Telenowele

KasiOva · Wysłany: 18:12:27 13-06-11 Temat postu:

I mam nadzieję że dotrzyma słowa

.

maria desamparada · Wysłany: 16:06:38 17-06-11 Temat postu:

Widac bardzo kocha Mewe bo wolal ja jak przybyl na stacje kolejową

KasiOva · Wysłany: 17:14:45 17-06-11 Temat postu:

To fajne ze strony Rodrigo że Meva może na nim liczyć

.

maria desamparada · Wysłany: 19:51:04 18-06-11 Temat postu:

W koncu on sie bardzo o nią troszczy

KasiOva · Wysłany: 20:43:30 19-06-11 Temat postu:

Szkoda że Rodrigo nie był w telce od początku

.

miluska420 · Wysłany: 12:30:42 20-06-11 Temat postu:

tak, KasiOva zapewne gdyby był w telce od początku działoby sie o wiele wiecej;D

KasiOva · Wysłany: 15:16:22 20-06-11 Temat postu:

A niestety go nie było

. I na dodatek jeszcze zaraz koniec telki

.

maria desamparada · Wysłany: 18:46:26 22-06-11 Temat postu:

Tez zaluje ze nie bylo go od poczatku, takie ciacho z niego cudowne

KasiOva · Wysłany: 22:13:49 22-06-11 Temat postu:

Od razu wiedział że jak Sharon uciekła to na pewny u Mexy ją znajdzie . . .

natalia** · Wysłany: 13:09:32 23-06-11 Temat postu:

Za miast z buta w drzwi to ten za klamke i sądzi ze Sharon Mu drzwi otworzy
Rodrigo rusz glową !!!

maria desamparada · Wysłany: 15:37:00 23-06-11 Temat postu:

Posadzalam go ze ruszy sam glowa,a nie szarpie ta klamka zamiast wywazyc drzwi

MaI · Wysłany: 18:04:10 23-06-11 Temat postu:

Ruszy głową napewno

KasiOva · Wysłany: 18:18:59 23-06-11 Temat postu:

No i ruszył . Dostał sie do pokoju i uratował Mevę i wszystkich w rezydencji

.

maria desamparada · Wysłany: 11:57:41 24-06-11 Temat postu:

Albo pozniej jak zobaczyl ze Mewa stawia kroki i ją zlapal. Albo jego slowa że bedzie sie nia opiekowal bo nie ufa nikomu

KasiOva · Wysłany: 19:01:33 24-06-11 Temat postu:

Świetne to było jak się darł żeby zjechali z drogi bo Meva rodzi

.