Telenowele

madoka · Wysłany: 0:32:41 04-01-11 Temat postu:

Sylwus, każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii, więc nie wiem co ma Cię wkurzać...Masz jakieś informacje to po prostu wypowiedz się i daj wypowiadać się innym. Nie rozumiem dlaczego większość ludzi chciałaby słyszeć same pochlebne opinie na temat telki, jej bohaterów, aktorów itp

Podstawę forum stanowią dyskusje i tego się trzymajmy...

Hah Ignacio wpadł dzisiaj w jakiś szał-ciekawa jestem jak wydostanie się teraz z tej dżungli

Denisse · Wysłany: 0:32:57 04-01-11 Temat postu:

to Eli w osaczonej była w ciąży ?

roksi 20 · Wysłany: 0:57:11 04-01-11 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 0:58:32 04-01-11 Temat postu:

aha :]
dzieki za odp :]

anetta418 · Wysłany: 3:53:09 04-01-11 Temat postu:

Oglądam ale rzadko komentuję.
Dziś jednak nie mogłam sobie odmówić.
Szczególnie kiedy ujrzałam scenkę w której Ignacio wyciąga komórkę i ze środka dżungli dzwoni do Maxa. No rozwaliło mnie to. W takim miejscu mieć zasięg nieprawdopodobne

W dodatku Max nie poznał go po głosie co dla mnie też wydaje się to dziwne no ale ok.
Diego mnie trochę dziś zagrzał swoim zachowaniem darł się na cały dom i wyganiał Maxa. A przecież to nie jego posiadłość dlaczego więc się tak tam panoszy ? No ale dobre to ,że wstał może zacznie teraz zachowywać się jak człowiek dorosły a nie małe dziecko szukające współczucia. Co do Diany przemilczę lepiej. A co do Gabi... to mała rada. Niech ona lepiej szybko przejrzy na oczy i zostawi tego całego Kike!

marcos1979 · Wysłany: 10:05:43 04-01-11 Temat postu:

wczorajszy odcinek ciekawy przynamiej cos sie zaczeło dziac w tej dzungli.Diana w koncu uciekla

co oczywiscie zaliczyla to upadkiem i stracila pamieć.Ignacio tez dal ostro czadu bo chcial dobic Andresa dociskajac nogą jego ranę

oraz ucieczka Marfil.a potem ta bójka na plazy miedzy Marfil a Montielem.
czyzby Ignacio ja utopil w morzu.troche wtedy zal mi sie zrobilo Marfil.bo choc dzielnie walczyla z nim na plazy to juz potem nie udalo sie jej wyplynać na powierzchnie.
Diego tak sie zdnenrwowal jak uslyszal ze Maks jest w rezydencji i trzyma w ramionacvh swojego syna ze zacząl sie wydzierac na caly głos i w pewnym momencie stanąl na nogi.

a siwadkiem tego byla Donia Santa,ktora az zaniemowila z wrazenia.dobrze ze Lala to zobaczyla bo chyba nikt by nie uwierzyl Sancie jakby sie podzieliła tą informacją.
najgorsze bylo to jak Montiel zadzwonil do Maksa i poinformowal go o smierci Diany.co oczywiscie bylo ciosem dla Maksa i rodziny Diany.ale w koncu wyjasnilo sie ze samolot ulegl wypadkowi i Mewa oraz maks pojadą na miejsce wypadku wyjasnic czy rzeczywiscie Diana umarla

Brando · Wysłany: 16:17:48 04-01-11 Temat postu:

czasem to naprawdę takie banały się dzieją że śmiać się chce...Ignacio z tym telefonem w dzungli

Głupi Diego -cudowne uzdrowienie...Gaby- naiwna idio*ka,Diana_matka Teresa z Kalkuty,Andres ją uderzył kilka razy a ona mu pomagała...co za naiwne dziewuchy

Larry-co za facet że tak wiecznie ryczy,ciągle tylko płacze

Paco-jego głupota juz mnie denerwuje,wierzy Octavii w te bzdury...Paola,Caramelo zakochane w tym potworku Panchalonie,jaki to brzydal jest

Sylwus · Wysłany: 17:09:15 04-01-11 Temat postu:

Sylwus · Wysłany: 17:13:37 04-01-11 Temat postu:

wiec jezeli stwierdzicie jakis fakt..to podajcie uzasadnienie a nie .."ta Mewe to ubieraja na szmateksach " Paola i Larry maja takie czy owakie stroje xd albo pomieszczenia sa okropne,krecone w studiu..widac ze telcia krecona od tak..malo kasy na nia poszlo..W TYM STYLU piszecie kumasz teraz??
ale to wszystko nieprawda i glupio zeby jedna osoba czytala takie glupoty wyssane z palca wypociny i pozniej miala obraz telci kumasz juz xd? to tyle.
a co do watkow i ich komentowania nic nie pisalam....

madoka · Wysłany: 17:20:16 04-01-11 Temat postu:

Buhahaha składnia i zrozumiałość Twoich wypowiedzi wołają wręcz o pomstę do nieba. Dyskutujesz ze mną o zrozumieniu, jak sama nie wczytałaś się odpowiednio w mój post, albowiem napisałam: "Nie rozumiem dlaczego większość ludzi chciałaby słyszeć same pochlebne opinie na temat telki, jej bohaterów, aktorów itp Podstawę forum stanowią dyskusje i tego się trzymajmy.."!!!!

I w zaistniałej sytuacji wskaż mi, gdzie mówię o komentowaniu odcinków??

Wolność wypowiadania się dotyczy każdej kwestii-i jeżeli uważam po głębszym przyjrzeniu się strojom Larrego, czy Gavioty, że są tandetne to według mnie takie są...I nie zamierzam badać ich cen, marek, czy sklepów w jakich zostały zakupione...Od tego zdaje się będziemy mieli Ciebie...I o ile ciekawie było przeczytać gdzie była kręcona Acorralada, o tyle to gdzie ubierają się postacie już nie

anulkaa18 · Wysłany: 17:23:22 04-01-11 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 17:46:35 04-01-11 Temat postu:

Jakby nie było to jeśli chodzi o ubiór to jak dla mnie to masakra Acorralada jest z 2007 roku, a patrząc na to jak ich wszystkich tam ubierają można odnieść wrażenie, że to był rok 2000 albo 1999.
Bynajmniej ja mam takie wrażenie.

Sylwus · Wysłany: 17:51:47 04-01-11 Temat postu:

ok widac ze wszyscy wiecie lepiej zaklamani xd ogladajcie sobie a potem piszcie te swoje durne posty xd
wiadomo ja zwrocilam wam uwage a wy od razu sie rzucacie xd ..ja juz sie nie wypowiadam bo winny sie tlumaczy..jak chcecie sie tlumaczyc to piszcie ja juz tutaj nie wracam wole inne fora..ogladajcie..nagadujcie i tak w kolko xdD

Brando · Wysłany: 19:05:27 04-01-11 Temat postu:

o jaaaaa

końcówka dzisiejszego odcinka była najlepsza,Max znalazł Dianę

jutro będzie ciekawie!!!!

a Andres to świnia,powiedzial Dianie że ma na imię Billy...on się nigdy nie zmieni...teraz Dianita musi odzyskać pamięc i powiedzieć Maxowi że Deborah podszywa się pod Marfil i nie będzie się już tak cieszyć

madoka · Wysłany: 19:11:32 04-01-11 Temat postu:

Ha Andres zawsze był cwaniakiem-od teraz Billy

Ahh ostatnia scenka naprawdę boska-matka przełożona przychodzi przywitać gościa, a tam Maxi Maxi się odwraca

Hah a Gaby chyba w życiu nie nauczy się radzić sobie z Pilar-krzyczeć to ona sobie może do zdarcia gardła, ale bez rezultatu