Telenowele

madoka · Wysłany: 14:42:56 27-11-10 Temat postu:

Yolanda

O Pau, jesteś w końcu-tak bardzo się cieszę, że Cię widzę.

Powiedziała z radością Yolanda i mocno przytuliła dziewczynę.

Co tam u Ciebie, kochanie??

Hihi ja też jestem pod wrażeniem tego virtuala-a to wszystko dlatego, że mamy zgraną ekipę, która daje radę

Rainbowpunch · Wysłany: 14:54:16 27-11-10 Temat postu:

Paola

Mocno objęła ciocię, bo dawno jej nie widziała i się stęskniła.

U mnie wspaniale. Dzięki Emilio zrozumiałam swoje błędy i pożegnałam się z narkotykami, jak i z pewnym mężczyzną, który mnie nie szanował.

Po czym zapytała.

A u ciebie ciociu? Wiesz? Ostatnio Rene sporo mówił mi o tobie... Powiedz dlaczego nie chcesz się z nim spotkać?

No tak tak

Mam nadzieję, że nasza ekipa wytrwa do końca

No i jeśli można to zabieram sobie 4 postać - Marfil. I mam nadzieję, że szybko ktoś się pokusi o Gaviotę.

madoka · Wysłany: 14:59:29 27-11-10 Temat postu:

Yolanda

Cieszę się, że postanowiłaś w końcu zmienić swoje podejście do życia. Myślę, że z Emiliem będziesz szczęśliwa-to dobry człowiek...

Uśmiechnęła się serdecznie do Paoli, a następnie zawahała się na chwilę.

Hmmm...Rene o mnie mówił??...

Spytała i dodała:

Po prostu zauważyłam, że Rene podoba mi się nie tylko, jako przyjaciel, ale także jako mężczyzna. Wiem, wiem-możesz się ze mnie śmiać, ale ja naprawdę coś do niego poczułam...Tyle, że wiem, że wiekowo jestem dla niego za stara...

Na pewno wytrwamy

I super, że wzięłaś Marfil

Rainbowpunch · Wysłany: 15:06:19 27-11-10 Temat postu:

Paola

Mam nadzieję, że będę w końcu szczęśliwa.

Gdy usłyszała to co ciotka mówi - pokręciła głową i zaprotestowała.

Nie możesz tak mówić! Nie rozumiem ciebie zupełnie. Ty coś do niego czujesz, on coś do ciebie czuje więc powinniście spróbować. Wiek nie ma nic do znaczenia. Moim zdaniem liczy się to co jest w waszych sercach. Nie możesz przez swoje uprzedzenia zrezygnować z miłości.

---------------------------------------

Marfil

Noc spędziła w domu u Isabel. Z samego ranka obudziła się i zdecydowała, że musi zrobić coś ze swoim życiem. Najpierw chciała zemścić się na Deborze za to wszystko co jej zrobiła. Poszperała i znalazła numer jej komórki.

Mam nadzieję, że nadal jesteś siostrunio dostępna pod tym numerem.

Zaśmiała się z ironią i wykręciła numer, czekając aż ktoś odbierze słuchawkę.

madoka · Wysłany: 15:10:57 27-11-10 Temat postu:

Yolanda

Wiem, że najważniejsze jest to, co czują nasze serca, ale to nie jest takie łatwe...Nie chcę, by w przyszłości Rene stał się obiektem kpin, czy żartów, tylko dlatego, że związał się ze starszą kobietą...

Stwierdziła, smutniejąc przy tym.

Dull · Wysłany: 18:34:04 27-11-10 Temat postu:

Larry

Jest mu strasznie przykro z powodu zachowania Gaby.

Gaby, proszę Cię zachowuj się normalnie i mówi mi po imieniu. Przyszedłem po ważne dokumenty. Pomóż mi, proszę ich odszukać. Kto mieszka teraz w moim pokoju?

Denisse · Wysłany: 19:22:53 27-11-10 Temat postu:

Caramelo
Stała z boku i obserwowała niemiłą wymianę zdań pomiędzy Gaby a Larrym. Postanowiła zostawić ich samych by w spokoju porozmawiali.
-Gaby wiesz co jest już trochę późno będę wracała do domu. Zadzwonię do Ciebie jutro i coś ci powiem oki?-Pocałowała przyjaciółkę w policzek i pożegnała się z Larrym-TO do zobaczenia jutro. Do widzenia Larry
Powoli ruszyła w kierunku domu spacerując uliczkami Maiami rozmyślając o wszystkich wydarzeniach ostatnich dni

Paco
Przebudził się i szukał dłonią Alici. Gdy jej nie znalazł wstał ubrał się i wtedy natrafił na liścik leżący na biurku....
-Alicia.....

Piquś(ka) · Wysłany: 19:31:11 27-11-10 Temat postu:

montiel
siedział w swoim gabinecie i zasmiewał sie w głos
głupia diana! nawet nie wie ze dzieki tabletkom jakie podaje diego on nadal ma amnezje gdyby nie one juz dawno by z niej wyszedł hahaha

kike siedział w domu i rozpamietywał pocałunek z gaby
gaby gaby ale masz aksamitne usta......sa takie cudowne

Rainbowpunch · Wysłany: 22:39:16 27-11-10 Temat postu:

Gaby

Ucałowała Caramelę na pożegnanie.

No dobra, jak chcesz. Narazie przyjaciółko.

Po czym zaprosiła Larry'ego do środka.

Będę taka jaka chcę i nikt mi tego nie zabroni. Dlaczego miałabym po tym wszystkim być dla ciebie miła? A te dokumenty czy co to jest to wiem gdzie są.

Po czym wyciągnęła z szuflady dokumenty, które należały do Larry'ego i rozrzuciła mu po podłodze gdyż była wściekła choć nadal czuła coś do niego.

Proszę! A twój pokój... twój pokój... Oj, nie ważne.

Nie chciała przyznać, że zajęła pokój Larry'ego.

----------------------------------------

Paola

Ciociu... Nie ważne co inni powiedzą, liczy się to co wy do siebie czujecie i nie powinniście z tego zrezygnować. Zresztą najlepiej będzie jak sami sobie wszystko wyjaśnicie...

Po czym wstała i zawołała Rene, który się pojawił zaraz obok nich.

madoka · Wysłany: 1:07:28 28-11-10 Temat postu:

Yolanda

Spojrzała zdumiona na Rene, który właśnie do nich podszedł.

Rene?...

Octavia

Wróciła do domu i zamknęła się w swoim pokoju. Przebrała się w koszulę nocną i położyła się do łóżka, wylewając przy tym morze łez. Jednocześnie rozmyślała, jak to możliwe, że odżyły w niej te samej uczucia, którymi darzyła Paca wiele lat temu, i to w ciągu zaledwie kilku godzin.

Ahh Paco...

Anna. · Wysłany: 9:17:45 28-11-10 Temat postu:

Rene

Tak to ja Kwiatuszku. Dlaczego sie wyprowadziłaś ?

________________________

Oriana / Debora

Odbiera telefon

Halo ?

madoka · Wysłany: 12:31:18 28-11-10 Temat postu:

Yolanda

Bo...Bo ja...

Zająknęła się kobieta.

Nie mogę u Ciebie mieszkać...Zaczynasz znaczyć dla mnie zbyt wiele, bym mogła na to pozwolić-szczególnie, że jestem, w jakim jestem wieku...

Max

Po wyjściu od Oriany, postanowił spróbować dodzwonić się do Diany. Wybrał numer do rezydencji i poczekał, aż ktoś odbierze.

Rainbowpunch · Wysłany: 13:32:48 28-11-10 Temat postu:

Paola

Najlepiej będzie jak zostawię was samych i wyjaśnicie sobie wszystko na spokojnie.

Po czym ucałowała ciocię i pożegnała się z Rene i odeszła.

--------------------------------------

Marfil

Usłyszała głos siostry w telefonie.

Debora? Siostrzyczko?

Zaśmiała się do słuchawki.

Tu Marfil...

madoka · Wysłany: 13:38:34 28-11-10 Temat postu:

Yolanda

Dziękuję Ci Pau, za wszystko.

Przyznała Yolanda i uściskała mocno dziewczynę.

Emilio

Wyczekując na powrót Paoli, przysnął na kanapie w salonie.

Anna. · Wysłany: 15:47:09 28-11-10 Temat postu:

Rene

Kwiatuszku dla mnie Twój wiek jest nieistotny.

Dziękuje Pau

Pożegnał sie z Pau

Kwiatuszku ja czuję do Ciebie coś wyjątkowego i nie moge zaprzepaścić szansy.

________________________________

Oriana /Debora

Słysząc głos Marfil przeraziła się .

Czego chcesz ?