Telenowele

natalia** · Wysłany: 23:07:58 29-06-11 Temat postu:

Miała czasem naprawde dziwaczne stroje i te perułki

miluska420 · Wysłany: 17:56:13 30-06-11 Temat postu:

Była królową peruk i plotek, ale naiwności też

KasiOva · Wysłany: 19:53:39 06-07-11 Temat postu:

Oj tak naiwności też

.

madoka · Wysłany: 22:36:08 06-07-11 Temat postu:

Ehh no cóż trzeba bowiem przyznać, że choć czasami była śmieszna i na swój pokrętny sposób komiczna oraz miała bombowe peruki to jej postać często zahaczała wręcz o idioctwo - ofc bez obrazy dla nikogo. Jej dziecinne zachowanie i takie też pomysły, piszczenie na wszelkie rewelacje i właśnie wspomniana wyżej naiwność były tego idealną podstawą.

KasiOva · Wysłany: 23:12:42 06-07-11 Temat postu:

Ja własnie w niej to że była taka szurnięta lubiłam .

Najlepsza akcja to była jak chciała przespać się z Pancholonem

.

Młoda · Wysłany: 11:11:58 07-07-11 Temat postu:

Ale trzeba przyznać, że wcieliła się dobrze w rolę. Nie każdy by się odnalazł w takiej roli, a ona świetnie zagrała

Sylvita była trochę przerysowana, ale takie było założenie scenariusza. Większość osób w telce było przerysowanych

KasiOva · Wysłany: 11:54:38 07-07-11 Temat postu:

Masz rację wiele osób było przerysowanych .

Oj tak świetnie odegrała rolę Silvity

miluska420 · Wysłany: 23:21:59 07-07-11 Temat postu:

Właśnie scena chęci tego aby to Pancho rozdziewiczył Silvitę była właśnie przykładem takiej naiwności. . .

KasiOva · Wysłany: 11:16:24 08-07-11 Temat postu:

miluska420 · Wysłany: 22:52:25 10-07-11 Temat postu:

Teraz ma męża który już na pewno to zrobił

madoka · Wysłany: 10:09:13 11-07-11 Temat postu:

Taki Jorge to jej dosłownie z nieba spadł - bo wątpię, by było dużo chętnych do takiej narwanej, a zarazem naiwnej Silvity. Jako koleżanka była, jak najbardziej na tak - ale ciężko byłoby z nią wytrwać 24h/dobę

natalia** · Wysłany: 11:36:53 11-07-11 Temat postu:

Masz racje Madoka wogule dziwie się Jorge że chcial Ja bo nieraz go odpychała od Siebie mowiąc ze szuka kogoś innego

madoka · Wysłany: 12:01:37 11-07-11 Temat postu:

Pewnie zdecydowała się w końcu na Jorge, bo nie miała już w czym wybierać. Choć według mnie i on był dla niej stanowczo za dobry, a przede wszystkim za wytrwały. Taka bowiem prawda, że nie była ani super piękna, ani inteligentna, a szukała księcia z bajki, nie potrafiąc przy tym do niemalżego samego końca, docenić takiego super facecika

miluska420 · Wysłany: 18:49:44 11-07-11 Temat postu:

Dobrze jednak że zrozumiała swój błąd i pozwoliła się kochać tak piękna i bezwarunkową miłością. . . Trzeba bowiem jej przyznać to że ta miłość jej się należała za jej dobre i czyste serduszko - na początku nie za bardzo, ale potem i owszem. . .

madoka · Wysłany: 14:31:52 15-07-11 Temat postu:

A według mnie Silvita tworzyła na tyle samowystarczalną bohaterkę, że swatanie jej na siłę z Jorge nie było potrzebne. Bo choć miała, jak to nazywacie dobre serce to jej takie "oszołomstwo" przytłoczyłoby każdego mężczyznę. Jorge mógł zostać związny z inną kobietą, a nasza wariatka mogła sobie dalej szaleć po Miami.