Telenowele

Katie:) · Wysłany: 15:17:10 26-06-08 Temat postu:

A mnie również uwielbiają dokarmiać. Wkurza mnie to strasznie. No tak, ale patrząc na ich linię, to się nie dziwię hehe;( oni rano zjedzą śniadanie, a po chwili przychodzą z innymi daniami. Ja mówię, dziękuję wystarczy mi już , a oni Kasiu no nie żartuj spróbuj jeszcze kawałek ciasta i innych rzeczy.

Error · Wysłany: 15:23:06 26-06-08 Temat postu:

Leyla · Wysłany: 15:29:44 26-06-08 Temat postu:

Z tym dokarmianiem, to mam podobnie, tym bardziej jak idę do cioci, cały czas coś mi pod nos podtyka

170 km/h?? To naprawdę dużo, ja nawet na niemieckiej autostradzie jadę z tatą max 130.. Gorzej jakbyś spowodował jakiś wypadek..

A tak w ogóle to mam straszny humor.. Dowiedziałam się, że mój tata ma przepuklinę pachwinową.. Ale na operację nie chce iść

Przeczytałam na stronie, że nieleczona przepuklina kończy się śmiercią

Muszę go jakoś przekonać do zabiegu.. Przed chwilą skontrolowałam jego książeczkę zdrowia, jakieś torbiele jeszcze ma na wątrobie..

Jak ja się boję

A co tam u was ciekawego? Jak pogoda?

Error · Wysłany: 15:32:34 26-06-08 Temat postu:

Ja pierwszy raz złamałem tak przepisy z pośpiechu i żałuje tego

, a twój ojciec musi koniecznie isc na operacje ja też miałem przepukline nie jest to nic przyjemnego szczególnie u starszej osoby

Lizzie · Wysłany: 15:32:42 26-06-08 Temat postu:

Mój tata też w tamtym roku podobno miał przepuklinę i miał iść na operację, ale skończyło sie na tym, że w końcu nie poszedł...nawet nie wiem dlaczego, przeszło mu to czy co. W każdym razie już jest chyba dobrze

Nie martw się

przekonaj go jakoś, nie rozumiem dlaczego nie chce iść, skoro jak nie pójdzie może się to dla niego źle skończyć

Leyla · Wysłany: 15:38:08 26-06-08 Temat postu:

Jak czytałam, przepuklina nie mija, jeszcze się powiększa.. Może Lizzie u Twojego taty to było coś innego i minęło

Będę musiała z nim pogadać na ten temat, bo on nie chce tracić pieniędzy na operację.. Muszę mu pokazać tą stronę na której pisze, że operacja jest konieczna..

Wiedziałam, że będę miała głupie wakacje..
A wiecie ile kosztuje minuta z mojej komórki na komórkę niemiecką, bo chciałabym zadzwonić do siostry, bo ona też się o tatę martwi..

Tak około chociaż ile by kosztowało..

Lizzie · Wysłany: 15:41:52 26-06-08 Temat postu:

Możliwe, że to co innego było, muszę się dowiedzieć...
Powiedz swojemu tacie, że co z tego, że będzie miał pieniądze jak będzie chory

zdrowie jest dużo ważniejsze

Mischa. · Wysłany: 15:42:37 26-06-08 Temat postu:

renatakaike przykro mi tez tak się martwiłam o swojego tatę było to jakieś 4 lata temu był żołnierzem i zachorował na chorobę nowotworową 2 lata spędzał w szpitalu nawet na mojej komunii nie mógł być. Potem rok później jak przyjmował tę chemię czy jak to sie mówi. to miał operację i dzięki niej choroba się nie nawraca. ale nigdy nic nie wiadomo i wtedy musiał zrezygnować z pracy w jednostce. Cały czas się martwię żeby choroba sie nie nawróciła.
ale jeśli twój tata pójdzie na operację to na pewno wszystko będzie dobrze;*

Natalia · Wysłany: 15:52:26 26-06-08 Temat postu:

Ojejeku kiedy cos słyszałam o przepuklinie ale o samej tej chorobie,
wiem nie wiele...tyle że trzeba o siebie naprawde dbac,

Kurcze ten upał mnie dobija

z jednej strony fajnie

bo lubie taką pogode, ale jak jestem na dworze a nie w domu

Leyla · Wysłany: 15:52:34 26-06-08 Temat postu:

Lizzie najlepiej jak poszukasz w domu lub książeczce zdrowia taty wyników badań.. Ja już w kuchni przeszukanie zrobiłam i mogłam się co nieco dowiedzieć.. Na pewno pogadam z tatą, jak wróci..

Marissa nowotwór, sama nazwa jest straszna.. Jeśli do dziś nie było nawrotu choroby to pewnie nie będzie już

Trzeba być dobrej myśli

:*

Mischa. · Wysłany: 15:56:19 26-06-08 Temat postu:

No ja też sądzę że już nie będzie. Tata co roku ma jakieś kontrolne badania we Warszawie. A co kilka miesięcy we Wrocławiu.

No u mnie jest tak duszno w nocy miałam otwarte okno jak ciężarówka przejechała to sie obudziłam i myślałam że nie wytrzymam taki hałas.

Leyla · Wysłany: 16:00:27 26-06-08 Temat postu:

Czyli jak w badaniach nic nie wyszło, to już NA PEWNO będzie wszystko ok

U mnie upału nie ma.. Trochę słońce świeci.. Tak normalnie w domu jest, ani gorąco, ani zimno na szczęście

Anua · Wysłany: 16:05:23 26-06-08 Temat postu:

Leyla · Wysłany: 16:21:18 26-06-08 Temat postu:

anua masz rację, już nie będę się martwiła

Pogadam z nim

A wiecie ile z komórki kosztuje minuta za granicę (do Niemiec) na komórkę? Bo chciałabym do siostry zadzwonić i nie wiem za ile mam sobie konto doładować..

Natalia · Wysłany: 16:39:09 26-06-08 Temat postu:

Kurcze dopiero co wróciłam ze sklepu..

Jagódki kupiłam

I tigera