Telenowele

Karolinka92 · Wysłany: 18:32:45 13-04-11 Temat postu:

To już się robi żałosne..Max to taka dzi**a w wersji męskiej xd Diana powinna go za przeproszeniem kopnąć w dupę ;d ta jego absurdalna zemsta na osobie, którą niby tak bardzo kocha i jeszcze inteligentniejsze pomysły jak dzisiejszy ze spotkaniem to jakieś kpiny, szkoda że nie umarł wtedy w pożarze, bo patrzeć na niego nie mogę i na to jaką cudowną przemiane przeszedł

klaudia36 · Wysłany: 18:41:18 13-04-11 Temat postu:

Czy ta zdzira Sharon to już nie ma żadnych zasad moralnych?Jka możnja tak poniżąc osobę która zapewnia jej dach nad głową i pracę a ten jej głupi tatusiek stoi i się lampi no normalnie aż żal patrzeć wszystko daje ppwiedziec na ta biedna mewe

Paola · Wysłany: 21:20:57 13-04-11 Temat postu:

No Sharon dziś zdecydowanie przesadziła, ona notorycznie obraża Fedorę, która, co dziwne, wcale na to nie reaguje, jest bardzo cierpliwa, ja nie wiem jak ona może znosić bezczelność Sharon

I pomyśleć, że tak bardzo przeszkadzali jej Larry i Max, którzy w porównaniu z Sharon są aniołami. I na dodatek Rodrigo też chyba zwariował

On nie widzi, jaka jest jego córka w rzeczywistości, jestem ciekawa, kiedy oni wszyscy poznają się na tej panience

Aj nagle zwiększyło się grono osób podejrzewających, że Alejandro jest Maxem

Alejandro musi teraz bardziej uważać. A tak w ogóle to on nie jest w porządku, chce się mścić na Dianie za rzekomą zdradę, tymczasem co on sam robi i robił? Sypia z kim popadnie

natalia** · Wysłany: 0:12:53 14-04-11 Temat postu:

Sharon to kretynka weszła do gabinetu i rzuciła papiery
ysli że wszystko jej wolno wogule ma dziwne triki niecierpie jej

jeszcze Rodrigo jej broni slepy jest naprawde !!!
Yolanda zaczyna częsciej odwiedzac paco czyzby cos sie kroiło ?
Max naprawde przesadza z tą zemstą

maria desamparada · Wysłany: 8:35:35 14-04-11 Temat postu:

Caramelo zwierzyłaa sie ojcu że Pancho chciał ja zgwałcić , Paco nie zamierza tego darować mu

Leeonardo prosi Marcelę o rękę , lecz ona odmawia , bo wpadł jej w oko Alejandro Salvatierra

Sharon to kretynka, tak podle traktowac macochę ,a Mewa jest naiwna bo myślała ze może sie z nia zaprzyjaznić,a Rodrigo staje po stronie Sharon, a ta to już by chciała byc prezesem firmy

Fedora boi się że Sharon chce ją skłocić z mężem

Lala odrzuca zaloty Lorenza

Alejandro zaprasza na spotkanie do siebie Ignacia, Camilę, Marfil , Diega i Dianę

Camila nie udaje sie przeszukać pokoju Alejandra, bo zjawia sie Diana, Max zaprzecza jej

Diana wyznaje Diegowi że go nienawidzi i wychodzi ze spotkania, mocne słowa

Larry nie chce wyjawić matce kim jest Sharon

Paco nie jest w stanie zapomnieć o Fedorze

Alex mowi Pedrowi że chce ukarać Dianę za zdradę a sam ją zdradził z Fioną, bezczelny :(Camila chce zachęcić do siebie Alexa, gotowa jest nawet zdradzić swoich wspolnikow

Camila odwiedza Dianę i pyta ją czy wierzy że Max i Alejandro to ta sama osoba

Brando · Wysłany: 13:42:49 14-04-11 Temat postu:

precz z Maxem!!!!! Diana w ogóle nie powinna byc z takim kretynem!!!!!!!! Diana i Eduardo!!! to mogłaby być lepsza para a Irazabal powinien zostac sam jak palec!!! Diana powinna zakazać mu widywania się z Maxitem!!! On jest żałosnym dupkiem!!!! won!!!

Brando · Wysłany: 13:45:22 14-04-11 Temat postu:

hmm a jeszcze jedno:D czy coś się szykuje między Paco a Yolandą ...?

fajna bylaby z nich para

KasiOva · Wysłany: 14:44:45 14-04-11 Temat postu:

Max przesadził z Fiona ...A Dianę o wszystko oskarża ..

Brando · Wysłany: 18:20:51 14-04-11 Temat postu:

dajcie spokój już z tym Maxem,to debil ... teraz sądze że Gaviota miała rację w 100% !!! Irazabalowie to kretyni!!!! Precz!!!! W szczególności (najbardziej) Maximiliano!!! Diana nie powinna z nim być

powtarzam się już ale to jest psychol jak jego mamusia!!!!

klaudia36 · Wysłany: 18:28:20 14-04-11 Temat postu:

Ja też teraz przyznaję rację mewie jednak matka zawsze wie lepiej

Mu-erte · Wysłany: 19:00:03 14-04-11 Temat postu:

Sharon tekst był świetny: Ciebie tez kocham Mewciu.

klaudia36 · Wysłany: 19:55:33 14-04-11 Temat postu:

Paola · Wysłany: 21:11:44 14-04-11 Temat postu:

O ale Sharon to dziś poszalała, najpierw wizyta u Larrego, jeszcze biedna Gaby zastała nagą Sharon i Larrego obok basenu

Na dodatek Yolanda przyszłam, ja nie wiem jak Sharon nie było wstyd

A potem ten teatrzyk przed Mewą i Rodrigiem, nagła przemiana załamanej córeczki po śmierci matki

Oni wszyscy są ślepi, że nie widzą jej prawdziwej okropnej twarzy

Nie podoba mi się ten wątek z Marcelą i jej madriną

Może i ona jeszcze zakocha się w Maxie

On już jak jakiś alfons

Kike już wie, że Gaby odwiedziła Larrego, oj na pewno jej tego nie podaruje.
Ale Max popełnił gafę, nazywając Dianę Azuceną

A tak miał się pilnować

Już teraz wszystko jest dla niej jasne.

Młoda · Wysłany: 21:11:56 14-04-11 Temat postu:

Oj gmatwa się ta tela

Już prawie wszyscy "są pewni" że Alejandro to Maks

Teksty Sharon- porażka, czego ta dziewczyna chce, chyba sama nie wie. Bawi się osobami, które nic jej nie zrobiły.
Sharon-Larry-Gabi-Basen

Śmieszna scena

Mu-erte · Wysłany: 21:13:48 14-04-11 Temat postu:

Nie no zapomniałaś o Yolandzie;p

Szkoda, że nie pokazali Larrego od pasa w dół.