Telenowele

maria desamparada · Wysłany: 18:18:43 25-06-11 Temat postu:

Gaby widac promieniala na swoim slubie

W koncu szczesliwa byla.

KasiOva · Wysłany: 19:07:36 25-06-11 Temat postu:

Oj tak NARESZCIE

.

maria desamparada · Wysłany: 20:47:08 26-06-11 Temat postu:

szczescie w koncu zapukalo do jej drzwi

KasiOva · Wysłany: 20:50:19 26-06-11 Temat postu:

Pamiętacie jej okulary na początku ?

. Nieźle w nich wyglądała

.

miluska420 · Wysłany: 21:16:11 26-06-11 Temat postu:

nom;) i to uczesanie;) heh na ślubie wyglądała jak zupełne przeciwieństwo siebie;)

KasiOva · Wysłany: 21:22:00 26-06-11 Temat postu:

Tak racja

. Ślicznie wyglądała . Może to zasługa Larrego

.

miluska420 · Wysłany: 21:37:35 26-06-11 Temat postu:

na pewno swietnie na nia działa

)

natalia** · Wysłany: 23:40:34 26-06-11 Temat postu:

Na poczatku byla starsznie z Niej placzka i zostalo jej to do końca szkoda ze wczesniej nie pokazala pazurów

KasiOva · Wysłany: 9:05:25 27-06-11 Temat postu:

Oj tak mogli by ją pokazać taką jak na końcu trochę wcześniej. . .

:melinda: · Wysłany: 12:58:59 27-06-11 Temat postu:

No na początku Gaby nie grzeszyła urodą.
Tak jak mówicie dziewczyny, ja też chciałabym, żeby Gaby pokazała pazurki

Była bardziej odważna, a nie tylko ciągle płakała.
A przede wszystkim powinna walczyć o swoje.

natalia** · Wysłany: 13:23:29 27-06-11 Temat postu:

No tak wogule jak była z Kike dziwilo Mnie że nic nie powiedziala mamie ze Ją bije czy zgwalcił powinan od razu powiedziec a nie sie z Nim męczyc

miluska420 · Wysłany: 17:32:05 27-06-11 Temat postu:

tak mnie też zdziwiło to że nie powiedziała jej o tym ze kike ja zgwałcił i bił..

natalia** · Wysłany: 0:02:01 28-06-11 Temat postu:

Dla Mnie była męczennica lubiala cierpiec i tyle

KasiOva · Wysłany: 8:43:12 28-06-11 Temat postu:

Na początku owszem . Sama trochę się o to prosiła bo jak Larry dał jej szansę to ta go odpychała . Ale na szczęście potem się zmieniła

.

maria desamparada · Wysłany: 22:05:50 28-06-11 Temat postu:

Gaby pewnie lubila cierpiec ze nie zwierzala sie co ja spotykalo