Telenowele

Młoda · Wysłany: 22:34:13 12-05-11 Temat postu: Marcela

Zakładam ten wątek, bo myślę, że warto

Ona pewnie namiesza w relacjach Diany i Maxa.

Straciła rodziców w wypadku, mieszka z matką chrzestną, kocha się w Maksie. Co o niej sądzicie?

Aktorka grająca Marcelę to Mirta Renée.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

maria desamparada · Wysłany: 22:37:44 12-05-11 Temat postu:

Na zdjęciach wyszła ładnie,ale nie cierpię jej bo probuje namieszać w zwiazku Diany i Maksa. Oby Diana tylko nie zalowała decyzji że popchnęła Maksa w ramiona Marceli

Młoda · Wysłany: 22:42:31 12-05-11 Temat postu:

No też tego bym nie chciała.
Pisałam już, że jej postać nie jest określona do końca

Wygląda i zachowuje się jak zwykła dziewczyna ale w głębi duszy pragnie żeby Max był z nią. I chciałaby żeby Diana nie zeszła się z Maksiem.

KasiOva · Wysłany: 7:01:53 13-05-11 Temat postu:

Fakt jest bardzo ładne i miła bym powiedziała . Tylko że zakochana w Maxie . Mam nadzieję że nie stanie się taka jak Camila Fiona czy Mafil żeby za wszelką cenę zdobyć Maxa....

natalia** · Wysłany: 11:35:04 13-05-11 Temat postu:

Moze i ładna Jest i wygląda na sympatyczną ale miesza sie w relacje miedzy maxem i Diana
a doskonale wie ze On Ja kocha

madoka · Wysłany: 11:48:36 13-05-11 Temat postu:

Jak dla mnie to ona jest przesłodzona - a od jej dobroci i skromności aż się człowiekowi niedobrze robi. Tak samo nie rozumiem, skąd stwierdzenia, że miesza w związku Diany i Maxa?? Przecież Diana nie chce znać Maxa, po tym co jej zrobił, a jemu samemu nie przeszkadza to, że Marcela tak za nim biega - ba, on wręcz jej robi nadzieję na coś więcej niż przyjaźń. Stąd też mym skromnym zdaniem ta kobieta stanie się tylko i wyłącznie kolejną ofiarą głównego bohatera, ślepo w niego wpatrzoną

KasiOva · Wysłany: 14:04:46 13-05-11 Temat postu:

Ja mimo wszystko ją lubie

.
Ale mam nadzieję że przestanie wtrącać się w relację Maxa i Diany

.

Młoda · Wysłany: 22:25:57 13-05-11 Temat postu:

Nie rozumiem już zachowania Marceli. Niby kocha a chce się wyprowadzić. Niby nie chce cierpieć a umawia się z Maksem. Niby wie że Max kocha Diane a w głębi duszy chce być z nim. Pokręcone to. I teraz jeszcze ten ślub....

maria desamparada · Wysłany: 23:06:04 13-05-11 Temat postu:

Ten slub z Maksem to jedna wielka katastrofa

KasiOva · Wysłany: 9:20:29 14-05-11 Temat postu:

Dokładnie maria desamparada

maite195 · Wysłany: 16:17:45 16-05-11 Temat postu:

Lubie ją.
maria desamparada i KasiOva zgadzam się z wami.

KasiOva · Wysłany: 18:36:39 16-05-11 Temat postu:

Jestem ciekawa jaką suknie będzie miała na ślubie...

maite195 · Wysłany: 20:45:58 16-05-11 Temat postu:

Na pewno będzie boska.

KasiOva · Wysłany: 15:33:59 17-05-11 Temat postu:

Ale i tak wolała bym żeby nie musiała Sukni ślubnej zakładać...

maite195 · Wysłany: 16:21:29 17-05-11 Temat postu:

no tak po co w ogóle ma ją zakładać jak ich małżeństwo nie bedzie opierało się na miłości.