Telenowele

madoka · Wysłany: 17:33:54 23-11-10 Temat postu:

Yolanda

Nie, nie, dziękuję...Cieszę się, że miło spędziłeś czas.

Uśmiechnęła się do niego.

Pozwolisz, że położę się spać?? Mam nadzieję, że do rana przejdą mi te zawroty.

P.S. Jasne, tylko teraz położyłam go już spać, bo noc zaszła

Wyjdzie jak mi się obudzi, czyli za chwilę

Denisse · Wysłany: 17:37:58 23-11-10 Temat postu:

Caramelo
-Nie nic mi nie jest Rene. To miło z Twojej strony że pomyślałeś by mnie odwiedzić. Praca w barze jest troche nudna nic tylko towarzystwo pijanych osób. Wpadnij jeszcze kiedyś i pozdrów swojego kwiatuszka-Pożegnała sie z Rene. Po całej nocy stania za ladą wróciła do domu i padła niczym kłoda do łóżka.

madoka · Wysłany: 17:42:01 23-11-10 Temat postu:

Max

Wooow, moja głowa...Chyba nieco przegięliśmy z drinkami z Emiliem.

Ruszył do lodówki po butelkę zimnej wody i wziął po drodze telefon. Wybrał numer Diany i poczekał na połączenie.

Anna. · Wysłany: 17:49:49 23-11-10 Temat postu:

Rene

Zgoda. odpoczywaj Kwiatuszku .

________________________
Oriana / Debora

Nadal spacerowala i rozmyślała jak ma zdobyć Maxa

Denisse · Wysłany: 17:51:28 23-11-10 Temat postu:

Diana
Przebudziła się i chwyciła za telefon który właśnie zadzwonił
-SŁu(ziewa:D)cham? słucham?-powiedziała i zaczęła przecierać oczy

madoka · Wysłany: 17:59:35 23-11-10 Temat postu:

Max

Hej skarbie, to ja...Rozumiem, po ziewaniu, że Cię obudziłem?

Zaśmiał się do słuchawki.

Masz jakieś plany na dzisiaj??

Anna. · Wysłany: 18:01:22 23-11-10 Temat postu:

Oriana / Debora

jeśli Max nie bedzie mój to nie bedzie zadnej innej .

P.S madoka a skad ty wzięłaś to malutkie zdjecie co masz an profilu ? ja jak próbuje znaleźc to nie moge ;(

Denisse · Wysłany: 18:02:00 23-11-10 Temat postu:

Diana
-Nie szkodzi ile można spać-wstała z łóżka i skierowała się do szafy by wybrać dla siebie jakieś ubrania-W sumie nie planowałam nic szczególnego. Pojechała bym do Diego ale mam dość Montiela.....najwyżej pojadę do Pancholona i dowiem się czegoś a potem odwiedzę Caramelo. Dawno się nie widziałyśmy. A czemu pytasz? chcesz się spotkać?

madoka · Wysłany: 18:08:26 23-11-10 Temat postu:

Max

To zależy tylko i wyłącznie od Ciebie...Choć właściwie planowałem wybrać się po raz kolejny na policję w sprawie Marfil, a potem wpaść do Emilia-bowiem chcemy otworzyć...Nie zgadniesz, co...własny hotel.

Powiedział dumny z siebie Max.

Hmmm, ale może najlepiej opowiem Ci wszystko, jak się spotkamy. Wpadnę do Ciebie koło 21. Teraz muszę już lecieć. Kocham Cię.

Powiedziawszy to, odłożył słuchawkę i poszedł wziąć prysznic oraz zjeść śniadanie. Chcąc wyjść z domu zauważył, że pogoda dopisuje, więc postanowił pójść piechotą na posterunek policji

P.S. A a propo zdjątka, odpiszę Ci w moim temacie, żeby tutaj nie zaśmiecać

Anna. · Wysłany: 18:48:22 23-11-10 Temat postu:

Oriana / Debora

Zauwazyła Maxa idącego w jej stronę . Przyjeła kokieteryjną pozę i po woli zaczeła iśc w jego strone .

Witaj Maxymiliano . Dokąd sie wybierasz ?

Spojrzała na niego i zaczeła go kokietowac

madoka · Wysłany: 18:54:14 23-11-10 Temat postu:

Max

Hej...Przepraszam, ale zapomniałem jak masz na imię...Wybieram się na miasto, a potem do przyjaciela...A Ty, co tutaj robisz??

Spojrzał obojętnie na kobietę.

Anna. · Wysłany: 19:03:08 23-11-10 Temat postu:

Oriana / Debora

Oriana . A ja tak spaceruje bez celu gdyz jestem tu nowa i nie znam tu nikogo ani miasta .. A może w wolnym czasie pokazałbyś mi kilka ciekawych miejsc ?

SPojrzała na niego i nadal próbowała go uwodzić

Dull · Wysłany: 19:05:26 23-11-10 Temat postu:

Larry

Zdjął przemoczone ubrania i nie miał się w co ubrać.

madoka · Wysłany: 19:08:21 23-11-10 Temat postu:

Max

A właśnie, Oriana-A skąd właściwie przybyłaś??

Po chwili zastanowienia, odpowiedział na propozycję.

Hmm no nie wiem, czy w najbliższej przyszłości znajdę czas na takie przyjemności...W ogóle, tak jak patrzę na Ciebie, kogoś mi przypominasz...

Zamyślił się...

Anna. · Wysłany: 19:13:17 23-11-10 Temat postu:

Pilar

znalazła jakieś ubranie Larry'ego, które kiedyś u niej zostawił i mu zaniosła .

Prosze. To chyba twoje ciuchy ?

_________________

Oriana

Z daleka ....

Zaśmiała się

A tak na serio to z Nowego York'u . Oj nie dałbyś rady na godzinke dwie ? A moze choćby i teraz ? Przyjaciel moze chyba chwile poczekac ?

Uśmiecha sie kokieteryjnie

Ja ? Moze Angelinę Jolie ?

Zasmiała sie choć już bala się, ze ja rozpozna .

Na pewno Ci się z kim pomyliłam. Dopiero wczoraj sie poznaliśmy wiec na pewno nigdy wcześniej mnie nie widziałeś ;p