Telenowele

Anna. · Wysłany: 14:57:22 14-11-10 Temat postu:

Rene

Nie ma za co Pau. Wiesz, że dla Ciebie i całej twojej rodziny zrobie wszystko. A teraz jedz piękna .

podaje jej śniadanie

______________________________________________

Sylvita

No nie wiem ..... Może zatrzymaliby się u nas ? Wtedy ty mogłabyś uwieśc Maxi Maxi a ja Larry'ego ...

Zasmiała się po czym spojrzała na kuzynkę

Nie wiem kuzyneczko. Być może.

Denisse · Wysłany: 15:01:57 14-11-10 Temat postu:

Diana

Wstała szczęśliwa i wypoczęta. Śpiewając zeszła na dół i dostrzegła Gaby rozmawiającą z Yolandą
-Dzień dobry. Pani chyba jako jedyna nie zrobiła nam nic złego. Może uda się nam przekonać Gaviotę by mogła Pani z nami zostać?

.........

Caramelo
Skacowana zadzwoniła na Policję i spytała czy złapali Pancholona na przemycie

madoka · Wysłany: 16:04:11 14-11-10 Temat postu:

Yolanda

Ale co się właściwie stało dziewczęta?? Ehh w swoim życiu popełniłam kilka błędów, które nie powinny mieć miejsca-ale przez to wyrzuty sumienia nie dadzą mi spokoju do samego końca...Przepraszam Was za całe zło, jakie wyrządziła Wam Octavia, a po części i ja, zatajając prawdę...

Przyznała ze skruchą i rozpłakała się.

Mimo wszystko, zawsze Was lubiłam i wiedziałam, że jesteście stworzone dla moich chłopców.

Max

Wstał z samego rana, wypił kawę i ruszył na miasto, w celu rozejrzenia się za pracą. Następnie kupił kartkę pocztową z widokiem plaży i morza, dopisał na odwrocie : "Dziękuję za piękne chwile, kocham Cię, M." i wysłał do rezydencji.

Denisse · Wysłany: 16:18:36 14-11-10 Temat postu:

Diana
-Pani Yolando proszę nie płakać. My z siostrą to rozumiemy. Proszę wejść do swojego pokoju położyć się. A my porozmawiamy z Gaviotą. Gaby nie wiesz gdzie Gaviota? Wyszła wczoraj i do tej pory nie wróciła. A poza tym-Uśmiechneła sie mam ci tyle do powiedzenia

madoka · Wysłany: 16:34:10 14-11-10 Temat postu:

Yolanda

Ojj jesteście takie dobre dla mnie, prześpię się tylko chwilę, a potem postaram się zlokalizować moją rodzinę. Niestety podróż robi swoje i troszkę wykańcza. Dziękuję za wszystko.

Odpowiedziała po czym skierowała się w stronę swojego dotychczasowego pokoju.

Max

Kolejnym etapem dzisiejszego dnia była wizyta w szpitalu u Marfil oraz poinformowanie jej o sprawie rozwodowej, która będzie miała miejsce już za tydzień. W sali jednak jej nie zastał, postanowił więc po raz kolejny doinformować się w recepcji. Pielęgniarka zaś zaprowadziła go do dyrektora szpitala, który przekazał mu wieści o jej ucieczce, która została nagrana przez kamery szpitalne.

Ale jak to uciekła?? Z nogą w gipsie?? I pomyśleć, że ktoś mnie chciał wczoraj oszukać twierdząc, że Marfil nie żyje...

Dull · Wysłany: 19:03:44 14-11-10 Temat postu:

Larry

Odbiera telefon od Pilar.

Dlaczego Ty ciągle do mnie dzwonisz?

Diego

Z samego rana idzie odwiedzić Dianę, wchodzi do jej sypialni i ją całuję.

madoka · Wysłany: 19:10:10 14-11-10 Temat postu:

Emilio

Dzwoni do Paoli i pyta, czy byłaby skłonna umówić się z nim na spotkanie.

Przygotowałem dla Ciebie niespodziankę-na pewno poczujesz prawdziwy przypływ adrenaliny...

Paula. · Wysłany: 19:57:37 14-11-10 Temat postu:

Gaviota
wróciła do domu,wsciekła tym,że nigdzie nie mogła znaleźć Octavii,po czym wchodzi do domu i widzi Yolandę z Diana i Gaby
A ty co tu robisz,nikt z Irazabalów nie ma tu wstepu,wynos się!!!

Denisse · Wysłany: 20:00:21 14-11-10 Temat postu:

Diana

-Gavioto Yolanda to dobra kobieta zastraszona przez Octawię dobrze wiesz że Octawia potrafi zniszczyć każdego nie powinnaś być dla niej taka surowa.
powiedziała diana po czym poszła do sypialni.
Zaszokowana pocałunkiem Diego nie wiedziała co powiedzieć wtem Lala przyniosła jej pocztówkę od Maxymilana
-To dla mnie Lalu? -Przeczytała i uśmiechnęła się do siebie. Chciała schować pocztówkę jednak Diego ją zobaczył

Paula. · Wysłany: 20:00:31 14-11-10 Temat postu:

Lekarz
Panie Maximilianie,powinnismy poszukać pani Marfil.nie chciałbym pana martwic,ale mogło sie jej cos stac,a jesli chodzi o noge w gipsie,to nie była w najgorszym stanie,więc mogła chodzić.Może,nie tak szybko,ale mogła,tylko,że w zwolnionym tępie.

Paula. · Wysłany: 20:03:40 14-11-10 Temat postu:

Gaviota
Nawet jesli byłas manipulowana przez Octavię to dlaczego nie potrafiłas sie obronić?!

Dull · Wysłany: 20:16:48 14-11-10 Temat postu:

Diego

Zdenerwował się.

Co to ma być? Jak mi to wytłumaczysz?!

Denisse · Wysłany: 20:19:43 14-11-10 Temat postu:

Diana
Coraz bardziej zdenerwowana Gaviotą i jej zawziętością jak i tym jak wytłumaczyć się Diego nie wiedziała co powiedzieć
-To...to...to kartka od babci........M Miguelina.....

..........

Paco
Przychodzi do Caramelo i widzi ją w złym stanie
-Córeczko co sie stało?

.............

Caramelo
Opowiedziała ojcu o tym jak traktuje ją Panchol[i]

Rainbowpunch · Wysłany: 20:20:47 14-11-10 Temat postu:

Paola

Odkłada śniadanie i idzie do telefonu.

Adrenalina? Emilio, zadziwiasz mnie, ale jeśli tak mówisz to zgadzam się na wszystko.

Powiedziała flirciarskim głosem.

Wpadniesz po mnie? Jestem u mojego kumpla, Rene.

---------------------------------

Gaby

Spojrzała to na Dianę, to na Diega.

No tak. Babcia miała przysłać nam kartkę bo jest u swojej przyjaciółki. Wyjechała na kilka dni... i nie długo powinna wrócić.

Pomagała siostrze w tłumaczeniu.

Denisse · Wysłany: 20:33:10 14-11-10 Temat postu:

Diana
podeszła i przytuliła siostrę.
-Właśnie Diego widzisz jest tak jak mówie.