Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:56:33 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Diego
Lepiej, żebyś się zajął swoją żoną! Nie wiem, jakim trzeba być draniem, żeby odtrącać kobietę, która dopiero co obudziła się ze śpiączką. Widać ile ślub dla Ciebie znaczy! |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:35:09 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Max! Diego! przestańcie się kłócić pod moim domem! To nie targ! I wiecie co? Nie chcę widzieć żadnego z Was! Gabi-Krzyknęła w kierunku siostry-Wchodź do domu!
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 14:39:54 29-10-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:32:44 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Gaby
Ależ siostrzyczko... Nie możesz ich po prostu tak wygonić.
Zerknęła na nią.
Diego, Max.. proszę, żebyście się nie kłócili. Ostatnie słowo należy do Diany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:10:44 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Spojrzała na Gaby potem na Maxa i Diego.
-Dobrze. Diego wejdź do środka ja za chwilę przyjdę. Wyszła i staneła obok Maxa
-No proszę mów co masz mi do powiedzenia a potem odejdź bo przyszedł mój narzeczony i musimy omówić kwestie ślubu.
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 16:19:33 29-10-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:17:36 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Max
Dianito, kochanie, dlaczego chcesz wyjść za mąż za kogoś kogo nie kochasz? Wiem, że popełniłem wiele błędów w ostatnim czasie, ale nie chcę Cię stracić...Przecież sama wiesz, jak wiele nas łączy, jesteśmy dla siebie stworzeni. A obecnie wnoszę pozew o rozwód z Marfil, by móc być już na zawsze z Tobą. Zostałem przez nią i jej bliźniaczą siostrę Deborę również oszukany-i wiem, co to znaczy być zagubionym. Proszę Cię, pójdźmy na herbatę i porozmawiajmy na spokojnie....Naprawdę Cię kocham...
Mówiąc to, bierze ją w ramiona i namiętnie całuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:22:31 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Diana
początkowo poddała się pocałunkowi Maxymiliana
-Nie Max....ja naprawdę nie widzę dla nas przyszłości. Nie zaufałeś mi.....wystarczyło jedno oszczerstwo żebyś we mnie zwątpił. A ja potrzebuję kogoś pewnego! kogoś takiego jak Diego.....i być może miłość przyjdzie z czasem.....a teraz wybacz ale muszę już isć.....-Wchodząc do domu zatrzasnęła za sobą drzwi i z płaczem pobiegła do swojego pokoju
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 16:24:55 29-10-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:21:40 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Gaby
Zauważyła jak Diana wpada do swojego pokoju.
Diego, przepraszam Cię, ale to chyba nie jest najlepsza pora... Muszę porozmawiać z siostrą sam na sam.
Po czym weszła do pokoju i podchodząc do Diany mocno ją przytuliła.
Siostrzyczko... |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:33:56 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Max
Ale...
Nim zdążył dokończyć, Diana zniknęła za drzwiami swojego mieszkania.
Tak łatwo się nie poddam...Nie pozwolę sobie na stratę kobiety, którą tak naprawdę w życiu kochałem.
Po czym opuszcza budynek i kieruje się do najbliższej kwiaciarni. Kupuje bukiet czerwonych róż, dołącza do nich liścik :
"Z wyrazami miłości - Maximiliano"
i wysyła do Diany.
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 18:42:27 29-10-10, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:56 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Gaby
Słyszy pukanie do drzwi.
Poczekaj zaraz przyjdę.
Po czym idzie i odbiera od kuriera wielki bukiet kwiatów. Patrzy na liścik i szybko udaje się do pokoju. Podaje kwiaty siostrze...
Siostrzyczko, to chyba dla Ciebie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:31:36 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Ale....Gaby. Nie rozumiem....co to za kwiaty ?? -Odbiera bukiet od siostry i czyta liścik....-Gaby....i co ja mam teraz zrobić? Nie chcę i nie mogę zranić Diego....on tyle dla mnie zrobił- Przytula się do siostry-Ale...-ociera łzy i z uśmiechem patrzy na siostrę-To Ty? Co zrobiłaś z włosami ten strój makijaż?
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 20:36:40 29-10-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:36 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Diego
Podchodzi do Diany i Gaby i pyta
Diano mogę przy Tobie zostać? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:58:16 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Patrzyła zmieszana na Gaby szukając ratunku |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:58:56 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Gaby
Siostrzyczko...
Głaska ją po głowie.
Dasz sobie radę. Jestem cały czas przy Tobie i pamiętaj, że jaką podejmiesz decyzję to ja i tak będę Cię kochać.
Yyy... Nie ważne. Chciałam po prostu lepiej wyglądać.
Powiedziała lekko zestresowana. Po czym zauważyła Diega.
Przepraszam Diana, ale jednak powinniście razem porozmawiać. Musisz wytłumaczyć pewne sprawy Diego, należy się mu... Ja zaś muszę coś załatwić, obiecuję, że wrócę nie długo i jeszcze pogadamy, kochana.
Po czym udała się do rezydencji Irazabalów, ponieważ zostawiła tam kilka swoich rzeczy po odejściu. W drodze rozmyślała o swojej siostrze, a gdy już doszła zapukała do drzwi Irazabalów.
Ostatnio zmieniony przez Rainbowpunch dnia 22:00:55 29-10-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:03:20 29-10-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Dobrze Gaby ale wracaj szybko.
-Diego czego się napijesz?
.....
Caramelo
Cały wieczór flirtowała z nowo poznanym chłopakiem w barze ojca
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 22:04:18 29-10-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:20:50 30-10-10 Temat postu: |
|
|
Diego
Odpowiada Dianie.
Może być herbata. Ale może ja ją zrobię, a Ty odpoczywaj.
Panchlon
Wchodzi do baru i widzi Caramelo w towarzystwie jakiegoś mężczyzny.
Co Ty wyprawiasz?! Czemu się do niego kleisz?! Jak Ci nie wstyd!
A Ty spadaj stąd, palancie! |
|
Powrót do góry |
|
|
|