Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:31:59 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Wróciwszy do domu zastał matkę w salonie, przechodzącą kolejną migrenę. Postanowił więc zostawić ją w spokoju i zadzwonił do Diany.
Śpisz już słońce? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:42:44 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Postanowiła nie stać pod oknem by nie wyjść na wścibską ponownie rozsiadła się na kanapie i powróciła do oglądania nudnego serialu gdy usłyszała telefon
-Halo? Max kochanie nie czekałam aż Gaby wróci. Powiem Ci że wygląda na zadowoloną ze spotkania z Kike. Wróciłeś bezpiecznie do domu?
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 0:46:13 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:49:22 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
I co wróciła już? Mimo wszystko nadal uważam, że Kike to jest najgorszy kandydat na partnera dla niej...A nie moglibyśmy jakoś skojarzyć jej z Larrym??
Zrobił pauzę i dodał:
A do domu bezpiecznie trafiłem, aczkolwiek z niespodzianką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:54:28 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Wiesz Max...nie chcę interweniować w sprawy sercowe Gaby. Mogę ją jedynie chronić i wspierać. I nie gniewaj się ale do póki Larry nie zrozumie błędów jakie popełnił w stosunku do Gaby i nie spróbuje ich naprawić nie będę się wtrącać. O jakiej niespodziance mówisz?
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 0:55:35 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:53 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Ale zagubionej miłości nieraz trzeba pomóc...Chociaż jak wolisz...A ta niespodzianka to Rosario...Jechałem samochodem, gdy znikąd wpadła niemal pod jego koła.
Westchnął zmęczony Max. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:12:16 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Będę wspierała Gaby we wszystkim co postanowi zrobić. Jeśli będzie chciała odbudować swój...hmm "związek" z Larrym możesz być pewien jednego. Będę jej w tym pomagać za wszelką cenę. -Usłyszawszy imię kobiety poznanej w szpitalu zrobiła dłuższą przerwę-Rosario powiadasz? -A w jej głosie mimo woli zabrzmiała nuta zazdrości
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 1:15:56 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:15:45 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Wiem, wiem-zrobisz wszystko, by Gaby była szczęśliwa...Ale z Kike to niemożliwe, to fałszywa bestia...
Usłyszawszy nutę zazdrości w głosie Diany, roześmiał się.
Spokojnie kochanie-poprosiła tylko o podwiezienie do domu, więc pomogłem jej, ale zaproszeniu na herbatę do niej do domu już odmówiłem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:19:34 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Nie śmiej się. To nie moja wina że gdy tylko widzę w pobliżu Ciebie jakąś kobietę a w dodatku taką ładną jak Rosario to coś mnie ściska w środku. Masz szczęście że odmówiłeś bo miałbyś do czynienia ze mną w tej gorszej wersji-powiedziała i zaśmiała się do słuchawki-Nawet nie wiesz jak chciała bym żebyś był tu teraz ze mną
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 1:23:13 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:27:42 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Widzisz, Ty masz tak, jak widzisz obok mnie piękną kobietę, a ja gdy obok Ciebie widzę przystojnego mężczyznę...No, może prócz Diega-bo "piękny" to on nie jest.
Wybuchnął śmiechem, a po chwili spoważniał.
Też bym bardzo chciał być teraz z Tobą. Ale widzimy się już za parę godzin. Śpij dobrze, piękna...Buziaki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:34:51 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Odłożyła telefon i zamyśliła sie
"Kocham Cię Maxymiliano. Jednak boję się o nasze uczucie. Gdyby coś stało Diego chyba nie umiał bym być już szczęśliwa. Sumienie by mi nie pozwoliło" Jednak po chwili odgoniła od siebie czarne chmury i zastanawiała się dlaczego Gaby nadal nie wchodzi do domu.
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 1:37:42 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:40:07 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
To był strasznie ciężki dzień...Oby jutro było już lepiej.
Po czym poszedł do sypialni i położył się spać. Po kilku godzinach przyśniła mu się kobieta, z którą biegł po plaży i śmiał się z całego serca.
Ahh Dianito...
Szepnął przez sen. Kobietą jednak nie była jego ukochana, a dopiero co niedawno poznana Rosario. Uśmiechała się do niego i wymownie kusiła... |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:57:56 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Rene
Weszli do lokali i zajęli stolik. Całą noc bawili się swietnie . Nad ranem wrócili do mieszkania Rene
Jak sie bawiłaś Kwiatuskzu ?
________________
Sylvita
Bawiła się świetnie. Tańczyła z jakimś przystojnym facetem. Gdyby ją zobaczyła Camilla to nigdy by nie powiedziałą, ze to SYlvita. Wróciła później do Emilia i Pau. Zmeczona poszła od razu do swojego pokoju. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:52:26 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Yolanda
Oj Rene, to była jedna z lepszych imprez na jakich byłam.
Roześmiała się i cmoknęła go w policzek.
Dziękuję Ci za tę noc.
Max
Obudził się wczesnym rankiem, zaskoczony tym, co mu się śniło. Poszedł do łazienki się umyć, a jednocześnie otrzeźwieć. Ubrał się, zjadł śniadanie i ruszył do Diany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:41:29 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Wstała wypoczęta jak nigdy. Po zjedzeniu śniadania skierowała się do pokoju Gaby by porozmawiać z nią o wczorajszej randce.
-Gaby śpisz? -spytała i podeszła do łóżka siostry
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 15:45:53 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:50:44 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Gaby
Wieczorem dała pocałować się w policzek Kike, a potem wróciła do siebie i przespała się. Nad rankiem usłyszała głos Diany. Otarła oczy i spojrzała na siostrę.
Aj siostrzyczko. Trochę mnie głowa boli, ale już wstaję... Muszę zjeść śniadanie, a potem coś się wymyśli.
Uśmiechnęła się i podniosła się z łóżka.
------------------------------------------------
Paola
Z samego ranka wstała wcześnie i zrobiła śniadanie dla wszystkich, czekając aż reszta domowników przyjdzie na śniadanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|