Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue@lagoon. Komandos
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 790 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:33:55 10-05-09 Temat postu: |
|
|
calvaa napisał: | MmarichuyY napisał: | calvaa napisał: | MmarichuyY napisał: | Liddy napisał: | Ja chce wiedzieć Proszę o odpowiedz |
spoiler małą czcionką
Leopardo/Omar obroni Marichuy przed Piranią ,gdy ten zaatakuje ją nad rzeką i bedzie usiłował zgwałcić ponadto gdy dowie się o dziecku bedzie ją wspierał ba nawet poród odbierze
i zaproponuje małzeństwo |
nom wiem bo czytam spoilery na biezaco.he he.ale nie lubie go....fajnie ze ja obroni i wogole.ale potem nie bedzie chcial zeby byla z JM...i na weselu Rocio Maita bedzie chciala zeby Mch szła z nimi a Leopardo jej nie pozwoli..wrrr |
w każdym razie on jest super nie to co Blanca ;/
nawet jej dobra druga strona mnie wkurza |
ja rowniez Blanci nie lubie.
SPOILER:
a potem Blanca bedzie z Leopardem? |
spoiler
tak zostanie z nim ,pobiorą się w 133 ,tylko nie bardzo rozumiem nagle stała się zdrowa ;/ ? i nie zagraża już ,a i w ogóle nie będzie sadzona za zabicie Viviany ;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola_chan Dyskutant
Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:47:12 10-05-09 Temat postu: |
|
|
lubię go już w innym temacie pisałam dlaczego x3 i na prawdę w następnych odcinkach zachowuje się bardzo fajnie wobec Marichuy i nie jest już taki dziki x3 |
|
Powrót do góry |
|
|
Abarek Aktywista
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: HollyŁódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:11:05 11-05-09 Temat postu: |
|
|
Nie taki straszny ten Leopaldo jak go malują , dzisiaj jak ładnie płakał
Uczuciowy jest ale oczywiście udaje wielkiego macho |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:15:45 11-05-09 Temat postu: |
|
|
Coraz bardziej go lubię, martwi się o Marichuy. Może wreszcie spojrzał jej w oczy
Ostatnio zmieniony przez misia3 dnia 19:44:16 11-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:21:09 11-05-09 Temat postu: |
|
|
No widzicie już Omar zaczyna się zmieniać hehe a tak mówiliście ze to głupi facet czy cos w tym stylu nieczuły itd... |
|
Powrót do góry |
|
|
encantada Cool
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 550 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:41:25 11-05-09 Temat postu: |
|
|
Mi się akurat ten dziki bardziej podoba, ale może to kwestia gustu... heh |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:49 12-05-09 Temat postu: |
|
|
Głupi na pewno nie jest. Jego trzeba zrozumieć
Jest bardzo nieufny po tym co wcześniej przeżył, ludzie niejednokrotnie mogą zniszczyć piękno, które jest w nas....
Wymawiał imię Ivette, to ma coś wspólnego z "tą" Ivette? Ciekawa jestem co dokładnie między nimi zaszło.
Ostatnio zmieniony przez Lizzie dnia 16:20:10 12-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Belldandy Wstawiony
Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 4420 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:09:53 13-05-09 Temat postu: |
|
|
Z początku nie wywarł na mnie dobrego wrażenia. Ale teraz go lubię. Mimo że nie jest zachwycony obecnością Marichuy i Cande to pozwala im jednak mieszkać na swojej hacjendzie. Ostrzegł również Marichuy aby nie chodziła nad rzekę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia123 Big Brat
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:40:23 13-05-09 Temat postu: |
|
|
wiecie ja go coś polubiłam może przez to że pomoże Marychuy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:52:06 13-05-09 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie raz Was zaskoczy Omar/Leopardo |
|
Powrót do góry |
|
|
zoila Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Maj 2009 Posty: 6177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krainy Czarów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:00:53 13-05-09 Temat postu: |
|
|
Ja tam go od chwili pojawienia się na ekranie lubię. Gdyby wszyscy byli od razu mili i nieskazitelni, to telenowela byłaby mega nudna. A tak się coś dzieje, Omar jest na razie zagadką i przez to z ciekawością ogląda się kolejne odcinki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola_chan Dyskutant
Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:17 15-05-09 Temat postu: |
|
|
mój Leoparduś uwielbiam go taki milusi się teraz zrobil <3 ach tejego minki :3 zupełnie inny człowiek
Usuń jeden obrazek z podpisu. |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:28:02 17-05-09 Temat postu: |
|
|
Ooo... co ja widzę kwiaty dla Marichuy przyniósł. On jest uroczy. Był taki za wstydzony kiedy wręczał jej kwiaty. Juan Miguel i Omar są przyjaciółmi... <szok> |
|
Powrót do góry |
|
|
Kareena. Idol
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: seven heaven. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:23:23 17-05-09 Temat postu: |
|
|
Ja go uwielbiam. Od samego początku. Chroni swoją samotność, podobnie jak ja. Tyle, że ja nie wrzeszczę na natrętów
A po za tym tak nieśmiało okazuje uczucie do Marichuy, niby jej nie lubi i go wkurza, ale zachowuje sie jak mały uroczy chłopiec w stosunku do niej np. akcja z tymi kwiatami
Ostatnio zmieniony przez Kareena. dnia 19:23:54 17-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zoila Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Maj 2009 Posty: 6177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krainy Czarów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:10:12 17-05-09 Temat postu: |
|
|
Leopardo dodaje telenoweli trochę tajemniczości. Z napięciem śledzę sceny z jego udziałem, bo nigdy nie wiadomo co wykombinuje |
|
Powrót do góry |
|
|
|