Telenowele

agniesia81r · Wysłany: 14:59:49 06-10-10 Temat postu:

z drugiej strony Gabi wiedziała że on jej nie kocha,nie oszukiwał jej

marcos1979 · Wysłany: 18:08:49 06-10-10 Temat postu:

Diana po raz kolejny paodla ofiara napalonego faceta nowy pracodawca myslal ze ją wykorzysta

ale na ratunek znow przybył zakochany w Dianie- Diego

i dal mu w gebe 2 razy

i do tego zoneczka przyszla z pistoletem w reku chciala go zastrzelic ale biedaczysko uciekło.

w domu Irazabalow wybuchla bomba Lary wrócil z Gaby jako małżeństwo

Octavia napewno dostanie apopleksji.

jeden syn zakochany w pilęgniarce
a drugi poslubił służącą

ciekawe jak Lary obroni swoją zonę

Maks pogratulowal Laryemu żony oraz przywital Gaby w domu

Paola takze sie bardzo ucieszyla z wyboru i czule przywitala nową szwagierkę

lecz Ocatavia chciala przepędzic Gaby z domu ale Lary jej nie pozwolił
za to dostalo sie Paoli od matki bo byla oburzona ze mem matka zwraca uwagę na pozycje.

Debore o malo szlak nie trafil na to wszystko bo stwierdzila ze siostry Soriano są sprytniejsze niz sie wszystkim wydaje
lecz ona nie pozwoli na to aby Maks związal sie z Dianą.
czeka tylko aż Andres zdradzi Camili jaki sekret ukrywa Diana aby ja pogrążyc w oczach Maksa

Andres zadzwonil do Diany i kazal jej przyjsc do szpitala bo doktor chce ja widziec

Diana nie chce choc czuje sie Osaczona przez tych dwoch typów.w rozmowie z babcia stierdza ze obydwaj chca ja wykorzystac seksualnie

na co Migelina kaze jej bronic swojej czci

Marfil postanawia wróciic do zdrowia aby moc ponownie stac sie zona Maksa i udaje sie jej przekonac Isabel aby jej pomogla wrocic do zdrowia.

Marfil wie ze jej siostra blizniaczka nigdy nie pozwoli jej wrocic do domu i moze nawet chciec ja zabic

dlatego Marfil musi odzyskac zdrowie

Maks i Diana spedzaja romantyczne chwilę na jachcie

pewnioe niedlugo obydwoje sie beda cieszyc swoim szczęsciem.

a zwlaszcza Diana bo wisi nad nia grożba wiezienia

Liana · Wysłany: 18:43:29 06-10-10 Temat postu:

Octavi to już się chyba na mózg rzuciło totalnie. Jak psychopatka jakaś się dzisiaj zachowywała.

Aż bym się chyba bała z taką mieszkać

Diana znowu mało co nie wpadła w ręce napalonego szefa. Na szczęście w porę (jak to zwykle z resztą) przybył Diego.

I świetna żonka Victora. Ledwo zdążył uciec.

Biedna Gaby przekonała się co to znaczy mieszkać w domu Irazabalów.

Marfil chce wrócić do pełni sił i wrócić do Maxa. Łatwo to jej to chyba nie pójdzie znając Doborę i jej zdolności.

Urocze scenki między Dianą i Maxem na jachcie.

Nareszcie coś się zaczęło między nimi rozkręcać chociaż troszkę.

marcos1979 · Wysłany: 18:49:48 06-10-10 Temat postu:

tak gaby ma teraz jeszcze gorzej jak zostala zona Laryego

Octavia ja przepedzila z pokoju gościnnego każąc jej spac w slużbówce jakby nadal byla slużącą

nawet Lary o tym nic nie wie
pytanie czy zmieni to jak sie w koncu zorientuje

Paola spędzila noc na plaży z Panchem a on bez skrupólow calowal sie z Carmelo

istny cynik.gdyby Carmelo wiedziala co on zrobil

Miguel · Wysłany: 18:56:10 06-10-10 Temat postu:

Octavia fatalnie potraktowała dzisiaj córkę

. To było okropne jak ją biła. Octavia to jest jakiś dyktator normalnie, nikt nie może jej się sprzeciwić w domu. Gaby też potraktowała fatalnie

. Ale jak Larry przyprowadził Gaby do domu to było świetne jak ją witali Paola, Max i nawet Yolanda poleciała ją witać, ale oczywiście Octavia ją powstrzymała. Ona prawie zawału tam nie dostała. Marfil ma już sojusz z Isabel. Bardzo ciekawy jest ten wątek z bliźniaczkami.

Agag · Wysłany: 19:31:27 06-10-10 Temat postu:

Po tej scenie jak Larry przyprowadził Gaby do domu, od razu było widać, kto w tej rodzince jest dobry. Ale Octavia dostała szału

i swoja złość wyładowała na Paoli.

Ale w jutrzejszym odcinku będą szalały żywioły.

Dobrze, że to czwartek, a nie piątek, bo aż tyle trzeba by było czekać.

Paola · Wysłany: 21:23:13 06-10-10 Temat postu:

Octavia okropnie się dziś zachowała, swoją złość wyładowała na Paoli, która przecież nic nie zawiniła, O. jest okropna,w tym domu nikt nie może mieć własnego zdania, liczy się tylko to, co ona myśli

Fatalnie to wyglądało, jak biła Paolę, normalnie jak wariatka się zachowywała

Niezłe było jak Larry przyprowadził Gaby, Yolanda, Paola i Max przywitali ją serdecznie, a Octavia, normalnie wybuch bomby atomowej

Pancho jest okropny, kręci z Paolą i Caramelo jednocześnie

Diana jest głupiutka, gotowa była iść do szpitala to tych napaleńców

agniesia81r · Wysłany: 22:28:43 06-10-10 Temat postu:

bardzo ładnie powitali Gaby Max i Paola,dobrze że się dzieci w matkę nie wdały.Gaby będzie miała ciężko

Brando · Wysłany: 22:32:37 06-10-10 Temat postu:

Octavia to wiedzma,Paola nic nie zrobiła i dostała po twarzy ;/ Octavia dostała szału,dzisiaj pokazała jaka jest podła...podobało mi się jak Paola i Max przywitali Gaby...Yolanda też chciała ale ona boi się swojej głupiej siostrzyczki...

arlekin · Wysłany: 12:06:38 07-10-10 Temat postu:

Octavia nie zacjowywała się jak matka tylko jak jakaś rywalka. Kto widział, żeby matka tak rzuciła się na córkę. Śmiesznie to wyszło, a ona naprwde ma cos z głową.

Swoją droga naprawdę denerwuje mnie to podejście Diany. On jest lekarzem, pracodawcą, panem. Boże nie zyjemy w XIX w . Nawet biedni mają swoje prawa. Czemu ona nic nie zgłasz, tylko tak się ukrywa. Nawet jeżeli kasa wygra to powinna chodzic z podniesiona głowa, a nie ciągle ją chować. Tak sparw się nie załatwia. powinna przejść do kontrofensywy. Powinna juz dawno powiedzieć Mximilianowi co jest grane. Trudno mu będzie uwierzyć, ze jest niewinna skoro tak długo to ukrywała.

Co do Larrego i Gaby. Sytuacja jest gorsza niz myślałam. zeby wysłać swoją małżonkę do innego pokoju. pozowlić matce ją obrażać i nic nie powiedzieć. To Maximiliano musiała ja bronić. Na miejscu Gaby skopałabym mu tyłek i wyniosła się z tamtąd jak najprędzej. Niech on by za mną pobiegł. Myślę, ze Gaby szybko przejrzy na oczy to mądra dziewczyna i wkrótce pokarze, ze nie da soba pomiatać. Patrzac na obie siostry, myślę, ze to włąśnie Gaby prędzej pokarze charakterek i pazurki, a Larry na to w pełni zasłuży. Diana jest zbyt uległa.
No ludzie nie chce mieć konatktów z Maxem, zle jedzie z nim na jego łódź, ubiera się w kostium jeszce pyta czy aby dobrze wygląd i mozę nie wie do czego to wszytsko zmierza. Moze i Max jest kulturalny i nie przypomina jej szefa, ale przecież to facet i to zakochany po uszy. Scenarzyści trochę tu przesadzili, no chtba że załozymy że Diana też czuła pismo nosem i wcale taka święta nie była. Dążyła do tego spotkania.

natalia** · Wysłany: 12:40:28 07-10-10 Temat postu:

dzisiaj ogladałam powtórke bo wczoraj nie mogłam i widze że zaczyna sie cos dziać
Octavia naprawde ma cos z głowa by własną corke pobic i ile Ona ją spoliczkowała nic dziwnego że Ją dzieci nie lubią
no i Larry naprawde przesadza Gaby do goscinnego pokoju
Ja na jej miejscu bym mu powiedziała do słuchu i wyprowadziła sie z tego domu
a Diana to troche zachukana Jest widac ze nigdy nie Miała chłopaka
moze sie zmieni później
szkoda było Mi Paoli

marcos1979 · Wysłany: 18:21:41 07-10-10 Temat postu:

Lary przyznal sie Yolandzie ze nie kocha Gaby i chyba jej nie pokocha nigdy

to poco sie znia ożenil

przeciez zachowal sie jak czysty egoista.bo ciagle mysli o Pilar jeszcze ja usprawiedliwia za to ze uciekla z Kike.stwierdzil ze napewno ja zmusil do tego lecz Yolanda dobrze mu powiedziala ze Pilar jest dorosłą osoba i napewno nikt jej nie zmusil.

a Lary powinien zaczac myslec o swojej żonie.

Gaby juz nie mogla wytrzymac zlego traktowania i wrocila do domu gdzie wyznala babci ze wyszła za Laryego

a do tego zalana byla łzami

w tym czasie odiwedzila ich Gaviota i jak usłyszała ze Lary tak okropnie postąpił z Gaby wpadla w furie

bardzo jej bylo szkoda Gaby oraz stwierdziła ze ,teraz Gaby powinna sie zemscic na Larym za to co jej uczynil.Gaby byla zrozpaczona i tak naprawdę do kona nie docieralo co mowi Gaviota

dobrze ze Paco teza tam byl bo tylko on mógl powstrzymac zapedy Gavioty

wycieczka Maksa i Diany zakonczyła sie burzą i musieli sie schronic na wyspie

Diana bardzo sie bala ale Maks calyczas byl z nią i czule do niej przemawiał

a to wszystko doprowadzilo ze Diana i Maks przezyli swój"pierwszy raz"

pózniej Diana tego załowala bo jak mogla tak postąpic gdy Maks jest zonaty

zle sie czula z tego powodu

Marfil zadzwonila do swojej siostry Debory ale nie była to przyjemna rozmowa

gdyz Debora zapowiedziala jej ze nigdy nie powroci do domu jako zona Maksa bo ona jest teraz Marfil i nia pozostanie

moglismy zobaczyc ze siostrzyczki sie nienawidzą

Andres i Montiel chca pograzyc Diane

chuba szczęsliwe dni dla Diany sie konczą

znow musimy czekac do poniedzialku

arlekin · Wysłany: 20:08:20 07-10-10 Temat postu:

Musze jutro obejrzeć ten odcinek. dzis go przespałam. Cóż choroba nie wybiera pory snu

Sylwus · Wysłany: 20:59:30 07-10-10 Temat postu:

coraz bardziej mi sie ta telcia podoba i mnie wciaga ogladam od kilku dni!

Najbardziej mi sie podoba postac Paoli! Ta dziewczyna na pierwszy rzut oka wyglada na zla a wcale nie jest do konca zla..ale taka cfana..uwazam ze Elizabeth Gutierrez swietnie odegrala ta role! Szkoda mi tylko Mariany Tores bo ja tak oszpecili w tych okularach..Na koncu Lary9niew iem czy tak sie pisze) sie zakocha w tej szarej myszce>? I gwiazda oczywscie Sonya Smith swietna aktorka jak zwykle!!! Mariana Tores chyba juz piaty raz gra corke Sony:)

Paola · Wysłany: 21:32:38 07-10-10 Temat postu:

Diana dziś strasznie histeryzowała, ona ma chyba jakąś fobię jeśli chodzi o burzę

Najważniejsze jednak, że nie poszła do szpitala, uniknęła spotkanie Andresa i Ignacia

Nie sądziłam, że tak szybko odda się Maxowi, oczywiście potem wszystkiego żałowała, bardzo przejmuje się żoną Maxa

Marfil jest zdeterminowana, będzie walczyć o swoją tożsamość, może być ciekawie

Szkoda, że Andres jej nie zobaczył .
Brunę cieszy wyśmiewanie się z Gaby, niestety, ale powiedziała jej prawdę, Gaby mimo ślubu z Larrym nadal jest traktowana jak służąca, a jemu to wcale nie przeszkadza, przeciwnie, Larry dalej myśli o Pilar, nawet chce jej wybaczyć

Ale strzelili pomyłkę z tym ślubem

Gaviota była bardzo wzburzona jak rozmawiała z Gaby o Larrym. Naprawdę nienawidzi Octavii i całej jej rodziny, nie sądzę jednak, że Gaby zechce zemścić się na Larrym