Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:12:49 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Boże żeby to nie był Diego nie wybaczyła bym sobie tego....nie mogła bym być szczęśliwa z Maxem-pomyślała i spojrzała na chłopaka po czym złapała go za rękę.
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 15:15:34 17-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:21:51 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Odwzajemnił uścisk Diany, po czym weszli powoli do sali, tuż za pielęgniarką. Podeszli, jak we mgle do łóżka pacjenta i na twarzach obojga wymalowało się przerażenie, pomieszane z żalem.
Boże, to ON... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:29:06 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Przerażona nie mogła wydobyć z siebie słowa. Rozpłakała się i podeszła bliżej do łózka Diego. Złapała go za dłoń i wyszeptała
-Wybacz mi...
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 15:30:01 17-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:33:14 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Diano, uspokój się, przecież to nie Twoja wina...On nie musi Ci niczego wybaczać. To był nieszczęśliwy wypadek...
Powiedziawszy to, uderzył pięścią w ścianę i przeklął. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:37:46 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Max jak możesz tak mówić? Niestety ale to moja wina to ja zachowałam się nieodpowiedzialnie....oszukałam go-Otarła łzy i podeszła do Maxa-On musi wyzdrowieć inaczej nie wiem co się z nami stanie
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 15:39:32 17-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:46:14 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Bo nie wiem, jak możesz siebie obwiniać. Nie okłamałaś go, wręcz przeciwnie oboje byliśmy wobec niego szczerzy...
Usłyszawszy ostatnie słowa kobiety, stanął, jak wryty.
Jak to, co będzie z nami?? Nie łączmy naszej miłości z wypadkiem Diega... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:57:51 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Max nie wiem. To okropne co go spotkało. Był taki wzburzony gdy wychodził z rezydencji. Jak mam się za to nie obwiniać?-Powiedziała i znowu podeszła do łóżka diego-Max mogę skorzystać z Twojego telefonu? Trzeba powiadomić jego matkę i brata
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 16:01:05 17-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:02:44 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
To, że był wzburzony go nie usprawiedliwia...Jasne, zadzwoń do nich.
Mówiąc to podał jej telefon, a następnie skierował się w stronę drzwi.
Pójdę po kawę i poczekam na Ciebie na zewnątrz, dobrze?...A właściwie co powiedział lekarz na temat jego stanu zdrowia? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:09:20 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Dziękuję-wzięła telefon i wybrała numer domu Lali-Nie rozmawiałam z lekarzem ale pielęgniarka powiedziała że jego stan jest stabilny. Dobrze za chwile do Ciebie przyjdę-powiedziała i zadzwoniła do Lali-Halo? Pancholon? Tu diana....Diego miał wypadek jest w tym szpitalu w którym kiedyś pracowałam przyjedź.
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 16:09:45 17-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:18:07 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Wyszedł z sali i skierował się w stronę bufetu, gdzie zamówił kawę. Wracając powoli z powrotem na górę, zderzył się na zakręcie z młodą, piękną kobietą.
Najmocniej Panią przepraszam, zamyśliłem się. Mam nadzieję, że kawą nie oblałem?
Rosario
Na szczęście nic się nie stało.
Uśmiechnęła się i spojrzała Maxowi prosto w oczy.
Max
Spogląda na kobietę i dostrzega w niej podobieństwo, do tej, którą kilka dni temu zanosił do sali, po tym jak zemdlała.
Hmm zdaje się, że to Pani zemdlała 2,3dni temu przy recepcji, prawda? Widzę, że zatrzymano Panią tu na dłużej...
Rosario
Dokładnie tak, to byłam ja. Skoro tak mnie Pan pamięta, rozumiem, że osobiście zaniósł mnie Pan do sali szpitalnej? Dziękuję za okazaną wtedy pomoc, choć nic nie pamiętam. Ale plotki w szpitalu szybko się rozchodzą.
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 16:18:49 17-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:40:36 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Rene
dzwoni do Paoli
_____________________
Sylvita
Wyszła ze swojego pokoju i zaobaczyła, ze Emilio przyprowadził Paolę
Witaj
ucałowała ją w policzek
_____________________
Pilar
Larry proszę Cię musimy się na prawde spotkac |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:50:19 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Skończyła rozmawiać z Pancholonem podała mu numer sali Diego który jak na razie się nie wybudził
-Diego.....-powiedziała głaszcząc go po głowie-Musisz sie wybudzić- Ucałowała go w głowę po czym wyszła do Maxa i zastała go z nieznajomą....
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 17:52:47 17-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:23:30 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Paola
Uśmiechnęła się i usiadła na kanapie.
Dziękuję, ale nie jestem głodna. Chyba, że masz coś do picia?
Zerknęła w jego stronę, po czym przywitała się z Sylvitą.
---------------------------------
Camila
Po chwili wbiegła za Sylvitą.
Wołałeś...
Nie skończyła bo zauważyła Paolę, uśmiechnęła się i spojrzała na Emilia.
Czy ja o czymś niewiem?
---------------------------------------
Paola
Wstała na chwilę i odezwała się.
Przepraszam, że sprawiam wam problem dziewczyny, ale Emilio zaproponował żebym zatrzymała się u was na jakiś czas... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:18 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Max nie przedstawisz mi swojej znajomej ?
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 19:35:07 17-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:36:25 17-11-10 Temat postu: |
|
|
Rene
Jest zmartwiony, że Paola nie odbiera telefonu. Nie wie co się z nią dzieje
Pau gdzie jesteś ?
Zadaje sobie pytanie w duszy
_______________________
Sylvita
Ależ to nie jest żaden problem . Będziesz spała ze mną w moim pokoju .
Uśmiecha się po czym bierze Paolę za rękę i prowadzi do pokoju |
|
Powrót do góry |
|
|
|