Telenowele

Denisse · Wysłany: 23:39:26 23-11-10 Temat postu:

Diana
Gaby nie odpowiadała i nadal zanosiła się płaczem
-Gaby....proszę nie płacz. Jeśli Larry do tej pory się nie odezwał to jego strata. Nie docenił tego kim jesteś. Nie powinnaś przez niego płakać. Przemyj twarz. Umaluj się. Ja zadzwonię do Pancholona spytać o stan Diego a potem pójdziemy do Caramelo co ty na to? spotkałam ją niedawno w szpitalu i zapraszała nas do siebie.

madoka · Wysłany: 23:45:27 23-11-10 Temat postu:

Max

Oddaliwszy się od obu kobiet, ruszył czym prędzej na posterunek policji. Jak się okazało, nie mieli oni żadnych nowych wieści na temat Marfil-a dzień sprawy rozwodowej zbliżał się wielkimi krokami.

Boże, gdzie ta wariatka się podziała...Marfil, zjaw się w końcu-szepnął mężczyzna sam do siebie.

Denisse · Wysłany: 0:05:22 24-11-10 Temat postu:

Diana
Zostawiła siostrę by się ogarnęła wyszła z pokoju i zadzwoniła do Caramelo
-Hej Caramelo. Tak jak obiecałam w szpitalu wpadniemy do Ciebie dzisiaj z Gaby będziesz w barze czy w domu?

Caramelo
Ucieszyła ją wiadomość od Diany i poprawiła humor który przez ostatnie wydarzenia nie był w najlepszym stanie
-Będę w domu. Ostatnio było tylu ludzi pracowałam całą noc. Więc teraz padam z nóg. Ale wpadajcie może pooglądamy jakiś film? będzie fajnie. -Pożegnała się z koleżanką i udała do łazienki doprowadzić się do porządku

madoka · Wysłany: 14:25:23 24-11-10 Temat postu:

Yolanda

Jak obiecała tak też zrobiła, przygotowała dla Rene pyszne śniadanie, poinformowała Emilia, że odwiedzą ich we dwójkę ( choć od samego początku wiedziała, że nie będzie towarzyszyć mężczyźnie w tych odwiedzinach) i zostawiła dla niego liścik na stole.

"Drogi Rene!
Dziękuję Ci za wszystko co dla mnie zrobiłeś, jesteś cudownym człowiekiem.
Niestety nie mogę Ci dłużej siedzieć na głowie, jesteś młody, masz swoje życie, którym powinieneś się cieszyć.
Na stole czeka na Ciebie śniadanie, które Ci obiecałam, a na lodówce wisi kartka z adresem Emila-Paola będzie tam na Ciebie czekać.
Całuję, Yolanda."

Ahh Rene, boję się, że poczułam do Ciebie coś więcej, niż przyjaźń... - szepnęła sama do siebie, a po jej policzku potoczyła się samotna łza. Opuściła mieszkanie Rene i udała się do nowego domu swojej siostry.

Anna. · Wysłany: 16:49:20 24-11-10 Temat postu:

Oriana / Debora

Tak z Nowego York'u . A sama do końca nie wiem. Zgoda . Tylko moze zostawiłbyś mi jakieś swoje namiary ?

SPojrzała, na nieznajomą kobiete która sie pojawiła

Oriana Santibaniez. A ty ?

Spojrzała na nią podejrzliwie

______________________

Pilar

Odwzajemnia pocałunki Larry'ego

Kocham Cię.

______________________________

Rene

Wstał, wziął prysznic, ubrał się i zszedł do kuchni. Zobaczył na stole śniadanie, ale takze kartkę. Wziął ją do ręki i zaczał czytać. Posmutniał

Kwiatuszku .... Dzięki Tobie moje zycie stało sie wspaniałe

Powiedział sam do siebie. Zjadł szybko śniadanie, wziął adres i pojechał do Pau. Zapukał do drzwi

madoka · Wysłany: 17:02:22 24-11-10 Temat postu:

Rosario

Hmm Rosario Alarcon. A skąd znasz właściwie Maxa?

Spytała, odgarniając do tyłu włosy.

Emilio

Usłyszał pukanie do drzwi, więc poszedł je otworzyć. W progu stał młody, przystojny mężczyzna, którego wziął za Rene, o którym wspominała Yolanda. Jej samej jednak nie dostrzegł.

Witam, Ty zapewne jesteś przyjacielem Pau, Rene?? Bardzo mi miło, Emilio.

Powiedział serdecznie, wyciągając rękę na powitanie.

Anna. · Wysłany: 17:50:26 24-11-10 Temat postu:

Oriana / Debora

Poznałam go wczoraj a co ?

Spojrzała na nią

__________________

Rene

Uścisnął dłoń Emilia

Tak to ja. Jest moze Pau ? Chcę z nią porozmawiać.

madoka · Wysłany: 17:59:31 24-11-10 Temat postu:

Rosario

A nieważne...Czas na mnie...

Powiedziawszy to, odwróciła się na pięcie i odeszła.

Emilio

Pewnie, wejdź do środka.

Wpuścił go do mieszkania, a następnie zawołał Paolę.

Anna. · Wysłany: 18:04:49 24-11-10 Temat postu:

Oriana /Debora

Nie podoba mi sie ze kreci sie koło Maxa .

Mówi sama do siebie po czym wraca do domu

_______________

Rene

Dzieki

Wchodzi

madoka · Wysłany: 18:08:17 24-11-10 Temat postu:

Rosario

Następna żmija do kolekcji...Patrzała na Maxa, jakby miała go posiąść na środku ulicy...Żenada.

Emilio

Albo wiesz co, najlepiej zaprowadzę Cię do pokoju Pau, byście mogli sobie spokojnie porozmawiać...

Wskazał mu ostatni pokój na końcu korytarza, a następnie wrócił do salonu i postanowił poczekać na Maxa.

Anna. · Wysłany: 19:39:00 24-11-10 Temat postu:

Rene
Dzięki .

Wszedł do pokoju Pau

Pau jesteś ?

Dull · Wysłany: 19:47:33 24-11-10 Temat postu:

Larry

Idzie z Pilar do łóżka.

Panchalon

Po raz kolejny słyszy jak Diego, wzywa imię Diany. Postanawia do niej pojechać.
Puka do jej drzwi.

Rainbowpunch · Wysłany: 19:49:48 24-11-10 Temat postu:

Gaby

Rozmowa z siostrą podniosła ją na duchu. Po chwili poszła i umalowała się i przebrała się w swoją nową sukienkę. Po czym zeszła na dół i krzyknęła.

Siostrzyczko. To jak? Jedziemy do Carameli?

Powiedziała z uśmiechem na twarzy. Po czym usłyszała pukanie do drzwi, więc pobiegła i otworzyła je.

Panchalon? Co ty tutaj robisz? Przyszedłeś do Diany?

--------------------------------------------------------

Paola

Usłyszała jak ktoś wchodzi do jej pokoju więc obróciła się w kierunku drzwi i ujrzała Rene.

Rene!

Rzuciła mu się na szyje z śmiechem.

Dobrze, że jesteś. Stęskniłam się za tobą i mam ci dużo do opowiadania. Siadaj!

Powiedziała, wskazując mu miejsce na tapczanie.

madoka · Wysłany: 19:56:11 24-11-10 Temat postu:

Max

Zrobił sobie dłuższy spacer i po godzinie był już u Emilia.

Hej, dobrze znów Cię widzieć...Haha kacyk daje znać??

Zaśmiał się.

Emilio

Hahaha, i to jeszcze jak...Rozumiem, że mam zaproponować Ci wodę??

Zawtórował Maxowi śmiechem.

Denisse · Wysłany: 22:44:01 24-11-10 Temat postu:

Diana
Poprawiała makijaż gdy usłyszała że Gaby jest już gotowa. Odłożyła tusz i zeszła na dół
-Tak Gaby moż....Pancholon? coś z Diego? co się stało?