszcze tylko 8 godzin <333

cecilia · Wysłany: 13:10:14 05-03-10 Temat postu:

Narin · Wysłany: 13:22:36 05-03-10 Temat postu:

Jaki cudny był ten wczorajszy odcinek. Wreszcie MCH i JM się pogodzili.

Cudowne scenki.

Cieszę się że Rafael już widzi.

Szkoda m Vicente mimo że tak skrzywdził Rocio, nie zasłużył na ten los. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.Pewnie będą tak samo cudowne, sama sielanka

natalia** · Wysłany: 13:34:00 05-03-10 Temat postu:

jestem pewna jakby Amandor nie powiedział prawdy MCh to ta dalej by tak traktowała JM
ale najwazniejsze że sie pogodzili
szkoda VIncenta ale nigdy za nim nie przepadałam

Zulema · Wysłany: 15:52:17 05-03-10 Temat postu:

Amador sie nawet wzruszył jak sie zegnał z ciotka heheh

Emmi. · Wysłany: 18:49:13 05-03-10 Temat postu:

monisia99 · Wysłany: 20:11:27 05-03-10 Temat postu:

Jaja sobie z nas robią co oni powtarzają wczorajszy odcinek chyba nas w konia robią co to ma być .....

Zulema · Wysłany: 20:13:42 05-03-10 Temat postu:

po co az tyle powtarzaja brrrrrrrr