Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:22 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Po drodze postanowił wstąpić na policję, zgłosić sprawę zaginięcia Marfil. Chciał się z nią w końcu skontaktować i rozwiązać problem rozwodu. Wsiadając z powrotem do samochodu, pomyślał, że mógłby zrobić Dianie niespodziankę, więc podjechał do najbliższej piekarni po rogaliki z dżemem. Przekraczając jej próg, stanął jak wryty widząc za ladą Rosario.
Boże, to znowu ona...Dlaczego wciąż muszę ją spotykać...
Rosario
O Max, miło Cię ponownie widzieć. Co Cię sprowadza do mojego miejsca pracy?
Spytała, miło się przy tym uśmiechając.
Emilio
Wstał powoli z kanapy, otwierając zaspane oczy i zobaczył w kuchni Paolę, przyrządzającą śniadanie.
Hej Piękna, co tam szykujesz?
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 15:54:13 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:24 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Usiadła na brzegu łóżka i pogłaskała Gaby po głowie
-Nie nie pośpij sobie. Nie chciałam Cię obudzić. Ale pochwal się. Jak było na randce? Kike zachowywał się jak należy ?
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 15:53:32 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:03:10 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Gaby
Roześmiała się i spojrzała na Gaby.
Nie no, nie mogę przecież tyle spać. Nie będę leniuszkiem.
Powiedziała.
Z Kike? Powiem ci, że nawet fajnie. Zachował się jak należy... chyba... to znaczy był szarmancki i kupił mi nawet kwiaty. Ale siostrzyczko... on mnie pocałował, a ja wciąż myślałam o Larry'm.
-------------------------------
Paola
Odwróciła się w kierunku Emilia.
Spójrz tylko! Przygotowałam śniadanie dla wszystkich. I to sama!
Pochwaliła się.
Ostatnio zmieniony przez Rainbowpunch dnia 16:04:30 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:10 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Emilio
Wow super, kto by pomyślał, że Pau będzie pichcić w kuchni.
Uśmiechnął się rozbawiony, cmoknął ją w policzek i powiedział:
Skoczę tylko wziąć prysznic i zaraz skosztuję tych Twoich pyszności.
Max
Wpadłem kupić coś na śniadanie-masz może jeszcze rogaliki z dżemem?
Rosario
Pewnie już Ci je pakuję... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:11:02 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Paola
No może nie jestem w tym najlepsza, ale staram się!
Powiedziała z dumą w głosie.
Jasne. Trzeba jeszcze obudzić Sylvitę i Camilę, może i one coś zjedzą. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:05 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Emilio
Grunt to się starać.
Odparł wesoło Emilio, skoczył się umyć i wyszedł w samych spodniach z łazienki. Następnie krzyknął do Camili i Silvity, by wstawały i wrócił do Paoli.
Ok, bierzmy się za jedzonko-bo zanim te dwa lenie wstaną to będzie południe.
Rosario
Proszę...
Powiedziała podając Maxowi torebkę z rogalikami, proponując mu jednak coś w zamian za zapłatę za nie.
Hmm może ja naliczę je na koszt firmy, a Ty udostępnisz mi swój numer telefonu? Zauważyłam, że i Ty i Twoja dziewczyna jesteście bardzo mili, a ja nie znam w tym mieście zbyt dużo ludzi i fajnie byłoby się kiedyś może spotkać, coo?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:25:49 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Paola
W takim razie możemy zjeść i sami, żeby nie poszło na marne. Prawda?
Uśmiechnęła się i nałożyła mu sałatki na talerz. Po czym podała mu szklankę z sokiem.
Smacznego!
--------------------------
Camila
Wyszła ze swojego pokoju.
Śniadanie jecie? Jakoś nie mam ochoty na nic... Zjedzcie sami, a ja zmykam. Jakby Sylvita pytała o mnie to powiedzcie, żeby przedzwoniła!
Po czym wyszła z mieszkania i udała się do doktora Ignacia Montiela. Gdy już była pod jego domem, zapukała. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:58 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Emilio
Oczywiście, zjedzmy...Smacznego!
Po czym zaczął pałaszować smakołyki przygotowane, przez Pau.
Mmmm, ta sałatka jest przepyszna!! A jak miło wypić sok ze świeżych owoców z samego rana!! Masz dar dziewczyno!
Max
Po chwili zastanowienia zrobiło mu się szkoda Rosario i podał jej swój numer telefonu.
Gdybyś chciała się z nami spotkać, dzwoń. Teraz muszę lecieć...Do zobaczenia i dzięki za rogaliki.
Następnie wybiegł z piekarni i pojechał do Diany. Zadzwonił do drzwi i poczekał, aż ktoś mu otworzy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:04:37 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Panchalon
Myśli cały czas o Paoli. Denerwuje się, że nie ma z nią kontaktu. Postanawia ją odnaleźć. Najpierw jednak idzie na umówione spotkanie z Caramelo.
Jestem Karmelku, tak jak o to prosiłaś. O czym chcesz porozmawiać.
Ps. Chcę oddać komuś Deborę. Nie mam pomysłu na jej postać.
Ostatnio zmieniony przez Dull dnia 19:05:41 21-11-10, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:38 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
-Gaby! Pocałował Cię? Jestem w szoku! Kupił kwiaty? Wiesz nie chcę psuć Ci humoru ale Max radził bym ostrzegła Cię przed Kike. Ale nie skreślaj go bo może jeszcze wyjdą z niego ludzie.-Po czym spoważniała-Oj mała....nie wiem już co Ci poradzić jeśli chodzi o Larrego....Tyle już przez niego wycierpiałaś. A on chyba nadal spotyka się z Pilar-powiedziała z ciężkim sercem diana
........
Caramelo
Czekając na Pancholona nie wiedzieć czemu kilka razy zdarzyło jej się pomyśleć o nieznajomym który był z Paolą.
-Pancho! Wreszcie już myślałam że nie przyjdziesz. Musimy poważnie porozmawiać. Decyduj albo ja albo Paola. Myślisz że jestem głupia? albo ślepa? i nie widzę co się dzieje w około mnie ? - powiedziała zdecydowanym głosem i za razem dziwiła się skąd znalazła w sobie siłę by wreszcie wygarnąć Pancholonowi to co od dawna miała mu do powiedzenia.
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 19:54:31 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:37 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Ponowił dzwonienie do drzwi, myśląc przy tym:
Hmm, może gdzieś wszyscy wyszli, a ja niepotrzebnie przyjeżdżałem...
Czekając cierpliwie przed wejściem, postanowił zadzwonić do Emilia i umówić się z nim wieczorem na drinka.
Hej stary!! Co byś powiedział na męski wypad do baru, tego w którym śpiewała Mewa?
Emilio
Odebrał telefon i ucieszył się na propozycję od Maxa.
Z chęcią, mam Ci tyle do opowiedzenia. Spotkajmy się w tym barze, o 20. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:06 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Diana
Rozmawiała z Gaby gdy usłyszała dzwonek
-Ktoś dzwonił?-Spytała gaby?
-A nie ważne idę zobaczę czy ktoś dzwoni czy tylko mi się zdawało. A Ty zrób sobie relaksującą kąpiel i poproś lalę o śniadanie. -ucałowała Gaby w czoło i zeszła na dół
-Max!-Krzyknęła na widok ukochanego-Przepraszam że dopiero teraz ale byłam na górze z Gaby. Wejdź
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 20:07:49 21-11-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:51 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Hej, hej Diano!
Przywitał ją na powitanie i przestąpiwszy próg domu, wręczył jej torbę pełną rogalików z dżemem.
Pomyślałem, że osłodzę Ci trochę poranek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:13:42 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Gaby
Zaskoczona spojrzała na siostrę.
Znów spotyka się z Pilar? Tego to się po nim nie spodziewałam.
Powiedziała trochę zła, a potem zeszła na dół zaraz za Dianą.
Maximiliano, cześć.
Uśmiechnęła się.
Cieszę się, że znowu jesteście parą...
--------------------------------
Paola
No kto tam wie, może niedługo zostanę najlepszą kucharką w mieście!
Oznajmiła, a gdy Emilio skończył rozmowę - zapytała.
To był Max? |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:16:33 21-11-10 Temat postu: |
|
|
Max
Cześć Gaby, ja też się cieszę...Co u Ciebie?
Emilio
Tak, to był Max-chciał się umówić na wieczór na drinka. A my co teraz robimy? Chcesz odwiedzić Pancholona? |
|
Powrót do góry |
|
|
|