Telenowele

Jogo. · Wysłany: 20:19:32 27-07-08 Temat postu:

Jeśli ja wygrałabym taką kasę, to podzieliłabym się nią jedynie z rodziną, bo sama na pewno nie dałabym rady jej wydać

Error · Wysłany: 20:41:35 27-07-08 Temat postu:

Ja bym sie czaił z tym jakbym wygrał tyle kasy kupiłbym sobie hate tam gdzie sami bogaci mieszkają żeby sie w oczy tak nie rzucać i do tego jakiegoś wypasionego Mercedesa

Natalia · Wysłany: 21:15:04 27-07-08 Temat postu:

Matce , ojcu i bratu oraz dziadkom podarowała bym,
milion, i ADIOS amigos jak to mówią ,

Ja bym pewnie zainwestowała w jakies kasyno ,
kupiła bym dom w Miami , Paryżu i we Włoszech ,

No i i tak moja mama jest już w domu po 2 miesiącach heh.

Troche dziwnie sie przy niej czuje, nie swojo , jest taka.innna

Po pierwsze przeszła na diete ,to sobie możecie wyobrazic po 18
nic nie tknie .

Nie wiem jakas dziwnie sie zrobiła ,

Ja jak to mówią ,,, I love you daddy

razem z nia przyjechała moja ukochana ciocia

Lustrzane odbicie MNIE

Uwielbiam ją jutro wybieram sie z nia do restauracji wegetarianksiej
,ona tez jest wegetarianka, chciała mnie zobaczyc dziś już
z deczka już było pózni więc.

Moja cioca jest swietna

jestesmy do siebie i wyglądem i
charakterem bardzo podobne.

To chyba jedyna osoba z która zyskami z wygranej w totka bym sie podzieliła

Lizzie · Wysłany: 8:00:33 28-07-08 Temat postu:

Dzień dobry

Troszkę mnie tu nie było

Kiedyś Renatakaike wspominała o jakimś chłopcu, że jest okropny itp. (wiecie o co chodzi

) i teraz ją doskonale rozumiem...
Byłam u babci i tam przyjechał do nas wujek z dziećmi, w tym z 7 letnią Natalią

Matko jakie to jest okropne dziecko, cały czas za mną łazi i tylko chce się dorwać do mojego telefonu, wszystko trzeba przed nią chować
Nie wiem dlaczego mnie lubi, bo ja nic takiego nie robię...
A najgorsze, że przyjeżdża w piątek do mnie na 5 dni

Ja chyba zwariuję...przeprowadzam się do babci na ten czas, ale i tak będę musiała tam przychodzić, poza tym babcia mieszka blisko, a ona wszędzie wejdzie

Raz jej uciekłam z Kają, to znaczy z psem mojej babci, uwielbiam ją i traktuję jak własne dziecko

Pokaże Wam jej zdjęcia jak mi brat przegra na komputer

Lovejka · Wysłany: 10:45:56 28-07-08 Temat postu:

Lizzie, trzymaj się

dasz radę !.
ja tam lubię dzieci, kiedy są słodkie, spokojne, jak im da się jakąś zabawkę i przekupi słodyczami to odczepią się..
boziu, czemu jest tak mało takich dzieciaków ?

Lizzie · Wysłany: 10:51:44 28-07-08 Temat postu:

Oj, nie wiem czy dam, będzie ciężko

Ja dzieci też lubię, ale takie do 3-4 lat, kocham moje dwie kuzynki

Żadne inne dzieci nie traktuję tak jak je

Ale takie dzieci jak ta Natalka są okropne, była u mojej babci 3 godziny i ledwo to z nią wytrzymałam

A najgorsze, że ona mnie lubi...i tylko zawsze woła - Kasiaaaa!

Mam ochotę się na nią tak wydrzeć.... ale nie mogę, bo to w końcu dziecko, poza tym są jeszcze jej rodzice...

Lovejka · Wysłany: 10:55:49 28-07-08 Temat postu:

ja mam kuzyna, który chodzi bo moich meblach

i jeszcze wyrzuca mi rzeczy do ogrodu, a potem po nie chodzi i tak w kóło .. o ile piesek nie pogryzie tych rzeczy.
ale do końca wakacji mam z nim spokój, bo jadę do Anglii (znalazłam jeden plus tego głupiego wyjazdu !! )

Natalia · Wysłany: 12:28:08 28-07-08 Temat postu:

Ojj tak tak, Natalki są najgorsze ze wszystkich

Nigdy nie powinno sie tak nazywac dziecka, bo potem dzieje ,
oj dzieje się

Lovejka · Wysłany: 12:29:56 28-07-08 Temat postu:

Natalia wierzę Ci na słowo

Pulek · Wysłany: 13:17:33 28-07-08 Temat postu:

A ja nie przepadam za dziecmi.... Ale moja 2-miesieczna siostrzenice kocham nad zycie.... jest cudowna.

Natalia · Wysłany: 13:23:04 28-07-08 Temat postu:

Hhe ja dzieci wręcz nienawidzę a tak dokładniej
te do 3 roku są kochane, ale pózniej to potwory

Ja natomiast byłam jako dziecko czystym aniołem

na moje 2 urodziny bodajże , wiadomo przyszli goscie itd.

A mi cos nie odpowiadało, chyba oni

, i zaczełam w
wszystkich ciepac pomaranczami

Lovejka · Wysłany: 13:33:52 28-07-08 Temat postu:

oj, ja jak byłam mała miałam jeszcze lepsze odpały (teraz bez zmian).
mamie wyrzucałam talerze z szafek

ważne papiery taty zamieniałam w moje arcydzieła namalowane farbami.

Pulek · Wysłany: 14:05:53 28-07-08 Temat postu:

hahahaha a ja jak bylam na slubie to swiecilam pare mloda

wiecie- to jest przeznaczone tylko dla rodzicow pary

Ale co tam- ja ponoc podlatywalam i swiecilam ich

Natalia · Wysłany: 14:10:44 28-07-08 Temat postu:

HHe ja tez miałam taką dziwną manie, że jak sie na kogos obraziłam,
na mame , czy tate ,to mówiłam,..ja ci brzydko namaluje

Rodzice mnie i brata często nagywali na wideo, jest co sie posmiac