Telenowele

Rosalie_;* · Wysłany: 14:27:21 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 31

Diana wypomina siostrze, że doniosła Diego o ciąży. Gaby wyjaśnia, że zrobiła to w dobrej wierze z nadzieją, iż dziecko będzie miało ojca i nazwisko. Po przemyśleniach Diana dochodzi do wniosku, że ma rację i zgadza się wyjść za Diega, jak tylko rozprawa dobiegnie końca. Diego dzieli się szczęśliwą nowiną z bratem i matką, która informuje go także o drugim ślubie, Caramelo i Pancholona. Pilar dowiaduje się, że Gaby jest żoną Larry’ego i zjawia się w posiadłości Irazábalów z pretensjami. Débora chce wyjść, ale Bruna sprzeciwia się temu pomysłowi uważając, że tak mogłaby się narazić na spotkanie z mężem, Andresem. W tym momencie pojawia się Maximiliano i pyta Déborę z kim nie chce się spotkać.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:27:37 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 32

Débora wykręca się wymówką, iż Bruna nie pozwala jej wychodzić na ulicę z obawy o jej życie. Maximiliano nie jest do końca przekonany co do tej wersji. Gaby nie broni się przed oszczerstwami ze strony Pilar. Rene na próżno próbuje załagodzić napiętą sytuację. Miguelina staje w obronie wnuczki i oblewa Pilar kubłem wody zmuszając ją tym samym do wyjścia. Ignacio, Andrés i mecenas Borges ustalają szczegóły tego, jak pogrążyć Dianę Soriano. Yolanda sugeruje Maxowi, by znaleźli nową pielęgniarkę dla donii Santy. Max oponuje i przyrzeka sam zająć się babcią. Rozpoczyna się rozprawa. Po przemówieniu prokuratora i wygłoszonej mowie mecenas Borgesa Dianie puszczają nerwy, czym jeszcze bardziej się pogrąża. Sędzia zawiesza rozprawę. Na zewnątrz Diego wdaje się w bójkę z Andresem, przez co zostaje aresztowany. Emilio zdaje Maximilianowi relację z rozprawy. Jego zdaniem dziewczyna jest niewinna, ale adwokat strony oskarżającej jest na nią zawzięty i chce doprowadzić do jej skazania. Diana nie czuje się najlepiej. Gaviota pociesza ją mówiąc, że teraz ich kolej na obronę i obiecuje zdementować wszystkie fałszywe oskarżenia. Rene wspomina Larry’emu o incydencie z Pilar w domu Gaby. Chłopakowi jest żal dziewczyny, która nie zasłużyła sobie na tyle cierpienia i chce się z nią rozwieść. Podczas przemówienia Gaviota wyjaśnia, że Montiel w noc wypadku próbował narkotyzować Dianę i kiedy dziewczyna odkryła jego prawdziwe intencje w obronie oblała go woskiem. Na sali wybucha wrzawa. Sędzia odracza rozprawę o kilka dni.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:28:04 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 33

Ignacio grozi Dianie, że i tak zostanie skazana. Gaviota staje w obronie córki i radzi jej trzymać się myśli, iż wszystko pójdzie dobrze. Pilar dziękuje Larry’emu, że zgodził się dać jej jeszcze jedną szansę. Maximiliano czyni wyrzuty bratu, że tak łatwo wybaczył Pilar i uprzedza, iż Octavia na pewno tego nie zaakceptuje. Diana modli się do Matki Boskiej o pomoc. Gaby i Miguelina także boją się o to, jak zakończy się rozprawa. Pancholónowi nie podoba się, że jego brat dał się usidlić Dianie, która wykorzystuje jego miłość, aby zapewnić nazwisko i przyszłość dziecku. Paola drwi sobie z Emilia, który oczekuje na Maxa, skrada mu pocałunek i odchodzi. Rozprawa zostaje kontynuowana. Gaviota przesłuchuje Dianę. Zeznania dziewczyny jasno tłumaczą, że Ignacio próbował się do niej dobrać, że incydent do jakiego doszło w jego mieszkaniu był spowodowany obroną konieczną i że Diana nie planowała go zabić. Borgesowi sprytnie udaje się zdenerwować oskarżoną, przez co cały wysiłek Gavioty zostaje zmarnowany. Max zjawia się na rozprawie. Zdegustowany Diego opuszcza salę. Octavia zauważa nieobecność syna w fabryce i domyśla się, że ten udał się do sądu. Po powrocie z podróży poślubnej, Pancholón biegnie spotkać się z Paolą, którą planuje wkręcić w swoje brudne interesy. Camila informuje Déborę, że jej mąż poszedł na rozprawę Diany. Podczas półgodzinnej przerwy Gaviota stara się uspokoić Dianę. Maxowi udaje się pobyć przez chwilę sam na sam z dziewczyną i mówi, że wierzy w jej niewinność. Diana wie, iż jego słowa nie są do końca szczere i każe mu wyjść. Wtedy Maximiliano ją całuje

Rosalie_;* · Wysłany: 14:28:34 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 34

Gaviota wyrzuca Maximiliana z sali i czyni wyrzuty Dianie, że całuje się z mężczyzną, który nie tylko jej nie wspiera, ale na dodatek wątpi w jej niewinność. Diana broni Maxa mówiąc, iż to nie jego wina, że wmówiono mu nieprawdę. Maximiliano wyznaje Emiliowi, że dał się pocałować kobiecie, której zależy tylko na usidleniu go. Emilio pyta zatem Maxa dlaczego przyszedł do sądu. Larry nie przestaje myśleć o Gaby i żałuje, że nie mógł przeczytać sekretnych listów dziewczyny, jakie spaliła Bruna. Pilar próbuje namówić go do pływania i jest zdziwiona, gdy spotyka się z odmową. Camila zjawia się na sali rozpraw i wdaje się w spór z Dianą. Paola z zaangażowaniem opowiada René o Franciscu i jego interesie. Sąd przesłuchuje Ignacia. On przedstawia w swoich zeznaniach Dianę jako kobietę łatwą i interesowną. Dziewczyna nie wytrzymuje tych oszczerstw i krzyczy, że to kłamstwa. Sędzia każe jej zamilknąć. Zeznania Andresa także mają na celu oczernić Dianę w oczach zgromadzonych na sali. Gaviota zmuszona jest niejednokrotnie interweniować. Octavia i Débora świętują zbliżający się sukces. Bruna podsłuchuje jak Paola wyznaje René, że jest po uszy zakochana we Francisco i natychmiast donosi o tym Octavii. Ta zaś nie powstrzymuje się przed wywołaniem kolejnej awantury. Paola zostaje zamknięta we własnym pokoju. Paco i Lorenzo zeznają, że Andrés w żadnym razie nie mógł być obecny w domu Ignacia kiedy doszło do incydentu. Rozprawa zostaje przesunięta o jeden dzień i wszyscy rozchodzą się do domów. Pijany Diego odwiedza Dianę i pyta, czy powie Maximilianowi, że spodziewa się jego dziecka. Miguelina jest bliska dostania zawału słysząc te słowa i chce wiedzieć od wnuczki, czy młodzieniec mówi prawdę.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:28:51 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 35

Gaviota uspokaja Miguelinę i mówi, że w tym momencie Diana najbardziej potrzebuje miłości i wsparcia. Caramelo chce wiedzieć z kim zdradza ją Pancholón. Lala ostrzega syna, by trzymał się z dala od Paoli, który ma złe maniery i sięga po narkotyki. Borgés uświadamia Ignacia i Andresa, że ich argumenty zostały dobrze odparte przez Gaviotę i nie ma już pomysłu na dalszą obronę. Débora urządza Maxowi scenę zazdrości. Marfil jest zdesperowana, bo chce czym prędzej odzyskać władzę w nogach i zająć uzurpowane przez siostrę miejsce. Maximiliano mówi cioci, że wszystko zmierza do tego, iż Diana zostanie uniewinniona i że w tej sytuacji będzie musiał ją przeprosić. Proces zostaje kontynuowany. Zeznania Diega, Caramelo i Diany rozwiewają wszelkie wątpliwości - dziewczyna miała wpaść w pułapkę zastawioną przez doktora Montiel. Borges nie ma już nic do powiedzenia. Maximiliano zjawia się jeszcze przed ogłoszeniem wyroku i jest świadkiem tego, jak sąd uniewinnia Dianę. Wszyscy zbliżają się, by pogratulować dziewczynie. Max także ma taki zamiar, jednak zostaje zignorowany.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:29:10 24-12-11 Temat postu:

Camila bucha złością, bo uniewinnienie Diany krzyżuje wszystkie jej plany. Aby dokuczyć Déborze dzwoni do niej i informuje o rezultacie rozprawy. Zarówno Débora, jak i Octavia wpadają w złość. Diego prosi Dianę, żeby została jego żoną. Diana przyjmuje oświadczyny. Ślub ma się odbyć za dwa dni. Larry, Emilio i Maximiliano przechodzą kryzys i kierują się do baru, żeby utopić swoje smutki w alkoholu. Nazajutrz Francisco na próżno próbuje przekonać brata, by nie wychodził za Dianę. Débora urządza Maxowi awanturę za to, że nie wrócił na noc. Bruna odwiedza Marfil, ale po raz kolejny zostaje odtrącona. Marfil boli to, że pozwoliła Déborze szarogęsić się u boku Maxa. Diana przyznaje się przed Octavią, iż nosi w łonie dziecko Maxa. Dodaje jednak, że zależy jej na tym, by Maximiliano nigdy nie poznał prawdy i wspomina o planie poślubienia Diega. Octavia popiera ją w tym zamiarze i w prezencie wręcza czek opiewający na pięćdziesiąt tysięcy dolarów, ale Diana drze go. Paola wymyka się z domu i razem z René udają się do składziku z narkotykami. Francisco nie podoba się, że Paola przyprowadziła ze sobą kumpla. Wtedy zjawia się policja i we troje zmuszeni są do ucieczki. Max dowiaduje się od Yolandy o ucieczce siostry i razem z Emilio jadą jej szukać. Octavia ostrzega Lalę, by pod żadnym pozorem nie informowała Maxa o tym, że Diana jest w ciąży, bo w przeciwnym razie pożegna się z pracą. Diana chce nazwać swojego synka Max, nawet jeśli Diego się temu sprzeciwi. Maximiliano zmierza do domu Diany, aby prosić o wybaczenie.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:29:36 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 37

Diana reaguje nerwowo na widok Maximiliana u progu swego domu. Zła wyrzuca mu w twarz co o nim myśli oraz wypomina, że dał się omamić innym zamiast posłuchać jej i na koniec oznajmia, iż jutro stanie się żoną Diega. Po wyjściu Maxa, Miguelina i Gaby gratulują Dianie odważnej postawy. Andrés obmyśla jak zrujnować ślub Diega i Diany. Doktor Montiel finansuje jego podły plan. Paola usiłuje nakłonić Pancholona, by rzucił ryzykowną pracę. Jednak Francisco nie daje się tak łatwo przekonać do zmiany zdania i zamierza dalej czerpać zyski z narkotyków. Octavia przypadkowo dowiaduje się od Maxa, że to Fedora Garces tak zaciekle broniła Diany w sądzie. Jest zaskoczona znajomością prawa dawnej rywalki i nie podoba jej się bliskość Gavioty i Diany. Maximiliano znowu się upija i ma przez to problemy z zazdrosna Déborą, zwłaszcza gdy omyłkowo nazywa żonę Dianą. Rozpoczyna się uroczysta ceremonia ślubu Diany i Diega. Wszystko przebiega pomyślnie. Po ślubie Diego chce wyjechać z Dianą w podróż poślubną, ale dziewczyna oponuje i prosi jedynie o spacer po osiedlu. Czekający w wypożyczonym wozie Andrés śledzi młodą parę. Wyczekawszy idealny moment zakrywa twarz, wysiada z samochodu i strzela do Diega. Ranny mężczyzna pada nieprzytomny na ziemię. Zdesperowana Diana woła o pomoc.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:29:52 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 38

Diego zostaje przewieziony do szpitala i ma być operowany przez samego doktora Montiela. Caramelo dzwoni do posiadłości Octavii, aby usprawiedliwić Lalę. Jako, że słuchawkę podnosi Maximiliano, to jego informuje o tym, co przydarzyło się Diego. Max bez zastanowienia biegnie do szpitala nie zwracając uwagi na domagającą się wyjaśnień Déborę. Octavia i Paola sprzeczają się. Ta pierwsza stawia córce ultimatum: albo się ogarnie albo będzie musiała opuścić dom. Paola pyta matkę dlaczego nie kocha jej tak samo, jak Maxa i Larry’ego. Octavia milczy. Ignacio obwieszcza, że Diego nigdy więcej nie stanie na nogi o własnych siłach. Marfil udaje się na chwilę wstać z wózka. Andrés jest ucieszony usłyszawszy od Ignacia, że Diego zostanie na zawsze inwalidą. Yolanda wypomina Octavii, że nie wspiera córki w jej walce z uzależnieniem. Octavia usprawiedliwia się przypominając, iż nie chciała urodzić Paoli i zapewne dokonałaby aborcji, gdyby Yolanda jej nie powstrzymała. Gaviota i Paco pocieszają Dianę. Gaviota nie pozwala Maxowi spotkać się z Dianą i czyni mu wyrzuty za krzywdy, jakie wyrządziła jego matka. Diego doznaje szoku na wieść, że jest inwalidą. Francisco próbuje dodać mu sił. Larry zaczyna coraz bardziej interesować się Gaby i zwierza się ze swoich uczuć René. Maximiliano wraca do domu, aby zapytać Octavię, czy historia, jaką właśnie usłyszał od Gavioty jest prawdziwa.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:30:09 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 39

Maximiliano domaga się usłyszeć prawdę od matki. Octavia czuje się osaczona. Z początku nie wie, co powiedzieć i próbuje zrzucić ciężar odpowiedzialności na Yolandę, ale ta jest zbyt przestraszona, by wykrztusić z siebie cokolwiek sensownego. Max jest rozczarowany. Marfil nie chce powolnej rehabilitacji. Na jej prośbę Isabel znajduje szpital w Houston, który specjalizuje się w terapii, jakiej Marfil najbardziej potrzebuje. Obie postanawiają udać się tam nikomu o tym nie mówiąc. Gaviota jest zbyt podekscytowana tym, że wyjawiła prawdę Maxowi i odmawia występu w barze. Paco przejmuje się jej obsesyjną chęcią zemsty. Diana mówi Gaby, że podejrzewa, iż babcia nie powiedziała im całej prawdy o rodzicach. Yolanda i Octavia zjawiają się u Gavioty z pretensjami. Ta stawia im czoła i zarzeka się, że odbierze im to, co zostało jej skradzione, a z pomocą Diany i Gaby zniszczy rodzinę Irázabalów. Larry jest między młotem a kowadłem: z jednej strony René próbuje mu otworzyć oczy i zmusić, by przyznał, iż zaczyna kochać Gaby, zaś z drugiej Pilar naciska na niego, żeby rozwiódł się z niechcianą żoną. Ostatecznie dzwoni do Gaby i prosi o rozwód, bo chce poślubić Pilar. Gaby wyjaśnia mu, że to zła decyzja, że widziała jak Pilar zdradzała go z Kike tuż przed niedoszłym ślubem i nie mówiła mu tego, bo i tak by jej nie uwierzył, ale jeśli naprawdę chce się rozwieść, to podpisze co trzeba. Diego, dowiedziawszy się, iż był operowany przez doktora Montiela jest niemal pewny, że ten celowo zrobił z niego inwalidę. Ignacio próbuje się wytłumaczyć, ale na próżno. Larry mówi Pilar, iż po tym, co się dowiedział, już za nią nie wyjdzie. Pilar usiłuje się bronić. Francisco grozi Dianie, że jeśli porzuci Diega, aby być z Maxem, to przysięga, iż ją zabije.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:30:26 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 40

Diego kłóci się z Dianą, bo nie podoba mu się imię, jakie ta wybrała dla dziecka. Diana wyjaśnia, że to część planu zemsty na Maximilianie i rodzinie Irázabalów. Diego nie zgadza się z takim postępowaniem i chce, by malec nosił jego imię. Diana obstaje przy swoim i wychodzi. Lala usiłuje uspokoić syna mówiąc, że powinien uszanować decyzję Diany. Diego nie słucha rad matki. Maximiliano dzwoni do Diany z prośbą o jeszcze jedną szansę. Ta nie chce, by dręczył ją dłużej, bo kocha mężą i jej obowiązkiem jest być przy nim. Débora złości się na Maxa, który już dwukrotnie ją odrzucił. Zrozumiawszy, że powodem owej reakcji jest Diana, postanawia odwiedzić męża rywalki i zachęcić go, by lepiej pilnował żony. Jednak zamiast rozmawiać z Diegiem natyka się na Dianę, która ośmiela się grozić Déborze, że ją zabije, jeśli spróbuje dręczyć Diego. Przestraszona Débora wraca do domu. Bruna donosi jej, że Marfil wyjechała bez słowa. Débora wybucha złością i oznajmia Brunie, iż jest gotowa zabić własną siostrę, jeśli tylko spróbuje ją zdemaskować. Mijają miesiące. Ciąża Diany przebiega bezproblemowo. Ona jednak wciąż nie potrafi wymazać ze swojego serca Maxa i zwierza się babci, iż nadal kocha Irázabala. Doña Santa jest chora. Ignacio zleca wykonanie niezbędnych badań, aby zdiagnozować chorobę. Débora planuje wyjść na zakupy. Gdy opuszcza dom niespodziewanie spotyka Andresa.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:30:58 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 41

Andrés widzi Déborę w domu Irazábalów i pyta ją co w nim robi. Kobieta na próżno próbuje uciec. Oboje zostają zamknięci w pokoju Maxa, który – na szczęście dla Débory – zjawia się wołając ją imieniem Marfi. Andrés niczego nie rozumie i chce, żeby mu to wyjaśniła. Umawiają się na spotkanie w domu ciotki Isabel. Tam Débora opowiada mu o planie uzurpacji. Ciąża Diany jest już bliska rozwiązania. Diana wchodzi do pokoju Diega gotowa oznajmić, że jej pierworodny będzie nosił imię swojego prawdziwego ojca, co tłumaczy planem zemsty. Diego wcale nie podoba się ten pomysł i wszczyna kłótnię. Diana opuszcza pokój i spotyka Lalę, z którą także dzieli się swoim zamiarem. Lala, choć go nie rozumie, akceptuje decyzję Diany i udaje się na rozmowę z synem. Ten jest rozżalony i deklaruje, że przez takie zachowanie może znienawidzić Dianę i jej dziecko. Camila i Silvita dowiadują się od Ignacia o ciąży Diany. Camila wykorzystuje świeże informacje, aby dokuczyć Octavii. Lecz ta już o wszystkim wie, a nawet rozmawiała z Dianą i zaoferowała jej pieniądze w zamian za dotrzymanie sekretu. W tym momencie pojawia się Maximiliano i zaciekawiony pyta o jaki sekret chodzi.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:31:16 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 42

Octavia przekupuje Camilę, aby nie doniosła Maximilianowi o ciąży Diany. Camila żąda comiesięcznej zapłaty za milczenie. Octavia uprzedza także Emilia, by trzymał język za zębami, bo w przeciwnym razie straci pracę, a jego siostra pensyjkę. Andrés dzwoni do Débory. Gdy telefon odbiera Maximiliano Andrés pyta go o Déborę. Max odpowiada, że to pomyłka. Niedługo potem Andrés ponownie dzwoni do Débory i domaga się szybkiej zapłaty. Débora wypomina mu ową pomyłkę. Zaczynają się kłócić. Andrésowi puszczają nerwy i grozi byłej żonie, że powie Maximilianowi prawdę. Débora błaga, żeby tego nie robił i umawia się z nim na spotkanie. Gaby zabiera Dianę na zakupy proponując, by zaopatrzyły się w ubranka dla dziecka. Przechadzając się po centrum handlowym o mały włos nie wpadają na Maximiliana i Yolandę, szukających prezentu da donii Santy. Diana wybiera się ponownie do centrum handlowego i tym razem nie ma już tyle szczęścia, co ostatnio. Spotyka Maximiliana, który zdumiony widokiem jej zaawansowanej ciąży pyta, czy dziecko, którego się spodziewa jest jego.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:31:38 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 43

Fedora odwiedza w więzieniu Alacrana. Ten wyznaje, że po tym, jak odebrał jej córki, oddał je pod opiekę Miguelinie. Umierający Alacrán prosi Fedorę o wybaczenie i otrzymuje je. Fedora odwiedza Miguelinę. Przyznaje się kobiecie, że jest matką Diany i Gaby, ale prosi, by na razie zatrzymała tę informację dla siebie, bo chce sama, w odpowiednim momencie, powiedzieć im prawdę. Miguelina obiecuje dotrzymać słowa. Maximiliano spotyka Dianę w centrum handlowym i pyta ją, czy dziecko, którego się spodziewa jest jego, czy jej męża. Diana kłamie mówiąc, że jest Diega. Przy okazji ostrzega go, iż Fedora odbierze jego rodzinie wszystko, co zostało jej niegdyś zabrane. Maximiliano domaga się zobaczyć z Fedorą. Paco pyta go o powód wizyty. Max odpowiada, że nie chce, by Fedora nastawiała Dianę przeciwko niemu. Paco wykorzystuje okazję, aby wyznać Maximilianowi prawdę o jego rodzicach: o tym, jak Octavia odebrała Fedorze jej córki, a jej mąż zabił męża Fedory. Max odchodzi przepełniony żalem i wstydem. Po powrocie czyni wyrzuty matce i ciotce, a przy okazji wyjawia im prawdę, że Diana i Gaby są córkami Fedory.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:32:05 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 44

Maximiliano mówi matce i ciotce, że Diana i Gaby są córkami Fedory. Obie są zaskoczone wiadomością. Max żąda od matki, by przyznała się, że jest złodziejką, a jego ojciec był zabójcą. Octavia to potwierdza. Max czuje ogromne rozczarowanie i czyni matce wyrzuty. Octavia ma dość słuchania obrażających ją słów i policzkuje syna. Przestraszona Yolanda mówi siostrze, że teraz nic nie powstrzyma rozpadu ich rodziny. Octavia odpowiada, że musi działać szybko i planuje w pierwszej kolejności przekupić adwokata Fedory. Yolanda ostrzega ją, iż to będzie raczej niemożliwe. Diana kłóci się z Diegiem. Diego zarzuca jej, że spotkała się z Maxem oraz chce, by Pancho wszędzie z nią wychodził. Diana nie zgadza się i wychodzi z pokoju. W tym czasie Lala dzwoni do Diega, aby powiedzieć mu o spotkaniu Maxa z Dianą. Diego czyni wyrzuty żonie. Ona tłumaczy się, że spotkała Maximiliana przez przypadek. Diego zakazuje jej opuszczać dom. Andrés naciska na Déborę żądając pięciu tysięcy dolarów. Ona prosi, by dał jej kilka dni na zdobycie owej sumy, ale ten odmawia i chce dostać całość następnego dnia.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:32:25 24-12-11 Temat postu:

ODCINEK 45

Larry rozmawia z matką na temat artykułu, jaki ukazał się w prasie. Choć nie wie do końca komu wierzyć, pociesza matkę oferując jej swoją pomoc w razie potrzeby. Maximiliano jest przygnębiony, bo Diana spodziewa się dziecka innego. Diego cieszy opublikowany materiał prasowy i mówi Dianie, że w końcu rodzina Irazábalów zapłaci za wyrządzone krzywdy. Ona jednak nie podziela jego radości i zdaje się nie rozumieć bólu, jaki sprawia mu świadomość, że wyda na świat dziecko Maximiliana. Lecz Diega jeszcze bardziej boli myśl, iż Diana jest z nim tylko z litości. Déborę drażni obojętność, z jaką odnosi się do niej Max. Yolanda pociesza ją tłumacząc jego zachowane problemami rodzinnymi. Maximiliano domaga się od matki, żeby zwróciła Gaviocie wszystko to, czego ją pozbawiła. Octavia odmawia albowiem uważa, że bez niej fabryka nie znaczyłaby tyle, ile znaczy teraz. Andrés chce od Débory pięć tysięcy dolarów w zamian za milczenie w sprawie jej prawdziwej tożsamości. Ona obiecuje zawiadomić go, jak tylko zdobędzie żądaną sumę. Maximiliano zjawia się nieproszony w domu Diany i nie chce z niego wyjść. Zjawia się Francisco i rzuca się z pięściami na gościa. Diego podsyca agresję brata. Z przejęcia Diana dostaje skurczy i jej poród zostaje przyspieszony o kilka dni. Max czym prędzej zawozi ją do szpitala. Ignacio zawiadamia Déborę, że jej ukochany mąż zjawił się z ciężarną Dianą w szpitalu i że ta ostatnia niebawem wyda na świat swoje dziecko. Caramelo na próżno próbuje przekonać Pancholona, by porzucił ryzykowne zajęcie i przystał na propozycję pracy w barze. Usłyszawszy o narodzinach dziecka Diany, Jorge składa Gaviocie gratulacje, że została babcią. Gaby jest tym zaskoczona i nie rozumie słów Jorge’a. Podczas porodu na sali może przebywać tylko jeden członek rodziny. Diana musi zdecydować między Diegiem, prawowitym mężem, a Maxem, biologicznym ojcem dziecka. Wybiera Diega.