Telenowele

anulkaa18 · Wysłany: 15:49:48 30-12-10 Temat postu:

heheh.. moze niedlugo otworza klub AA

a tak troche bardziej powaznie to jeszcze powinien dolaczyc do nich Larry, no bo Gaby go nie chce.. Gaby znowu tez jest nieszczesliwa..

mnie tez juz troszke nudzi i czekam na wiecej scenek Gaby and Larry

tez dlugo czekalam na Acorralade i jakos ja przetrawie do konca

madoka · Wysłany: 19:20:24 30-12-10 Temat postu:

Hi a mnie ta dżungla jakoś nie fascynuje-nieraz nawet zapominam o tamtejszym wątku

Ostatnio na czele mamy pijactwo Gavioty, małżeństwo Paca i Octavi, oraz ekscesy Pau-Pancholon-Caramelo

Odcinek taki średni-Gaby się rzuca ostatnio do Larrego jak pies na uwięzi...Nie ma to jak miłość i zaufanie do mężczyzny

Hahaha a Octavia pocisnęła dzisiaj: "Nie nazywaj mnie mamo, namiastko mężczyzny"

Denisse · Wysłany: 19:28:17 30-12-10 Temat postu:

haha :d
ten tekst był swietny

madoka · Wysłany: 19:29:52 30-12-10 Temat postu:

Hihi rewelacyjny-ona jak dogada to w pięty idzie...Aż sam Pancho musiał ewakuować się z mieszkania

Denisse · Wysłany: 19:33:34 30-12-10 Temat postu:

ten panchol to wgl makabra:D
najchetniej to by uciekł a paola i caramelo to niech sie pozabijaja
mam nadz ze octavia doniesie na panciola

madoka · Wysłany: 19:36:08 30-12-10 Temat postu:

Haha ale "mamuśka" do Octavi w wykonaniu Pancha jest bardzo śmieszne

Taaa one niech sobie oczy powydrapują, a on znajdzie sobie następną, nawet się nie przejmując

Denisse · Wysłany: 19:38:02 30-12-10 Temat postu:

a jak mówił że mieszka z dwoma samiczkami
jakie ona są durne obie że z nim są

a dzisiaj zauwarzyłam że on ma zeza;d

barbaramori · Wysłany: 19:43:06 30-12-10 Temat postu:

Mnie nudzi dżungla... wiecznie tylko kłótnie Andreasa i Ignacia oraz Diana która próbuje przekonać że mają wracać - bez skutków z resztą. Dochodzą do tego jeszcze kilkukrotne, nieudane ucieczki. Już mógłby się ten wątek jakoś zakończyć. albo niech otoczenie chociaż zmienią

Trochę irytujący też się staje wątek Caramelo-Paola-Pancho. Nic nowego, poza tym że 2 cierpią, nie znoszą się a 1 kretyn nic sobie z tego nie robi ( no zapomniałam o mamusi ...)

madoka · Wysłany: 19:44:50 30-12-10 Temat postu:

Hahaha taki to ma wzięcie-mówi do swoich żon samiczki, a one nadal na niego lecą...Żenada

Możliwe, że trochę ma-czasami mu te oczy tak dziwnie "uciekają"

Denisse · Wysłany: 19:47:47 30-12-10 Temat postu:

zwłaszcza lewe:D
śmiałam z tego

nie wiem co one w takim zerze widzą

Liana · Wysłany: 20:22:39 30-12-10 Temat postu:

Ostatnio nawet moja mama stwierdziła, że one muszą być ślepe, że obie z nim są.

Najlepsza była akcja z Octavią.

Corazon · Wysłany: 21:17:19 30-12-10 Temat postu:

marcos1979 · Wysłany: 21:20:34 30-12-10 Temat postu:

Corazon · Wysłany: 21:24:17 30-12-10 Temat postu:

madoka · Wysłany: 21:27:52 30-12-10 Temat postu:

Nie ma sprawy-to, że ja jej nie lubię, nie znaczy, że nie toleruję osób, które darzą ją sympatią

Żeby spojrzeć na takiego Pancholona musiałabym mieć zero rozumu, a oczy głęboko w czterech literach...Te dziewczyny naprawdę nie znają swojej wartości...I przez to tracę do nich trochę sympatię.