Telenowele

Natalia · Wysłany: 23:27:13 09-02-08 Temat postu:

ANo tak ,no to prawie poł roku hehe

) nie no , czas szybko mija,
ani sie nie obejrzymy a będziemy już leniuchowac w słoncu hihi

w tym roku znowu chcą mnie wysłac na jakis obóz, bosh non stop
im powtarzam ze nie chce a oni sie uparli. W tamte wakacje , pojechałam na 3 tygodnie, nie było zle, ale
nudnoooooooo,non stop siedziałam przed telewizorem

z takim kolesiem,on tez nie chciał nigdzie wychodzic

zamiast grac w pinga,albo w jakies gry czy cos w tym stylu co robilismy

oglądalismy miodowe lata albo bennny hilla

mam po nim pamiątke,dał mi balsam do opalania

strasznie sie wtedy spiekłam,a swojego zapomniałam

Anua · Wysłany: 23:40:33 09-02-08 Temat postu:

mi na szczęście nie każą nigdzie wyjeżdżać

byłam raz na koloniach i na pewno był to ostatni raz

never again

Natalia · Wysłany: 0:00:48 10-02-08 Temat postu:

Ja niestety nie mam wyjscia,, będziesz miała 18 lat będziesz mogła
robic co chcesz

Bardzo bym za to chciała jechac choc raz na obóz
ale taki za granice

mmmm najlepiej taki do Meksyku na 3 tygodnie

ale to nie realne.

Notecreo · Wysłany: 0:02:50 10-02-08 Temat postu:

u nas z wolnym w rekloekcje to bylo takk, ze meilismy skrocone lekcje, a potem cala szkola, w czapkach amciejowkach i z pocztem sztandarowym szlismy przez miasto do szkoly

Anua · Wysłany: 0:06:47 10-02-08 Temat postu:

Natalia: ja też mogłabym z przyjaciółmi gdzieś za granicę pojechac, ale z drugiej strny nie cierpię takich zorganizowanych wyjazdów, bo wtedy kadra nami rządzi

Creo: Ja stoję w poczcie i nie wytrzymałabym 3 dni pod rząd stać w kościele na baczność

Notecreo · Wysłany: 0:21:22 10-02-08 Temat postu:

u nas czasami dziewczyn y mdlały

Anua · Wysłany: 0:24:33 10-02-08 Temat postu:

ja raz padłam, kiedy na koniec roku 3 klas przejmowaliśmy z ich rąk sztandar. To była tragedia, 100 osób w małej auli, na dworze piekielny upał i stać godzinę, żeby burmistrz rozdał wszystkim świadectwa...

Notecreo · Wysłany: 0:29:26 10-02-08 Temat postu:

dlatego nigdy sie nei rwalam do takcih funkcji

casaa · Wysłany: 0:31:04 10-02-08 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 0:33:57 10-02-08 Temat postu:

u nas zazwyczaj poczatki i zakonczenia roku byly na dworze, tylko w pierwszej klasie, gdy padal deszcz, to rozpoczynalismy w malej sali- bylo tak ciasno, ze ludzie wchodzili na drabinki

casaa · Wysłany: 0:35:12 10-02-08 Temat postu:

nieźle to musiało wygladać

szczególnie jakby sobie wyobrazić dyrka na drabince

Notecreo · Wysłany: 0:36:13 10-02-08 Temat postu:

no dyrek akurat nie wlazl, choc to by ciekawie wgladalo- taki bezzębny pan

casaa · Wysłany: 0:39:33 10-02-08 Temat postu:

ale Ty mnie rozśmieszasz

ciekawy widok byłby na pewno

Notecreo · Wysłany: 0:41:40 10-02-08 Temat postu:

wszsycy sie zawsze z niego smiali, bo co roku, gdy krecono filmiki przedstudniowkoe, to pokazywal te swoje dziaselka jak u niemowlaczka

a wcale nie ejst jakis stary, w wieku moich rodzicow

casaa · Wysłany: 0:46:44 10-02-08 Temat postu:

no to niezly polew mieliście :p
ja na sama mysl zaczelam sie smiać, a co dopiero w realu