Telenowele

Paola · Wysłany: 20:57:55 28-10-10 Temat postu:

Zgadzam się z Tobą madoka co do Maxa i Diany. Diana nie powinna wiązać się z Diegiem, skoro wcale go nie kocha, tylko będą się ze sobą męczyć i prawdą jest, że Diana nie walczy o swoją miłość, jest bierna, Max w sumie też, tylko patrzy się nią i płacze

roksi 20 · Wysłany: 21:11:24 28-10-10 Temat postu:

Też sie ciesze, że proces sie już skończył nie lubie jak w telach przeciągają sie procesy.
Mam nadzieje, że teraz Diana będzie trzymała Maksa na dystans niech troche pocierpi po tym jak ją potraktował.

Elena3 · Wysłany: 22:06:03 28-10-10 Temat postu:

Mi się tam rozprawa podobała

A Mewa w roli adwokata wypadła super

Wczuła się kobieta

filipos1 · Wysłany: 22:47:40 28-10-10 Temat postu:

A mnie się wydaje, że 3 odcinki na sprawę sadzową to trochę za długo. Czy normalnie też sąd przekłada tak rozprawę na następny dzień?

madoka · Wysłany: 12:25:03 29-10-10 Temat postu:

Hmm ogólnie niektóre procesy toczą się miesiącami, albo i latami-nie ma na to reguły. Ale co najważniejsze, krótko to to na pewno nie jest. Także te 3dni poświęcone procesowi Diany to nie było tak dużo, przy czym trzeba zaznaczyć, że to były mega długie i nudne 3odcinki.

roksi 20 · Wysłany: 16:26:21 29-10-10 Temat postu:

Trzy odcinki z rozprawą to jeszcze nic, ale gdyby było ich pięć, albo powyżej pięciu to już by było troche za dużo jak dla mnie.
Jeśli zaś chodzi o Gaviote to spisała sie na medal podobało mi sie to jak szybko obaliła linie obraną przez doktorka i jego adwakata

Aurora · Wysłany: 12:32:59 30-10-10 Temat postu:

Trzy odcinki to nie tak dużo, bo jeśli wam się wydaje długo, to jeśli ktoś oglądał proces Blanki/Ivette w CCEA to dopiero się ciągnęło.

Paula12 · Wysłany: 12:35:06 30-10-10 Temat postu:

Hej:)Ma ktoś może wszystkie streszczenia Osaczonej?

Paro · Wysłany: 15:02:22 30-10-10 Temat postu:

Ja już tego nie oglądam, bo nic mnie w teli bardziej nie wkurza niż dłuuuga rozłąka głównych bohaterów, a tu zdaje się będzie ona maksymalnie długa. Poza tym wątki kryminalne czyli wątki villanów przyćmiły wątek głównej pary, co mnie irytuje. Wyoglądałam się scen z Gaby i Larrym na yt, więc ich wątek mnie już nie ciekawi, dlatego też nie mam już po co tej telki oglądać.

madoka · Wysłany: 15:29:53 30-10-10 Temat postu:

Taka prawda, że większość telenowel sprowadza się do schodzenia i rozchodzenia głównych bohaterów...przy czym to drugie charakteryzuje się dłuższym rozłożeniem w czasie. Osobiście telenowela mnie ciekawi, a wątek kryminalny jak dla mnie jest jak najbardziej na tak-rozumiem, że głównym wątkiem powinna być miłość, ale na dłuższą metę, by nas zamęczyła. No i jesteśmy dopiero na etapie rozkręcania się telenoweli, także wszystko przed nami.

roksi 20 · Wysłany: 16:04:12 30-10-10 Temat postu:

Mi sie właśnie to podoba, że główna para nie jest cały czas ze sobą bo gdyby tak było to było by strasznie mdło, a tak to będzie bardzo ciekawie.
madoka ma racje telka dopiero sie rozkręca wszystko co najleprze jeszcze przed nami.

arlekin · Wysłany: 17:25:44 30-10-10 Temat postu:

Aneta · Wysłany: 16:58:45 31-10-10 Temat postu:

Czy może ktoś wstawić fotogalerie z Osaczonej bardzo będę wam wdzięczna

Natalia1249 · Wysłany: 18:52:35 31-10-10 Temat postu:

mi się wydaję że ma z Paco Paolę

a ten Pancholon nie jest wart Carmeli a tym bardziej Paoli

madoka · Wysłany: 15:44:28 01-11-10 Temat postu:

Hmm taka prawda, że po prostu i Caramelo, i Paola są strasznie głupiutkie i naiwne-bo jak można się nie skapnąć, że facet działa na 2 fronty? I szczerze mówiąc trzeba nie lada inteligencji by w tym wytrwać, a już w ogóle, by z jedną z nich wziąć ślub, tak jak to uczynił Pancholon ;P