Telenowele

athine · Wysłany: 10:16:08 13-04-08 Temat postu:

Natalia, to zrobiłaś utarg

podzielisz się???

dzisiaj na spotkanie do bierzmowania na 15

ciekawe jak to będzie...

ostatnio pobili mojego kuzyna, co teraz?

Natalia · Wysłany: 11:26:27 13-04-08 Temat postu:

Ano jakże . do wyboru

Milka truskawkowa, - Milka truskawkowa z nadzieniem

Mniami

Ja tez mam spotkanie , ale cos koło 16

musze jeszcze sprawdzic

...::Justyna::... · Wysłany: 12:23:26 13-04-08 Temat postu:

A ja mam spotkania od następnej niedzieli o 10

Leyla · Wysłany: 13:36:05 13-04-08 Temat postu:

athine · Wysłany: 13:49:40 13-04-08 Temat postu:

Leyla · Wysłany: 14:04:53 13-04-08 Temat postu:

Nienawidzę takich gości, co biją bezbronnych tylko po to, żeby się wyżyć

Cwaniaki, bo są w grupie.. W pojedynkę pewnie by się bali odezwać

Natalia · Wysłany: 15:06:16 13-04-08 Temat postu:

OO ja tez takich loli nie znosze

Znam kilka takich sytuacji, pamiętam raz
(tyle że to troche inna sytuacja)

We wakacje jakos tak chyba dwa lata temu to było, w każdym bądz
razie jakos tak, szłam ulica i nagle jakis chłopak zaczoł do mnie
krzyczec chyba która godzina a ja mu powiedziałam że nie wiem
a ona zaczoł na mnie jechac , mów bo ci przp... i tego typu

Dalej nie będe tu pisac co wygadywał ,, ale brak słow poprostu,
wolałam sie zmyc szybko bo mogło sie zle skonczyc.

ayashi^^ · Wysłany: 15:29:22 13-04-08 Temat postu:

ja mialam podobna sytucaje co Natalia x/
szłam z kolezankami i jakas dziewczyna sie nas pyta czy mamy fajke, amy, ze nie, ze nie palimy, a ona od razu "kur.. nie kłam" itp.;/;/

loverebelde · Wysłany: 15:57:25 13-04-08 Temat postu:

U mnie znów sa takie bujki osiedlowe, bardzo się ciesze że nie mieszka w takich dzielnicach w bloku

Natalia · Wysłany: 17:11:19 13-04-08 Temat postu:

Ja mieszkam w bloku

generalnie masakra,
nie nawidze tego miejsca, nigdy sie z nikim tu nie zaprzyjazniłam
bo mieszkają tu na osiedlu sami kretyni

Gatita · Wysłany: 17:50:10 13-04-08 Temat postu:

Ja mieszkam w bloku..okolica mi się podoba...jest fajnie

Znam sporo osób..oczywiście czasami mam takie chwile ze wolałabym mieszkac gdzies indziej..ale mijają

Isabela · Wysłany: 17:52:42 13-04-08 Temat postu:

Ja mieszkam w bliźniaku i jestem z tego powodu załamana przez tą moją sąsiadkę. Chciałabym mieć innych sąsiadów. Kiedys kolegowałam się z córkami tej sąsiadki, ale ona oczywiście im nie pozwala się z nikim kolegować. Dlatego z ulicy to nie mam za bardzo znajomych.

Gatita · Wysłany: 17:57:59 13-04-08 Temat postu:

Dziwna babka....niektórzy tak na nic nie pozwalają dzieciom...

Natalia · Wysłany: 18:00:14 13-04-08 Temat postu:

Ja na początku jak sie tu przeprowadzilismy, to wiadomo byłam
dużo młodsza, dzieciak .,, to miałam bardzo dużo kolegów,tyle ze
starszy o ładne pare lat

Ja to normalnie do dzis pamiętam, jak moja mama krzyczała
z okna

Nataliaaaaa na obiad , a ja wpadałam w atak furi i i tak nie szłam ,
dopiero musieli po mnie przyjsc

o bosh to było czasy

no a pózniej tak jakos ,podrosłam , no i to był chyba powolny koniec ,
ten dziecinnosci

nie wiem jak to było że potem już przestałam,
miec przyjaciół, moze dlatego że stałam sie troche niesmiała, nie wiem.

Gatita · Wysłany: 18:03:41 13-04-08 Temat postu:

Ja jak byłam mała to tez ganialam cały dzien po podwórku

i tez nie chcialam iśc nigdy na obiad..Chciałam byc taka duuuza

a teraz chcę byc znowu malutka