Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Artur Gadowski

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Muzyka / Piosenkarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 215315
Przeczytał: 156 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:31:36 26-09-09    Temat postu: Artur Gadowski




Artur Gadowski
(ur. 1 czerwca 1967 w Szydłowcu
polski muzyk rockowy, wokalista zespołu IRA.


Ona jest ze snu
http://www.youtube.com/watch?v=zWIsG7TznwI

Szczęśliwego Nowego Jorku
http://www.youtube.com/watch?v=enwdYn0lddE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadia
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 3237
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:44:30 27-09-09    Temat postu:

Mój ulubiony piosenkarz kocham jego głos i piosenki sa takie mądre.Podnoszą mnie na duchu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma*
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 6345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:24:13 16-03-10    Temat postu:

Piosenka "Ona jest ze snu" jest boska
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55422
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:14:53 11-06-13    Temat postu:

Gadowski ma swietny głos swietne nutki najbardziej jednak mi się podoba :

Mój Bóg

http://www.youtube.com/watch?v=jtNof0IMJy8
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines_
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:49:08 13-04-14    Temat postu:

Artur Gadowski poszedł w tango [ROZMOWA]


11.04.2014.



Artur Gadowski (Artur Gadowski).




Rock, punk czy grunge to synonimy buntu, którego kiedyś ucieleśnieniem był także taniec. Zakazywane tango odradza się w kulturze, również na płycie Artura Gadowskiego "Tangado", na której są przeboje dwudziestolecia wojennego oraz zupełnie nowe tanga.

Pamiętasz swój bal maturalny? Czy ktoś ze zgromadzonych tańczył wtedy tango?


- Nie mam pojęcia, ale mogło tak być. Podejrzewam, że mogliśmy tańczyć do bardzo wówczas popularnego utworu Maanamu "To tylko tango". Bardzo się cieszę, że polskie zespoły rockowe podjęły ten temat i zaczęły powstawać takie piosenki jak "Takie tango" Budki Suflera czy "Nieustanne tango" Republiki. Tym sposobem poprawiliśmy sobie średnią, jeśli chodzi o liczbę tang napisanych po wojnie. Bo w czasie dwudziestolecia międzywojennego powstało ich ponad dwa tysiące.

Dlaczego od tamtego czasu tak rzadko obcowaliśmy z tangiem?

- Tango było kojarzone z muzyką buntu. Improwizowany taniec kobiety i mężczyzny zbliżających się do siebie na niebezpiecznie bliską odległość bardzo szokował jak na ówczesne czasy. A i muzyka była nośnikiem dla odważnych treści. Istnieje wiele anarchistycznych pieśni napisanych w tym rytmie, a tanga także w powojennej Polsce traktowano nieufnie na równi z rock and rollem. Przecież hasło big-bit wymyślono po to, aby nie drażnić uszu imperialistycznym rockiem.

Słyszałeś o szykanowaniu muzyków z powodu grania zakazanej muzyki?

- Mój ojciec, który był muzykiem i na przełomie lat 50. i 60. grywał na dansingach, opowiadał, że często z kolegami z kapeli kładli przed sobą nuty rosyjskich czastuszek, a grali zupełnie coś innego. Czasami zdarzały się takie sytuacje, że pijany ubek wstawał z krzesła i chwiejnym krokiem z pistoletem w garści podchodził do muzyka i przystawiając mu lufę do głowy, krzyczał: "Skończcie z tą amerykańską zgnilizną!". I tango, i jazz były ciągle na indeksie.

Na płycie "Tangado" nie ma wyłącznie archiwalnych piosenek. Co cię skłoniło do napisania współczesnych tang?

- Nie chciałem robić tak jak wszyscy. Bardzo się ucieszyłem, że Wojtek Byrski, z którym wspólnie pracujemy nad piosenkami dla zespołu IRA, napisał "Most samobójców", bo dwie wcześniejsze propozycje tekstu nie przypadły mi do gustu. A on dostał samą muzykę i raptem w ciągu jednego dnia stworzył arcydzieło. Te nowsze piosenki zostały przez nas specjalnie zaaranżowane, aby klimat dawnych tang został zachowany. W tych utworach dzieje się bardzo wiele, jeśli chodzi o sam rytm. Bawimy się tempem - raz zwalniamy, raz przyśpieszamy piosenkę. Nigdy nie jest jednostajnie.

Dlaczego w zestawie piosenek zabrakło popularnego "Tanga milonga"?

- Ponieważ każdemu tango kojarzy się tylko z tą piosenką, a mało kto pamięta o "Tej ostatniej niedzieli". Oczywiście "Tango milonga" jest najpopularniejszym polskim tangiem na świecie, ale "To ostatnia niedziela" również cieszy się dużym uznaniem. Słyszałem ten kawałek nawet w wykonaniu izraelskiej grupy, śpiewany przez kobietę. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele polskich tang funkcjonuje na świecie. W Argentynie są tłumaczone na język hiszpański i uważane za swoje. Bo nasze tanga - w przeciwieństwie do francuskich czy niemieckich - mają w sobie latynoski pierwiastek.

Skąd się wzięła u ciebie taka miłość do tanga?

- Te stare melodie są przepiękne. Jest w nich wiele kunsztu, a teksty, mimo że czasem banalne, napisane są z wielką kulturą słowa. Ale trudno się dziwić, skoro piosenki pisali wielcy poeci, m.in. Julian Tuwim - autor słów do utworu "Miłość ci wszystko wybaczy". Bardzo interesuję się historią tamtego okresu - sztuką, muzyką, uwielbiam przedwojenne polskie kino; te naiwne komedie czy łzawe melodramaty.

Tango w kulturze "prześladuje" nas od dawna - weźmy choćby film "Ostatnie tango w Paryżu" Bertolucciego czy słynny dramat "Tango" Mrożka. Czego synonimem może być tango we współczesnej muzyce?

- Dla mnie tango było na początku XX wieku tym samym, czym w latach 50. rock and roll albo na przełomie lat 70. i 80. punk rock czy w końcu dekadę później grunge. Każdy z tych gatunków dokonywał przełomu w muzyce.

Jak się słucha polskich tang przedwojennych, można odnieść wrażenie, że bohaterowie tych piosenek byli dżentelmenami bez ikry, którzy łatwo kapitulują po odrzuconych zalotach do kobiet. Czy to postawa godna mężczyzny?

- To nie zupełnie tak. Bohater "Tej ostatniej niedzieli" elegancko wycofuje się i daje do zrozumienia, że nie pozostaje mu nic innego, jak palnąć sobie w łeb. Ale nie dlatego, że jest mięczakiem, tylko honorowym gościem. Podobno dawno temu faceci rzeczywiście zamawiali ten numer u orkiestry i odbierali sobie życie.

Tobie też zdarzyło się wielkodusznie odpuścić konkurentowi wybrankę swego serca?

- Odpowiem inaczej - w młodości nie zdarzyło mi się porzucić żadnej kobiety, to one porzucały mnie [śmiech].

Namawiasz ludzi do pójścia razem z tobą w tango?

- Oczywiście, że tak. Sam poszedłem w tango i całkiem nieźle się czuję [śmiech].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55422
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:37:20 29-08-17    Temat postu:

Fotka

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Muzyka / Piosenkarze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin