Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hombre Mistrz
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 13867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:36:41 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Estefania wciąż woła Cecilię w holu domu Velardów
Mamo, nie ruszę się stąd, dopóki nie porozmawiamy... płacze Musisz mnie wysłuchać... Proszę, zejdź...
Martirio przychodzi i mówi:
Pani Cecilia wyszła i chyba prędko nie wróci, bo zabrała samochód.
Estefania ociera łzy
Nie mogłaś mi wcześniej tego powiedzieć?! Echhh... Przynieś mi sok do mojego pokoju. |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:30:13 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Juan Miguel
leży w karetce, która jedzie do szpitala. Jednak ma wypadek i zderza się z autem Cecilii
Tymczasem w pobliżu domu Cecilii
Adrian
prowadzi zdezorientowaną Blancę. Jednak kiedy przechodzą koło furtki, zauważa, że Estefania i jej rzeczy są na zewnątrz i nie może jej nie podokuczać. Podchodzi i mówi
No i co, w końcu się wydało kim jesteś stara oszustko... Teraz się módl, żeby cię nie oskarżyli o podszywanie się... |
|
Powrót do góry |
|
|
Hombre Mistrz
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 13867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:52:35 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Estefania podchodzi do bramy
Zamknij się kretynie... Dobrze wiesz, że to ja jestem córką Cecilii! Zastawiłyśmy pułapkę na JM posługując się tym kłamstwem! |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:29:44 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Adrian
Co ty wygadujesz wariatko?! Przecież ja nie rozmawiałem z JM od momentu, w którym zniknął... A wiem, że nie jesteś córką Cecilii od kogoś, kto nigdy nie kłamie
spogląda na walizki
Chyba Cecilia też nie wierzy w twoje kłamstwa.
słyszy dźwięk przejeżdżającego niedaleko radiowozu
O, chyba po ciebie jadą
* Filip, mam do Ciebie pytanie... Wiem, że to nieodpowiedni temat, ale w Więcej o nas dawno Cię nie widziałem, więc - Czy nadal będziesz grał Ricky'ego w virtual ERDA? Bo postać została uznana za zaginioną, a ktoś się pytał, czy może ją grać...
Ostatnio zmieniony przez Carlisle Ott dnia 16:32:55 11-10-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
youkika Motywator
Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:29:36 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Onelia do Viviany
Coś ty najlepszego zrobiła, ty juz kompletnie zidiociałaś,. Mam nadzieję że przeżyje bo jeszcze tego by brakowało żebyś trafiła za kratki !!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:06:35 11-10-09 Temat postu: |
|
|
Viviana
To był impuls ! Mam nadzieje , że nie umrze ! Rocio powiadomiła znajdę i pojechała do szpitala .
Rocio
Jedzie za karetką . Widzi jak karetka uderza w samochód . Wysiada i biegnie do karetki
Juan Miguel ?! BOże !!!
Dzwoni na pogotowie
Prosze przyjechac na ulice Anioła ! Mamy wiele rannych !!
Ostatnio zmieniony przez Berkano. dnia 16:03:15 11-10-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:53:32 11-10-09 Temat postu: |
|
|
* damianoOo, wyedytuj posta. JuanMiguel jeszcze nie dojechał do szpitala, bo jego karetka zderzyła się z autem Cecilii
Juan Miguel
Wypadek sprawia, że odzyskuje przytomność
Co się stało?! Gdzie ja jestem?! Dlaczego jestem we wraku karetki?! Nie mogę się ruszyć, pomocy!
spostrzega we wraku samochodu nieprzytomną Cecilię, której strużka krwi spływa po policzku
O mój Boże! Co się stało? |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:04:01 11-10-09 Temat postu: |
|
|
już . zobacz wyżej . |
|
Powrót do góry |
|
|
Rebeldusia King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2625 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:13:47 11-10-09 Temat postu: |
|
|
Cande:
Jest świadkiem wydarzeń
Matko Boska, ale katastrofa, co ja teraz powiem biednej Marichy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:27:23 11-10-09 Temat postu: |
|
|
Viviana
Dzwoni do Estefanii
Juan Miguel jest w szpitalu ! |
|
Powrót do góry |
|
|
youkika Motywator
Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:34 11-10-09 Temat postu: |
|
|
Onelia do Viviany
Co ty wygadujesz, naprawde straciłaś kompletnie rozum, musimy jechać do szpitala!!!!
Po czym każe szoferowi podstawić auto, wpycha Viavianę do samochodu nastepnie sama wsiada, natykają się na korek przy ul. Anioła, zdenerwowana wysiada, zauważa Rocio
Rocio co ty tu robisz, co się stało???? |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:38:48 11-10-09 Temat postu: |
|
|
Rocio
Karetka wioząca Juana Miguela do szpitala zdeżyła się z autem .
Chwile później przyjeżdża karetka zabierając Juana Miguela i Cecilie do szpitala. Rocio Viviana i Onelia jadą za nimi. W szpitalu...
Rocio
Viviana dlaczego uderzyłaś go wazonem ?!
Viviana
Nie moge powiedzieć !
Rocio
Onelio o co tu chodzi ?! |
|
Powrót do góry |
|
|
youkika Motywator
Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:05:37 11-10-09 Temat postu: |
|
|
Onelia do Rocio
Mnie się o to nie pytaj, uwierz mi nie mam pojęcia o co chodzi, nie umiem wytłumaczyć jej zachowania, moja córka chyba zwariowała, jestem załamana
Nie wytrzymuje i zaczyna płakać |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:08:37 11-10-09 Temat postu: |
|
|
Cecilia
Nieprzytomna, budzi się w śnie na jawie...
Co się stało.... Marichuy!!!
Zasypia ze świadomością, że jej córka od teraz będzie miała szczęśliwe życie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:26:58 11-10-09 Temat postu: |
|
|
* Cecila jest w szpitalu , żeby nie było , że nadal leży na ulicy... nie uśmiercaj jej ! |
|
Powrót do góry |
|
|
|