Telenowele

Denisse · Wysłany: 0:17:59 18-11-10 Temat postu:

Diana
Na głos doktora aż podskoczyła
-Licz się ze słowami. Nie będziesz mnie bezkarnie obrażał. Ani kpił z Maxa. A tak właściwie to co Ty do niego masZ?-Szarpana przez doktora który był od niej silniejszy weszła do jego gabinetu-Zostaw mnie oszalałeś!-krzyknęła i zwróciła się w stronę drzwi

madoka · Wysłany: 0:21:06 18-11-10 Temat postu:

Max

Wraca z kubeczkiem wody dla Diany, jednak nie zastaje jej w miejscu, w którym ją zostawił. Wchodzi ponownie do sali Diega, jednak Caramelo zaprzecza jakoby tam była. Wychodząc słyszy jednak krzyki dochodzące z pokoju dalej...

To chyba Diana...

Szepnął Max sam do siebie, rzucił kubek na podłogę i pobiegł za krzykiem.

Piquś(ka) · Wysłany: 0:25:04 18-11-10 Temat postu:

ignacio
nie jestem taki głupi jak ty i zamknąłem drzi na klucz
teraz mi sie nie wymkniesz! powiedzial po czym pchną dianę na ścianę
myślałas że ile będę znosił to jak mnie kokietowałas w pracy a potem odrzuciłas? jestem mężczyzną i mam swoje ego które ty zraniłas i dzis za to zapłacisz po czym zaczą na siłę całować dianę

Anna. · Wysłany: 14:54:41 18-11-10 Temat postu:

Sylvita

Jasne. Trzymaj

Podała Paoli telefon
Nie nie kuzyneczku . Damy sobie radę.

___________________
Pilar

odsłuchuje wiadomoć a potem zostawia Larremu wiadomość na jego sekretarce
Spotkajmy sie tam gdzie zawsze .

Denisse · Wysłany: 15:02:48 18-11-10 Temat postu:

Diana

Kopnęła doktora i podbiegła do drzwi
-Gdzie schowałeś klucz!Ratunku!

madoka · Wysłany: 16:00:45 18-11-10 Temat postu:

Max

Usłyszał wołanie o pomoc Diany i rzucił się na drzwi, próbując je otworzyć. Zauważywszy jednak, że są zamknięte na klucz zaczął je wyważać. Powoli, acz skutecznie udało mu się to i zobaczywszy przerażoną Dianę, zebrał wszystkie siły i przywalił z całej siły w nos Ignacia...Doktor przewrócił się na ziemię, Max dobił więc go kopniakiem, po czym przytulił ukochaną i powiedział:

Już dobrze, jestem przy Tobie kochanie...Wszystko w porządku? Nic Ci nie zrobił ten bydlak??

Mówiąc to uspokajał Dianę i prowadził w kierunku wyjścia z gabinetu, a następnie wyjścia ze szpitala.

Dull · Wysłany: 17:20:11 18-11-10 Temat postu:

Larry

Idzie na spotkanie z Pilar.

Denisse · Wysłany: 19:10:16 18-11-10 Temat postu:

Diana
-Max kochanie! Co ja bym bez Ciebie zrobiła! ten doktor ma jakąś obsesje na moim punkcie! Nawet nie chcę myśleć do czego mogło dojść.-Powiedziała i pocałowała Maxa w policzek-Chodźmy wreszcie do domu. Padam z nóg

Rainbowpunch · Wysłany: 19:31:09 18-11-10 Temat postu:

Paola

Uśmiechnęła się do Emilia.

W takim razie dobrze. Ja się rozpakuje i odpocznę, a potem wieczorem możemy gdzieś razem wyskoczyć. Co ty na to?

Zaklaskała w ręce z radości.

-----------------------------------------------

Gaby

Napiła się szklanki wody, gdy usłyszała pukanie do drzwi. Jakie było jej zdziwienie gdy otworzyła drzwi...

Kike? Co ty tu robisz?!

Piquś(ka) · Wysłany: 19:36:09 18-11-10 Temat postu:

ignacio
po pobiciu przez maxa podnosi sie i nalewa sobie tekili
jeszcze mnie popamietasz lajdaku

kike
witaj piękna skąd mnie znasz?

Denisse · Wysłany: 19:41:52 18-11-10 Temat postu:

Diana
Gdy już siedziała w taksówce razem z Maxem spytała
-Ta Rosario. Podoba Ci się ?

Rainbowpunch · Wysłany: 19:43:55 18-11-10 Temat postu:

Gaby

Zabawne... ale to ty byłeś kochankiem Pilar, gdy ta zdradzała Larry'ego. Widziałam was.

Powiedziała z kwaśną miną.

Anna. · Wysłany: 21:10:22 18-11-10 Temat postu:

[b] Pilar [b]

czeka na Larry'ego w umówionym miejscu .

Piquś(ka) · Wysłany: 21:14:25 18-11-10 Temat postu:

kike

nie wirzę! to ty gabi ? matko cóż za zmiana! powalasz uroda! uśmiechną się
ale nie pamiętajmy o urazach. Zresztą każdy popełnia błędy. mam pomysł czysta karta jestem kike a ty ? i wyciągną rękę na przywitanie

Dull · Wysłany: 21:47:18 18-11-10 Temat postu:

Larry

Zauważa Pilar. Przez chwilę chce odejść, ale jednak decyduje się podejść.

Witaj. Jestem, jak chciałaś.