Telenowele

madoka · Wysłany: 14:36:36 26-11-10 Temat postu:

Max

Stanął przed domem Gavioty i zadzwonił z myślą, że otworzy mu Diana. Niestety jego starania pozostały bez odpowiedzi-nikt nie otworzył.

Dziwne...Spóźniłem się tylko 30minut...Hmm czyżby wszyscy gdzieś wyszli?

Zmartwiony, postanowił wrócić na pieszo do swojego domu...

Emilio

Silvito jesteś w domu??

Krzyknął z salonu.

Anna. · Wysłany: 17:50:13 26-11-10 Temat postu:

Pilar

Dzień dobry skarbie

pocałowała go

_________________________

Oriana / Debora

Zjadła kolacje i postanowiła sie przejść. W pewnym momencie ktoś szarpnął ją za rękę, wyrwał torebkę i zaczął uciekać

Złodziej. łapcie go !

Krzyczała. ZObaczyła w poblizu Maxa i zaczęła jeszcze głośniej wołąc z myślą, ze jej pomoże

______________

Sylvita

Wyszła z pokoju i poszła do salonu

Tak jestem kuzyneczku .

madoka · Wysłany: 18:10:59 26-11-10 Temat postu:

Emilio

O, jak miło-po co masz siedzieć sama w pokoju, jak możesz zjeść ze mną pizzę...Co Ty na to?

Max

Usłyszał krzyk kobiety za swoimi plecami i dostrzegł biegnącego w jego stronę złodzieja. Mimo, że nie miał chęci na bójki, postanowił jakoś pomóc owej dziewczynie. Podłożył złodziejowi nogę, w chwili gdy go mijał. Ten runął jak długi, wypuszczając torebkę z dłoni. Max ją podniósł, a do bandziora syknął:

Jeszcze raz tkniesz się jakiejś rzeczy, to osobiście Cię dorwę...Wynocha!!!

Anna. · Wysłany: 18:13:14 26-11-10 Temat postu:

Sylvita

Z chęcią .

Uśmiechnęła się

____________________________________

Oriana / Debora

Podbiegła szybko do maxa

Dziękuję , ze mi pomogłeś. Jak mogę Ci sie odwdzięczyć ?

madoka · Wysłany: 18:16:35 26-11-10 Temat postu:

Emilio

Co tam u Ciebie, kuzyneczko??

Max

Nie ma sprawy, akurat tędy przechodziłem...Na moim miejscu każdy inny, by Ci pomógł.

Anna. · Wysłany: 18:40:25 26-11-10 Temat postu:

Sylvita

Camilla ciągle gdzieś wychodzi a ja zawsze zostaję sama i strasznie mi sie nudzi ... Zrozumiałam, że źle robiłam ciągle jej pomagajac w intrygach

Posmutniała

__________________________

Oriana / Debora

No nie wiem czy każdy. Daj sie przynajmniej zaprosić na kawę teraz. Mieszkam nie daleko. ob9iecuje, ze nie zabiorę Ci duzo czasu

madoka · Wysłany: 18:45:53 26-11-10 Temat postu:

Emilio

Hmm, widzę poszłaś w końcu po rozum do głowy. W takim razie zrób teraz coś, by było lepiej i byś Ty była szczęśliwa.

Mrugnął do niej i objął ramieniem.

Max

Zastanawiając się, gdzie mogła się podziać Diana i dlaczego nie dała mu znać, że spotkanie odwołane, postanowił przyjąć zaproszenie Oriany.

Dobrze, ale mam tylko godzinkę.

Denisse · Wysłany: 18:57:49 26-11-10 Temat postu:

Paco
Nadal szukał Alici gdy usłyszał szloch dobiegający zza drzewa. Podbiegł tam i nie pytając o powód przytulił ukochaną do siebie i pozwolił wypłakać się na swoim ramieniu.
-Cii...już spokojnie. Nie płacz....-szeptał do jej ucha głaszcząc ją po głowie.

Diana
-Co? Jak to zerwaliście? przecież ona tak cię kocha....Ale czemu mówisz że straciłeś Paolę? czy to w ogóle coś do niej czułeś? -Miała ochotę wygarnąć mu co o nim myśli jednak w porę się opamiętała. Wysiedli z samochodu i Diana skierowała się do sali diego
-Diego....podeszła bliżej i usiadła przy jego łóżku

Caramelo
-Gaby czemu Diana nie przyszła?-spytała przyjaciółki gdy rozsiadały się w salonie przed telewizorem.

madoka · Wysłany: 19:01:26 26-11-10 Temat postu:

Octavia

Boże Paco...Jestem zła do szpiku kości...

Rozpłakała się już na dobre, pociągając nosem i tuląc się z całych sił do mężczyzny.

Denisse · Wysłany: 19:12:08 26-11-10 Temat postu:

Paco
Nie wiedział o co chodzi Alici ale postanowił o nic jej w tej chwili nie wypytywać.
-Chodź pójdziemy do mnie do baru tak się ogarniesz uspokoisz i spokojnie porozmawiamy

madoka · Wysłany: 19:18:33 26-11-10 Temat postu:

Octavia

Przytaknęła tylko ruchem głowy i dała zaprowadzić się do baru Paco.

Denisse · Wysłany: 19:24:19 26-11-10 Temat postu:

Paco
Przyprowadził do baru zapłakaną kobietę i poprowadził wprost do swego gabinetu posadził na kanapie i nalał jej ciepłej herbaty
-Masz....już spokojnie nie płacz...jestem tutaj

Anna. · Wysłany: 19:24:49 26-11-10 Temat postu:

Sylvita

Dzięki za dodanie otuchy.

uśmiechnęła się

Chciałabym na poczatek przestac nosić peruki, ale bez nich czuję sie dziwnie i nie zauważana.

______________________

[b] Oriana / Debora [/i]

Wspaniale. A wiec chodźmy

Po chwili byli już w jej domu.

Rozgośc się... To kawa czy moze coś mocniejszego ?

Denisse · Wysłany: 19:27:57 26-11-10 Temat postu:

Caramelo

Razem z Gaby śmiały się plotkowały i oglądały jeden film za drugim

Diana
-Diego? Jak się czujesz? Przypomniałeś coś sobie ?

Dull · Wysłany: 19:28:00 26-11-10 Temat postu:

Larry

Przytula Pilar.

Chyba na mnie już czas. Muszę pojechać do byłego domu, bo zostawiłem gdzieś w nim dokumenty.

Panchalon

Mówi do Diany.

Ty i tak masz mnie za drania, więc co ja Ci będę mówił. Tak kocham Paolę, ale nic Ci do tego.

Diego

Przebudził się i zobaczył Dianę.

Diano... To Ty?