Telenowele

natalia** · Wysłany: 10:18:51 27-07-21 Temat postu:

Dokładne , teraz są zupełnie inne czasy i w tamtych latach ciężej się robiło karierę
a Brit osiągnęła bardzo wiele !!

Tez mam nadzieję , że ten nowy adwokat uratuje Brit przed Jej rodzinką
a Ona wreście będzie wolna bo zasługuje na szczęście !

z Melissą

Angelica · Wysłany: 21:14:48 27-07-21 Temat postu:

Jej się to udało

Jeden z najlepszych adwokatów w Hollywood , może w końcu jest dla niej jakaś szansa .

Marzenka20 · Wysłany: 22:27:59 27-07-21 Temat postu:

Tak ostatnio sobie powróciłam do dawnych koncertów Brit i ogólnie tego co się działo za czasów Brit, Backstreet Boys czy Justina Timberlake.
Nie miałam pojęcia, że z niego taki cynik. Nie tylko wykorzystał sławę Brit, ale też wzbił się na Janet Jackson. To jaka wtedy panowała mizoginia i nierówność jeszcze bardziej sprawia, że Brit rośnie w moich oczach. Ona była krytykowana po rozpadzie związku, a on sobie nagrał klip w którym śpiewa, że go zdradziła podczas gdy on wcześniej dwukrotnie ją zdradził. Potem to Janet odczuła skutki tego jak ją "rozebrał" a on grzecznie przeprosił i po wszystkim. Po karierze Janet...

Ale już koniec z nim! Na pewno sympatii już do niego nie mam za grosz.
Moją ulubioną piosenką Brit jest Stronger i niejednokrotnie pokazała, że jest silniejsza niż całe to chore środowisko. Wrzucam jeden z ulubionych jej występów z tą piosenką! Rządziła na scenie! To było czuć, widać i słychać!

https://www.youtube.com/watch?v=-mbbCBv0HBU 😍😍😍😍🥰

PS: Nie zgodzę się że wyśpiewała piosenkami Lucky czy Overprotected swoją przyszłość. To, że ubezwłasnowolnili ją później nie znaczy, że wcześniej nie czuła się już zniewolona

Przeważnie artyści śpiewają o swoich przeżyciach by w ten sposób poczuć się lepiej. To też pewna forma terapii, która przynosi ulgę

Angelica · Wysłany: 23:08:00 27-07-21 Temat postu:

Ta afera z Janet była bardzo głośna

Stronger w tym teledysku genialnie tańczy ,

Mi się wydaję że w Lucky czy Overprotected bardziej niż przyszłości , śpiewa o tym że sława to nie tylko przyjemność ale też zdarzają się ciężkie chwile.

majka623 · Wysłany: 23:19:56 27-07-21 Temat postu:

Jeśli chodzi o domniemaną zdradę Brit to niby zdradziła Justina z Wadem Robsonem. Ile w tym prawdy, nie wiadomo. Prawdą jest, że rzeczywiście Brit zbierała cięgi po rozpadzie ich związku, w jednym z wywiadów nawet się rozpłakała. Dzisiaj nikt by sobie nie pozwolił na takie pytania, jakie wtedy zadawano Britney. Zastanawiam się gdzie wtedy był jej management i dlaczego pozwolili, żeby pytano ją o tak intymne sprawy.

Po emisji "Framing Britney Spears" Justin przeprosił zarówno Brit jak i Janet, tylko nie wiem na ile szczere były te przeprosiny, bo mam wrażenie, że zrobił to bo spadł na niego hejt po tym filmie. Z resztą jakby nie było to czasu nie cofnie.

Ja nie potrafię wybrać jednej ulubionej piosenki Brit, jest ich mnóstwo

zarówno tych wydanych jak i nie wydanych

Kocham piosenki, w których Britney śpiewa swoim prawdziwym, niskim i głębokim głosem, takim jak chociażby w piosence "Luv the hurt away"

Jeśli chodzi o wyśpiewaną przyszłość w piosenkach to tak, mogła czuć się już wcześniej zniewolona, ale miała jakąś kontrolę nad swoim życiem i nie było to tak widoczne jak później

natalia** · Wysłany: 13:11:42 28-07-21 Temat postu:

Jeśli chodzi o zdradę to prawdę znają tylko Oni
ale Justin podłe się wtedy zachował bo napisał piosenkę o Brit i dzięki całej tej aferze zrobił się bardzo popularny i jego płyta dobrze się sprzedała

Udowodnił tylko , że dla kariery zrobi wszystko

I jeszcze później cała ta afera z Janet i odsłonięciem Jej piersi , faktycznie po tej całej aferze Jej kariera stanęła w miejscu

Ja tez nie umiem wybrać jednej ulubionej piosenki Brit , ale najbardziej piosenki podobały Mi się z początku Jej kariery

Do tego teledyski zawsze świetne i taniec

Angelica · Wysłany: 21:41:38 28-07-21 Temat postu:

Jeśli chodzi o tą aferę z Janet to jednak dużo ludzi uważało że była ustawiona przez nich .

Jej taniec robi wrażenie nawet po tylu latach

roksi 20 · Wysłany: 2:18:09 29-07-21 Temat postu:

Moim zdaniem jedynym odpowiedzialnym za to co działo się i dzieję z Britney do dzisiaj jest Jej były. To On Ją doprowadził najpierw do depresji, a potem odebrał Jej dzieci co skutkowało sławnym załamaniem nerwowym.
Dla tego trochę nie bardzo rozumiem dlaczego to z Jej ojca robi się dzisiaj, aż takiego złego skoro Jej były też utrzymuję się za Jej pieniądze. Swoją drogą ciekawe czy będzie mu płacić dożywotnio czy tylko do czasu pełnoletności ich synów bo jeśli to drugie to już co raz bliżej końca.

Marzenka20 · Wysłany: 7:04:28 29-07-21 Temat postu:

majka623 · Wysłany: 9:57:57 29-07-21 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 10:54:19 29-07-21 Temat postu:

majka623 · Wysłany: 13:58:04 29-07-21 Temat postu:

Oczywiście, że cała rodzinka to wykorzystała i to jest właśnie w tym najstraszniejsze. Osoby, które powinny być wsparciem okazały się tymi, które Ją dobiły.
Na tych nagraniach słychać, że Britney wie co mówi, jest świadoma i zrównoważona. Dla mnie to jest dowód, że Ona właśnie w miarę szybko doszła do siebie. Lutfi twierdzi, że adwokaci mieli kopie tych nagrań, ale sędziowie je odrzucali. Jedno z tych nagrań wyciekło już z 10 lat temu, ale sztab Brit oczywiście zaprzeczył, że jest prawdziwe.

Fani też często narzekali, że Brit źle tańczy, że nie ma w niej pasji tej co kiedyś, że robi wszystko od niechcenia. Teraz wiadomo czemu taka była, bo jak mówi przysłowie "z niewolnika nie ma pracownika". Jak musiała robić to pod przymusem i do tego nafaszerowana jakimiś lekami to niestety, ale nie mogło to wyglądać inaczej.
Iggy Azalea współpracowała z Brit w 2015 i też ostatnio napisała na temat kurateli. Napisała, że Britney nie przesadza i nie kłamie, że była świadkiem jak ograniczają ją nawet w najdrobniejszych sprawach np. w takich jak ile napoi gazowanych może wypić. Napisała też, że ojciec Britney zmusił ją do podpisania umowy o zachowaniu poufności. Ten człowiek jest zwyczajnie chory!

Jamie Lynn na instagramie nie raz chwaliła się apartamentem na Florydzie. Ostatnio wyszło na jaw, że apartament ten jest własnością Brit. Po tym jak ujrzało to światło dzienne to Jamie Lynn usunęła ze swojego instagrama 66 wpisów/zdjęć związanych z tym mieszkaniem

Żałosna.

Zastanawiam się też czym kierował się sąd przedłużając za każdym razem kuratelę. Skoro Britney była zdolna, żeby nagrywać, koncertować to chyba była też zdolna do decydowania o sobie. Pewnie tatuś już się postarał, żeby tej kurateli nie zdjęto. Bo kto wtedy na niego by pracował. Można to śmiało nazwać niewolnictwem w XXI wieku.

Ta cała sytuacja dowodzi też tego, jaka Britney jest silna, bo ja na jej miejscu bym już dawno strzeliła sobie w łeb. Myślę też, że przy życiu trzymały ją cały czas dzieci, bo jakby nie one to też nie wiadomo co mogłoby się stać. Zastanawiam się też na ile ta patologiczna rodzinka okradła Britney.
Czekam teraz aż to wszystko ładnie pie***lnie (sorry za wyrażenie) i rodzinka będzie musiała wziąć się do roboty, żeby się utrzymać. Jamie Lynn to już niech szuka roboty w McDonaldzie

Wrzucam mój ulubiony mix przebojów Brit

https://www.youtube.com/watch?v=lJjzeJ-U6NU&ab_channel=MegamixCentral

natalia** · Wysłany: 13:59:30 29-07-21 Temat postu:

Ja mam nadzieję , że nowy adwokat Brit uwolni Ja od kurateli ojca !

Angelica · Wysłany: 21:28:27 29-07-21 Temat postu:

Ojciec wykorzystał po prostu sytuację że córka miała problemy , straszne to że najbliższa rodzina zamiast jej pomóc to ją wykorzystała .

Siostra jest żałosna ,

słyszałam jak śpiewa piosenki Brit i tego nie da się słuchać , a jej zachowanie z tym apartamentem to brak słów

Obiektywnie mówiąc czy takie problemy miała tylko Britney , pewnie że nie .

Ja mam ostatnio fazę na jej piosenki

Marzenka20 · Wysłany: 21:51:16 29-07-21 Temat postu: