|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:47 22-04-09 Temat postu: |
|
|
do cecilli i Tenoga: to samo powiedziałam tylko w małym streszczeniu... nie bede sie rozpisywac po 30 minut na kazda odpowiedz... bez przesady... |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:42 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Cytat: | do cecilli i Tenoga: to samo powiedziałam tylko w małym streszczeniu... nie bede sie rozpisywac po 30 minut na kazda odpowiedz... bez przesady... |
NIkt ci tego nie ma zazłe, miałam ochotę to odpisałam bardziej szczegółowo na zapytanie Cecilli i to tyle, myśle że nic złego nie zrobiłam odpisując, ani Cecillia pytając. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 19:54:46 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Tenog napisał: | Cytat: | do cecilli i Tenoga: to samo powiedziałam tylko w małym streszczeniu... nie bede sie rozpisywac po 30 minut na kazda odpowiedz... bez przesady... |
NIkt ci tego nie ma zazłe, miałam ochotę to odpisałam bardziej szczegółowo na zapytanie Cecilli i to tyle, myśle że nic złego nie zrobiłam odpisując, ani Cecillia pytając. Pozdrawiam |
Gosiaczeq nie denerwuj się tak. Chciałam wiedzieć cos więcej na ten temat, więc zapytałam. A Tenog była na tyle uprzejma, że odpisała, nie widzę w tym nic złego. Pozatym, bardzo jej za to dziękuję.
A spoilery to dział przeznaczony do zadawania tego typu pytań, więc nie rozumiem o co ci chodzi. Owszem pisałaś na ten temat, ale Twoja odpowiedż mnie zaciekawiła i chciałam dowiedzieć się czegoś więcej. I się dowiedziałam. Problem rozwiązany. |
|
Powrót do góry |
|
|
DominiczkaSnk Debiutant
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:58 22-04-09 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: | DominiczkaSnk napisał: | jusia1986 napisał: | DominiczkaSnk napisał: | witajcie
Gosiaczeq i jusia1986 mam do was prośbę Wiem że jesteście najbardziej zorientowane w CCEA:) Czy mogę prosić o odpowiedź na moje pytanie z tym związane Proszę o odpowiedź !! |
Spoko, tylko jakie to pytanie bo dawno nie zaglądałam, i nie wiem o co dokładnie Ci chodzi:) |
Chciałam dowiedzieć się coś o Elsie i Nelsonie...
Bo bardzo mnie intryguje ten wątek.. ;p myślę że ciekawie potoczą się ich losy ;] |
Więc tak, Elsa i Nelson,wzieli ślub.Przez jakiś czas, ich wspólne życie będzie piękne, gdyż Elsa będzie uszczęśliwiona, iż połączyła swoje życie z tak wrażlwym i innym od Eduarda mężczyzną.Aczkolwiek po jakimś czasie, zaczną ich przygniatać problemy dnia codziennego, czyli brak pięniedzy na takie rzeczy, jak żywność.Nelson będzie nam nią zły, gdy ona będzie oczekiwała do niego,że pójdzie do normalnej pracy.Gdyż, tantiemy z jego twórczości artstycznej nie są za duże.Elsa podejmie decyzje i odejdzie od niego.Przez jakiś czas będzie mieszkała u rodziców,lecz po jakimś czasie gdy dowie się,że Nelson jest chory na jakąś nieuleczalną chorobę zaraźną, wróci do niego.Za pozwoleniem rodziców, zamieszkają w domu rodzinnym Elsy.Nelson niestety umrze.Elsa po jego śmierci, wyda tomik wierszy,z wierszami napisanymi przez Nelsona.I to chyba będzie, koniec ich wątku.Elsa wyjedzie na jakiś czas.Po czym wróci, i zacznie się jej wątek koleżeństwa z Rafaelem(przyjacielem Marichuy)
To chyba wszytko na ten temat:D |
A mogła byś opowiedzieć coś więcej na temat ich życia Śmierci.... Pogrzebu... i poznania tego Rafaela ... jak i w ogóle |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:22 22-04-09 Temat postu: |
|
|
cecilia napisał: | Tenog napisał: | Cytat: | do cecilli i Tenoga: to samo powiedziałam tylko w małym streszczeniu... nie bede sie rozpisywac po 30 minut na kazda odpowiedz... bez przesady... |
NIkt ci tego nie ma zazłe, miałam ochotę to odpisałam bardziej szczegółowo na zapytanie Cecilli i to tyle, myśle że nic złego nie zrobiłam odpisując, ani Cecillia pytając. Pozdrawiam |
Gosiaczeq nie denerwuj się tak. Chciałam wiedzieć cos więcej na ten temat, więc zapytałam. A Tenog była na tyle uprzejma, że odpisała, nie widzę w tym nic złego. Pozatym, bardzo jej za to dziękuję.
A spoilery to dział przeznaczony do zadawania tego typu pytań, więc nie rozumiem o co ci chodzi. Owszem pisałaś na ten temat, ale Twoja odpowiedż mnie zaciekawiła i chciałam dowiedzieć się czegoś więcej. I się dowiedziałam. Problem rozwiązany. |
Przepraszam ale źle to odebrałam... |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 20:27:24 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Gosiaczeq napisał: | cecilia napisał: | Tenog napisał: | Cytat: | do cecilli i Tenoga: to samo powiedziałam tylko w małym streszczeniu... nie bede sie rozpisywac po 30 minut na kazda odpowiedz... bez przesady... |
NIkt ci tego nie ma zazłe, miałam ochotę to odpisałam bardziej szczegółowo na zapytanie Cecilli i to tyle, myśle że nic złego nie zrobiłam odpisując, ani Cecillia pytając. Pozdrawiam |
Gosiaczeq nie denerwuj się tak. Chciałam wiedzieć cos więcej na ten temat, więc zapytałam. A Tenog była na tyle uprzejma, że odpisała, nie widzę w tym nic złego. Pozatym, bardzo jej za to dziękuję.
A spoilery to dział przeznaczony do zadawania tego typu pytań, więc nie rozumiem o co ci chodzi. Owszem pisałaś na ten temat, ale Twoja odpowiedż mnie zaciekawiła i chciałam dowiedzieć się czegoś więcej. I się dowiedziałam. Problem rozwiązany. |
Przepraszam ale źle to odebrałam... |
Nie szkodzi. Może ja sie też źle wyraziłam, bo nie napisałam, ze chodzi mi o szczegółowe informacje. Ale już wszystko wyjaśnione i to najważniejsze. |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:03:03 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Ten wątek nie jest tak bardzo rozwinięty,aby można było o nim, tak dużo pisać.Tyle co napisałam Ci wcześniej,ale postaram się jakoś to poszerzyć.
Elsa, z powodu,nie umiejętności porozumienia się z Nelsonem w sprawach podstawowych(tzn dotyczących pięniedzy na podstawowe rzeczy), będzie pożyczała pieniądze od matki, i czasem od Eduarda(byłego narzeczonego).Będzie denerwowało ją to,że on nie chce podjąć się pracy, tylko tłumaczy się, tym że jest artystą a ona wiedziała, za kogo wyszła za mąż.Po kilku kłótniach, dojdzie do wniosku,że związek jednak nie ma szans.Przez jakiś czas będzie znowu mieszkała z rodzicami,ale Nelson, jednak z niej nie zrezygnuje,przekona aby do niego wróciła.Elsa zgodzi się,aczkolwiek Nelson z jakiś powodów,będzie się upijal.Elsa, będzie gotowa już calkowicei sie z nim rozstać.Ale bodajże za namową Eduarda, zmusi Nelsona do zrobienia badan, i wyjdzie że jest chory nieuleczalnie, na chorobę zakaźną(nie wiem jaką niestety).Elsa postanowi,przy nim być, aż do jego końca, nawet wtedy gdy odkryje że to już nie miłość lecz obowiązek.Będą odwiedzali ją rodzice, i w końcu, zaproponują, aby wraz z Nelsonem zamieszkali w domu rodziców Elsy.Nelson, będzie marudny, choć będzie starał się jakoś znosić ból jaki przynosi choroba.Dalej będzie pisał swoje wiersze.Jego stan jednak stale będzie się pogarszał.Ciągle, będzie mówił jej,że szkoda iż nie będzie mógł dać jej dziecka.Gdy już jego stan będzie fatalny,poprosi, aby zabrała go na łąkę.I ona tam go zabierze, będą rozmawiać długo, on będzie leżał jej na kolanach, będzie to ich ostatnia rozmowa.Nelson poprosi ją aby opublikowała wiersze,które napisał.Po czym umrze na tej łące w obcjęciach Elsy.
Odbędzie się pogrzeb, na którym o ile dobrze pamiętam, będą obecni wszyscy z paczki, a także Marichuy, i ogólnie dużo osób,pogrzeb będzie normalny.
Elsa niedługo po pogrzebie wyjedzie w podróż, z zamiarem, także opublikowania tomiku Nelsona.Jakiś czas jej nie będzie w serialu.
Gdy wróci po jakimś czasie, i dowie się że Eduardo(którego jednak kochała) wział ślub z Beatriz(jej koleżanką),nagle odwezwie się w niej taki instynkt,że jednak źle zrobiła że zostawiła Eduarda,ale nie będzie go podrywała,tylko po prostu będzie chciała utrzymywać z nim kontakt(Beatriz jednak będzie przekonana,że Elsa chce jej odebrać Eduarda)i będą miały konflikt lekki.
Elsa, gdy dowie się o problemach Marichuy( mi.in o tym,że nie widzi, i nie chce się dać zoperować)postanowi odwiedzić ją w szpitalu,i na schodach zderzy się z także niewidomym Rafaelem.Ale szybko się zaprzyjaźnią,ona będzie mu żaliła się na swoje problemy uczuciowe, a on na swoje, zaprzyjaźnią się bardzo.Elsa będzie przeżywała porwanie Rafaela przez Amadora, i przekonywala,że jej kuzyn JM, kocha Mch( bo Rafael przez jakiś czas też będzie się kochał w Mch).Będzie też obecna, przy zdejmowaniu bandaży, gdy JM zoperuje Rafaelowi wzrok.Faktycznie, będzie pokazane, że są przyjaciółmi, dopiero tak w 192 odc ,gdzie wyjadą wraz z innymi parami na biwak, coś zacznie się dziać więcej, a w ostatnim odc na slubie JM i Mch poprosi ja aby zostali narzeczeństwem.Po tym jak Elsa złapie wiązankę Marichuy:)
Już nic więcej nie da się w tym wątku napisać:)pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Nola Big Brat
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 814 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:29 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Mógłby mi ktoś przypomnieć, na którym ślubie Marichuy była w takiej granatowej sukience? Który to był odcinek? JM i MCH wymieniali wtedy takie spojrzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:53 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mógłby mi ktoś przypomnieć, na którym ślubie Marichuy była w takiej granatowej sukience? Który to był odcinek? JM i MCH wymieniali wtedy takie spojrzenia |
To był ślub Rocio i Vincente odcinek 118 ajjj spojrzenia i myśli bardzo fajne |
|
Powrót do góry |
|
|
DominiczkaSnk Debiutant
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:56 22-04-09 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: | Ten wątek nie jest tak bardzo rozwinięty,aby można było o nim, tak dużo pisać.Tyle co napisałam Ci wcześniej,ale postaram się jakoś to poszerzyć.
Elsa, z powodu,nie umiejętności porozumienia się z Nelsonem w sprawach podstawowych(tzn dotyczących pięniedzy na podstawowe rzeczy), będzie pożyczała pieniądze od matki, i czasem od Eduarda(byłego narzeczonego).Będzie denerwowało ją to,że on nie chce podjąć się pracy, tylko tłumaczy się, tym że jest artystą a ona wiedziała, za kogo wyszła za mąż.Po kilku kłótniach, dojdzie do wniosku,że związek jednak nie ma szans.Przez jakiś czas będzie znowu mieszkała z rodzicami,ale Nelson, jednak z niej nie zrezygnuje,przekona aby do niego wróciła.Elsa zgodzi się,aczkolwiek Nelson z jakiś powodów,będzie się upijal.Elsa, będzie gotowa już calkowicei sie z nim rozstać.Ale bodajże za namową Eduarda, zmusi Nelsona do zrobienia badan, i wyjdzie że jest chory nieuleczalnie, na chorobę zakaźną(nie wiem jaką niestety).Elsa postanowi,przy nim być, aż do jego końca, nawet wtedy gdy odkryje że to już nie miłość lecz obowiązek.Będą odwiedzali ją rodzice, i w końcu, zaproponują, aby wraz z Nelsonem zamieszkali w domu rodziców Elsy.Nelson, będzie marudny, choć będzie starał się jakoś znosić ból jaki przynosi choroba.Dalej będzie pisał swoje wiersze.Jego stan jednak stale będzie się pogarszał.Ciągle, będzie mówił jej,że szkoda iż nie będzie mógł dać jej dziecka.Gdy już jego stan będzie fatalny,poprosi, aby zabrała go na łąkę.I ona tam go zabierze, będą rozmawiać długo, on będzie leżał jej na kolanach, będzie to ich ostatnia rozmowa.Nelson poprosi ją aby opublikowała wiersze,które napisał.Po czym umrze na tej łące w obcjęciach Elsy.
Odbędzie się pogrzeb, na którym o ile dobrze pamiętam, będą obecni wszyscy z paczki, a także Marichuy, i ogólnie dużo osób,pogrzeb będzie normalny.
Elsa niedługo po pogrzebie wyjedzie w podróż, z zamiarem, także opublikowania tomiku Nelsona.Jakiś czas jej nie będzie w serialu.
Gdy wróci po jakimś czasie, i dowie się że Eduardo(którego jednak kochała) wział ślub z Beatriz(jej koleżanką),nagle odwezwie się w niej taki instynkt,że jednak źle zrobiła że zostawiła Eduarda,ale nie będzie go podrywała,tylko po prostu będzie chciała utrzymywać z nim kontakt(Beatriz jednak będzie przekonana,że Elsa chce jej odebrać Eduarda)i będą miały konflikt lekki.
Elsa, gdy dowie się o problemach Marichuy( mi.in o tym,że nie widzi, i nie chce się dać zoperować)postanowi odwiedzić ją w szpitalu,i na schodach zderzy się z także niewidomym Rafaelem.Ale szybko się zaprzyjaźnią,ona będzie mu żaliła się na swoje problemy uczuciowe, a on na swoje, zaprzyjaźnią się bardzo.Elsa będzie przeżywała porwanie Rafaela przez Amadora, i przekonywala,że jej kuzyn JM, kocha Mch( bo Rafael przez jakiś czas też będzie się kochał w Mch).Będzie też obecna, przy zdejmowaniu bandaży, gdy JM zoperuje Rafaelowi wzrok.Faktycznie, będzie pokazane, że są przyjaciółmi, dopiero tak w 192 odc ,gdzie wyjadą wraz z innymi parami na biwak, coś zacznie się dziać więcej, a w ostatnim odc na slubie JM i Mch poprosi ja aby zostali narzeczeństwem.Po tym jak Elsa złapie wiązankę Marichuy:)
Już nic więcej nie da się w tym wątku napisać:)pozdrawiam |
w którym odc bd śmierć i pogrzeb Nelsona i w którym odc Elsa wpadnie na Rafaela |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:38:06 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Jak zakończy się ponowna znajomość Marichuy z Amadorem? To znaczy dokładnie chodzi mi o to czy on znowu będzie się do niej dobierał? |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:53:28 22-04-09 Temat postu: |
|
|
[quote="DominiczkaSnk"] jusia1986 napisał: | Ten wątek nie jest tak bardzo rozwinięty,aby można było o nim, tak dużo pisać.Tyle co napisałam Ci wcześniej,ale postaram się jakoś to poszerzyć.
Elsa, z powodu,nie umiejętności porozumienia się z Nelsonem w sprawach podstawowych(tzn dotyczących pięniedzy na podstawowe rzeczy), będzie pożyczała pieniądze od matki, i czasem od Eduarda(byłego narzeczonego).Będzie denerwowało ją to,że on nie chce podjąć się pracy, tylko tłumaczy się, tym że jest artystą a ona wiedziała, za kogo wyszła za mąż.Po kilku kłótniach, dojdzie do wniosku,że związek jednak nie ma szans.Przez jakiś czas będzie znowu mieszkała z rodzicami,ale Nelson, jednak z niej nie zrezygnuje,przekona aby do niego wróciła.Elsa zgodzi się,aczkolwiek Nelson z jakiś powodów,będzie się upijal.Elsa, będzie gotowa już calkowicei sie z nim rozstać.Ale bodajże za namową Eduarda, zmusi Nelsona do zrobienia badan, i wyjdzie że jest chory nieuleczalnie, na chorobę zakaźną(nie wiem jaką niestety).Elsa postanowi,przy nim być, aż do jego końca, nawet wtedy gdy odkryje że to już nie miłość lecz obowiązek.Będą odwiedzali ją rodzice, i w końcu, zaproponują, aby wraz z Nelsonem zamieszkali w domu rodziców Elsy.Nelson, będzie marudny, choć będzie starał się jakoś znosić ból jaki przynosi choroba.Dalej będzie pisał swoje wiersze.Jego stan jednak stale będzie się pogarszał.Ciągle, będzie mówił jej,że szkoda iż nie będzie mógł dać jej dziecka.Gdy już jego stan będzie fatalny,poprosi, aby zabrała go na łąkę.I ona tam go zabierze, będą rozmawiać długo, on będzie leżał jej na kolanach, będzie to ich ostatnia rozmowa.Nelson poprosi ją aby opublikowała wiersze,które napisał.Po czym umrze na tej łące w obcjęciach Elsy.
Odbędzie się pogrzeb, na którym o ile dobrze pamiętam, będą obecni wszyscy z paczki, a także Marichuy, i ogólnie dużo osób,pogrzeb będzie normalny.
Elsa niedługo po pogrzebie wyjedzie w podróż, z zamiarem, także opublikowania tomiku Nelsona.Jakiś czas jej nie będzie w serialu.
Gdy wróci po jakimś czasie, i dowie się że Eduardo(którego jednak kochała) wział ślub z Beatriz(jej koleżanką),nagle odwezwie się w niej taki instynkt,że jednak źle zrobiła że zostawiła Eduarda,ale nie będzie go podrywała,tylko po prostu będzie chciała utrzymywać z nim kontakt(Beatriz jednak będzie przekonana,że Elsa chce jej odebrać Eduarda)i będą miały konflikt lekki.
Elsa, gdy dowie się o problemach Marichuy( mi.in o tym,że nie widzi, i nie chce się dać zoperować)postanowi odwiedzić ją w szpitalu,i na schodach zderzy się z także niewidomym Rafaelem.Ale szybko się zaprzyjaźnią,ona będzie mu żaliła się na swoje problemy uczuciowe, a on na swoje, zaprzyjaźnią się bardzo.Elsa będzie przeżywała porwanie Rafaela przez Amadora, i przekonywala,że jej kuzyn JM, kocha Mch( bo Rafael przez jakiś czas też będzie się kochał w Mch).Będzie też obecna, przy zdejmowaniu bandaży, gdy JM zoperuje Rafaelowi wzrok.Faktycznie, będzie pokazane, że są przyjaciółmi, dopiero tak w 192 odc ,gdzie wyjadą wraz z innymi parami na biwak, coś zacznie się dziać więcej, a w ostatnim odc na slubie JM i Mch poprosi ja aby zostali narzeczeństwem.Po tym jak Elsa złapie wiązankę Marichuy:)
Już nic więcej nie da się w tym wątku napisać:)pozdrawiam |
w którym odc bd śmierć i pogrzeb Nelsona i w którym odc Elsa wpadnie na Rafaela [/quot
Śmierć Nelsona jest w 108 ,pogrzeb w 109 i 110,a odcinek gdy Elsa poznaje Rafaela to chyba coś po 168,ale nie wiem dokładnie.Dlugo by szukać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nola Big Brat
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 814 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:15 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Tenog napisał: | Cytat: | Mógłby mi ktoś przypomnieć, na którym ślubie Marichuy była w takiej granatowej sukience? Który to był odcinek? JM i MCH wymieniali wtedy takie spojrzenia |
To był ślub Rocio i Vincente odcinek 118 ajjj spojrzenia i myśli bardzo fajne |
dziękuję bardzo ;* chciałam dzisiaj wrócić do tego odcinka, ale nie mogłam go znaleźć :] |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:39:11 23-04-09 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jak zakończy się ponowna znajomość Marichuy z Amadorem? To znaczy dokładnie chodzi mi o to czy on znowu będzie się do niej dobierał? |
Tak jak to z Amadorem mozliwe, zrobi z niej aktorke po powrocie Mch z haciendy, będzie mieszkała w jego mieszkaniu, ale po tym jak zostanie postrzelona wyrzuci ją bo stwierdzi, że już do niczego się nie nadaje. Jeśli chodzi o " dobieranie" z tego co pamietam będzie miał chrabke na Mch caly czas, ale jakos to załatwią, że nie bedzie walki na tym tle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:01:35 23-04-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za informację Marichuy będzie postrzelona? Dobra, nie chce nic na ten temat wiedzieć
Amador stwierdzi, że do niczego się nie nadaje? A czego innego można się po nim spodziewać, ważna jest tylko "ładna buźka" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|