Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mari-bel Cool
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:23:36 31-07-09 Temat postu: |
|
|
Jestem poinformowana bo kocham Mike'a za to jaki byl a jestesmy do siebie bardzo podobni. rozni nas wlasciwie tylko to ze ja nie jestem slawna i nie mam kasy ale charakter i podejscie do ludzi mamy podobne. uwierz mi wiem co mowie znam i siebie i znam jego ( wiem ze moze to sie wydawac nieprawdopodobne ale troche sie interesowalam jego zyciem) i dlatego moge o nim pisac dlugo i konkretnie. oboje jestesmy zbyt ufni niby wiemy ze nie mozemy kazdemu ufac ale jednak wierzymy w ludzi i sie zwierzamy a potem dostajemy w d**e .. i ja i Michael. wierzymy w ludzi ale ludzie nie wierza w nas. maja nas za dziwakow. a uwierz mi dzieci bite w dziecinstwie maja inne spostrzezenia na swiat niz dzieci ktore mialy normalne dziecinstwo. nie mam zwyczaju opowiadac bajek. mowie jak jest. mowie to co czuje Mike tez to robil. a potem ludzie to wykorzystywali. |
|
Powrót do góry |
|
|
Izunia:) King kong
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 2072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:22:36 31-07-09 Temat postu: |
|
|
Mari-bel to świetnie że jesteś tak poinformowana dowiaduje się dzieki Tobie tyle rzeczy A no to rzeczywiście czemu Lisa i Mike nie byli razem Tak Michael był taki wrażliwy i słodki... Fajnie by było mieć takiego faceta przy boku...(ale drugiego takiego pewnie nie ma ) Najbardziej lubie patrzeć na niego jak jest z dziećmi wtedy to już się rozpływam. Mari-bel jak coś mi się jeszcze przypomni to będę Cię pytać |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari-bel Cool
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:13 31-07-09 Temat postu: |
|
|
a pytaj pytaj:) z przyjemnoscia na nie odpowiem wiesz powodow moze byc kilka dla ktorych Lisa mogla zostawic Mike'a. Pierwsze to takie ze Lisa wiedziala ze Mike nie bedzie tak do konca JEJ. ze nigdy nie bedzie w calosci nalezal do niej . ze Mike darzyl uczuciem takze fanow i dzieci. a Lisa chciala sie pewnie czuc 100% kobieta. a przy Mike'u to nie do konca bylo mozliwe owszem Mike staral sie spedzac z Lisa mase czasu jak tylko mial wolne dni ale to nie bylo takie malzenstwo z dnia na dzien. wiadomo na pewno ze Mike kochal swoich pasierbow Danielle i Benjamina. po drugie Lisa chciala mu pomoc wyjsc z nalogow ale nie udalo jej sie to sama nazwala Mike'a "geniuszem pelnym lekow i fobii". Michael wybral leki (juz wtedy byl lekomanem) a odrzucil milosc. poza tym dziennikarze z pewnoscia maczali palce w rozstaniu Lisy i Mikea. z pewnoscia Lisa i Mike poczuli sie zmeczeni ciaglymi plotkami na swoj temat. Lise na przyklad wkurzalo to ze szmatlawce pisaly o tym ze wyszla za Mike'a tylko dla popularnosci i dla kasy. dla jakiej kasy??!! a Elvisa to nikt nie zna? Elvis byl biedakiem? zostawil corce full kasy. a poza tym te ciagle pytania o seks i czy ze soba sypiaja. Lise to wkurzalo. Rozumiala ze dla innych Mike moze byc intrygujacy seksualnie ale bez kitu! Lise pytano o sypianie z Michaelem w kazdym wywiadzie! ona na pewno miala juz tego dosyc. tak samo jak Mike mial dosyc na odpowiadanie na pytania czy jest pedofilem. Poza tym Lisa sama powiedziala w wywiadzie ze jezeli nakrylaby Michaela na jakis pedofilskich sklonnosciach to nigdy by za niego nie wyszla. opowiadala ze Mike latwo lapal kontakt z dziecmi ze dzieci nie pozwolily mu nawet isc do toalety bo dzieci chcialy z nim wszedzie chodzic. ja nigdy nie zostawilabym takiego czlowieka. nie obchodzilyby mnie jego pieniadze. serio! jestem do niego podobna charakterem tez jestem brana za dziwaczke (nawet przez wlasna matke) i zlapalabym z nim dobry kontakt. oboje z pewnoscia mielibysmy full tematow do rozmow. nasze dziecinstwo nie do konca szczesliwe , samotnosc, uwielbienie w stosunku do wszystkich ludzi , dzieci ( sama zostane pedagogiem dzieciecym nasza milosc do muzyki, sztuki. tylko prawdziwy artysta potrafi wejsc w srodek obrazu i poczuc glebie kolorow i ksztaltow. wiem doskonale ze Mike interesowal sie sztuka i to doglebnie odwiedzal swoj ulubiony sklep z antykami w Las Vegas i tam kupowal rzymskie rzezby obrazy pamietam w dokumencie Living with Michael Jackson Mike kupil najprawdopodobniej rzezbe Apollina. i oczywiscie porozmawialibytsmy o naszych wrazliwych duszach. na pewno przegadalibysmy cala noc. czuje to. nie chce sie chwalic bo to nie w moim stylu tylko pisze to co czuje. znam swoja dusze ktora jest nadwrazliwa. no i sory nie uwazam czegos takiego za glupie ze mam 20 lat a czytam Krolewne Sniezke. Mike lubil Piotrusia Pana i jego magiczna kraine a ja od zawsze kochalam Sniezke. Izunia polecam sie na przyszlosc. mozesz mnie pytac o co tylko chcesz. odpowiem na pewno. tanczyc nie umiem ale co tam taniec. liczy sie dusza. Mike moj aniolku siedzisz pewnie na tronie obok Boga. zaslugujesz na to calym sercem <3
aha i jeszcze jedno. Lisa wyznala ze jej matka z poczatku nie chciala wierzyc w to ze ma za ziecia Michaela Jacksona. Lisa tak o tym powiedziala: Mama (Priscilla) zadzwonila do mnie i powiedziala ze widziala w telewizji helikoptery nad domem i ze wszyscy mowia tylko o tym ze wyszlam za Michaela Jacksona. Zapytala: nie zrobilas tego? milczalam. zapytala drugi raz: nie zrobilas tego? a ja odpowiedzialam: Zrobilam To Mamo.
Ostatnio zmieniony przez Mari-bel dnia 21:35:53 31-07-09, w całości zmieniany 6 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Izunia:) King kong
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 2072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:09 01-08-09 Temat postu: |
|
|
hehe no wiesz też mam swoje lata ale uwielbiam bajki Tak no to są już bzdury, że Lisa wyszła dla kasy za Mike'a. A te pytania o seks no to żenada, nie wiem czy każdą gwiazde o to pytali... Ok raz, chociaż to i tak bezczelność, ale przy każdej okazji... A co do tego programu Living with Michael to oglądałaś tą wersję Bashira czy tą drugą też? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari-bel Cool
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:12 01-08-09 Temat postu: |
|
|
tak ogadalam ten dokument Bashira, ten caly Bashir to pieprzona dwulicowa swinia! wykorzystal Mike'a i dostal za to duze pieniadze. a Mike tak mu zaufal. wpuscil na swoje ranczo opowiedzial mu z lzami w oczach o swoim dziecinstwie o tym jak ojciec go bil paskiem sznurem od zelazka pozwolil mu wejsc do wnetrza jego swiata a ta swinia wszystko zmanipulowala tak zeby wyszlo wszystko na niekorzysc Mike'a!!! nienawidze tego Bashira! dokument wprawdzie jest pieknie ukazany ale co z tego skoro Bashirowi chodzilo o to by pokazac ze Mike jednak molestowal dzieci!!!! nie znosze tej swini. film Historia Krola Popu to chyba najwieksze gowno jakie w zyciu widzialam. film zostal tak okrojony z wydarzen ze az plakac sie chce. w dodatku mialam takie wrazenie ze tam chcieli na sile ukazac nam ze Mike byl dziecinny ze nie potrafil sam podejmowac waznych decyzji a to przeciez nieprawda. w dodatku aktor ktory gral Mikea byl dla mnie cienki. i w dodatku pelno tam klamstw! np. kiedy Mike stal sie juz mezem Lisy to mial biala skore a tam jest czarnoskory. poza tym Lisa Marie tez tam zostala ukazana jako taka slodka idiotka. o jej! Michael motylek usiadl mi na raczce! no prosze cie. Lisa miala charakterek i byla mocna kobieta a tam zostala ukazana jakby byla istna Paris H. wiarygodnym dokumentem jest wlasnie Living with Michael Jackson ale to co zrobil ten caly Bashir to jest niewybaczalne!!! a wracajac do Joe Jacksona. goscia wprost nie trawie. szczerzy sie teraz do kamer i udaje dobrego ojca. Mike sam powiedzial: "Kiedy mielismy proby z Jackson Five ojciec siedzial w fotelu z paskiem w reku . Wystarczylo ze ktorys z nas zafalszowal dany utwor to on wstawal z tego fotela podchodzil i bil ta osobe na naszych oczach. Najwiecej razy dostawal Marlon ( brat MJ) . ale ja tez dostawalem. Kiedy widzialem ojca zlego chcialo mi sie wymiotowac. Ojciec byl bezwzgledny wymagajacy nie okazywal nam zbyt duzo uczuc". to wlasnie powiedzial przed ta kanalia Bashirem!!! otworzyl swoje wrazliwe serce i jeszcze dostal po d***e od tej kanalii. ciezko mi sie oglada ten dokument wiedzac co pozniej Bashir zrobil z osoba Michaela.
poza tym kiedy Bashir zapytal czy zdarzalo sie jego ojcu go uderzyc to Mike odpowiedzial: "Musze na to odpowiadac?? ( zaczal moj aniolek plakac i potem: tak. zdarzalo sie. czesto. bardzo czesto. bil mnie doslownie wszystkim co mial pod reka. paskiem sznurem od zelazka. " i nie potrafil powstrzymac lez. a ja wtedy ryczalam z nim bo tez bylam bita. wiem jak to jest. oboje jestesmy wrazliwcami. moze i dla innych jestem dziwaczka ale sie nie zmienie. jestem jaka jestem. moj opis tez sporo o tym mowi. poza tym nie tylko Michael opowiadal o swoim trudnym dziecinstwie. rowniez La Toya w swojej ksiazce opisala ze ich dziecinstwo (MJ jej samej i rodzenstwa) bylo dalekie od idealu. matka MJ Katherine zyje w separacji z Joe Jacksonem a ten podobno wije gniazdko z ... kochanka Michael moj kochany moze sie zobaczymy w niebie jezeli do niego trafie <3
aha i kiedy Bashir zapytal Mike'a jak rodzice odkryli jego talent odpowiedzial: " Mama uslyszala jak spiewam kiedy scielilem swoje lozko. poszla potem do mojego ojca i powiedziala mu ze mam fajny glos i czy moglbym spiewac z bracmi w zespole. Ale ojciec na poczatku nie chcial o tym slyszec powiedzial tylko ze liderem zespolu jest Jermaine (brat Mj) a ze ja nigdy nim nie bede . Mama ublagala go i ten po jakims czasie sie zgodzil". no i teraz Joe nie ma z pewnoscia zadnych watpilowosci ze to Aniołek był najlepszy!!! My Angel<3<3<3
Cytat ktory sprawil ze poryczalam sie i nie moglam spac?? oto on:
Bashir rozmawial w trakcie pobytu w sklepie z antykami z Mikiem o przemijaniu. Bashir: wiesz Michael ludzie rodza sie i umieraja. ciebie tez to kiedys spotka.
na co Aniołek odpowiedział: JA NIGDY NIE UMRĘ. BĘDĘ ŻYŁ WIECZNIE
KOCHAM CIĘ MJ <3
Ostatnio zmieniony przez Mari-bel dnia 13:14:46 02-08-09, w całości zmieniany 8 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
music Komandos
Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:57 02-08-09 Temat postu: |
|
|
Mari-bel napisał: |
na co Aniołek odpowiedział: JA NIGDY NIE UMRĘ. BĘDĘ ŻYŁ WIECZNIE
KOCHAM CIĘ MJ <3 |
Michael powiedział " Nie chcę umierać, chcę żyć wiecznie."
I miał rację, zawsze będzie żył w naszych sercach.
Michael i jego dziewczynka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaglebista Mistrz
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 11604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tuchola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:47:22 03-08-09 Temat postu: |
|
|
Ja oprócz tego " Living with Michael Jackson " widziałam " Living with Michael Jackson Take Two " czy cos takiego. To był cały wywiad którego Bashir nie pokazał w swoim programie i zostało wyjaśnionych kilka tych rzeczy które wydawały się dziwne. I jest też wywiad z Debbie, rodzicami Mike'a i jakimiś ludźmi którzy dla niego pracują. Ten drugi program pokazał całą prawdę, a nie tylko to co chciał pokazał ten idiota Bashir. |
|
Powrót do góry |
|
|
Izunia:) King kong
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 2072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:24 03-08-09 Temat postu: |
|
|
Zaglebista dokładnie... Bashir pokazał tylko to co mu odpowiadało, a wogóle jaki dwulicowy szkoda gadać... |
|
Powrót do góry |
|
|
music Komandos
Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:46 03-08-09 Temat postu: |
|
|
nawet nie wspominajcie o Bashirze, za zycia Michaela robil z niego potwora, a kiedy odszedł miał czelność powiedzieć, że straciliśmy wielką gwiazdę i że nigdy nie widział, żeby Michael zrobił coś złego
dlaczego takkie potwory jak Bashir nadal chodzą po ziemi, a Michael musiał odejść??? Nie rozumiem tego
dzieci Michael na zakupach w księgarni, zdjęcia z wczoraj, dzisiaj sąd przyznał matce Michaela opiekę nad nimi
Ostatnio zmieniony przez music dnia 15:55:46 04-08-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari-bel Cool
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:34:55 04-08-09 Temat postu: |
|
|
powiem wprost: ulubieńcy Bogów Umieraja młodo. dlatego Mike odszedl tak predko od nas. ale tak to jest z dobrymi ludzmi nie tylko w przemysle show biznesu ze Bóg tak jakos chce ich miec szybciej u siebie. Bóg pewnie chce zeby takie kanalie jak Bashir lazily po swiecie najdluzej juz troche sie rozpisalam na temat Bashira i jego dukumentu i chce tylko napisac pewna wazna kwestie. bardzo niewielu ludzi rozumialo odmiennosc Mike'a to ze byl wielkim wrazliwcem. ze nad zycie kochal dzieci. dlatego media zaczely wymyslac historyjki ze Mike moze molestuje dzieci ze ma jakies swoje dziwne przyzwyczajenia. ale to wlasnie czynilo go wyjatkowym wsrod tego zepsutego swiata. media go najbardziej zniszczyly. na sile staraly sie ukazac ze Mike to zmutowany pedofil a malzenstwo z Lisa Marie bylo tylko iscie mistrzowska pokazowka. prawda jest jednak taka ze i on i ona znali sie na dlugo przed swoim malzenstwem. poznali sie jako dzieci. my wrazliwcy jestesmy kompletnie niezrozumiani. nawet przez swoich najblizszych. ostatnio np. moja matka wypalila ze jestem nienormalna a ja nie chcac sie klocic przyznalam jej racje. powiedzialam : tak jestem nienormalna! a w glebi duszy pomyslalam: o Boze! masz o mnie blade pojęcie. myslisz ze mnie znasz. i tak bylo tez z Mikiem i mediami. media mialy o nim blade pojecie. a bajeczki wymyslalai zeby wypelnic swoje rubryki w gazetach. Mike nigdy nie zabiegal o zainteresowanie mediow on wprost nie znosil dziennikarzy i czesto gral im na nerwach. ale ja mu sie nie dziwie. to jego przyzwyczajenia i wrazliwa dusza staly sie żerem dla brukowców.
ja do dzis placze po nim i mysle o nim. (gdyby moja matka dowiedziala sie ze placze po Mj to pewnie uznalaby nie za jeszcze wieksza wariatke) ale uwierzcie to nasza wrazliwa dusza tak nas laczy. dusza ktora zadziwia i ktora bywa tematem plotek. Podziwiam Mike'a ze wytrzymal spokojnie upokorzenie ze strony Bashira. ja bym mu pewnie po pysku dala. podla swinia z niego. wczoraj bedac w Empiku natrafilam na magazyn muzyczny i zaczelam go czytac a tam pisze wielkimi literami: OBLANY LUKREM NEVERLAND MUSIAL SIE ZMIERZYC Z BRUTALNA RZECZYWISTOSCIA. jaki lukier? to ze Michael byl dobry dla dzieci i ze je kochal to byl lukier? lukier to prezentuje nam Doda ( nie moge juz na nia patrzec) a Mike pokazal nam prawdziwa bezgraniczna milosc do najmlodszych istot ludzkich jakimi sa dzieci. chcial odzyskac stracone dzieciece lata. czy to zle? wprost przeciwnie. uwielbiam jego osobe jego styl bycia. jego calego <3 za to ze pokazal nam ze mozna byc dobrym i mozna byc aniołkiem w tym swiecie pelnym seksu i żądzy wladzy. dochodze powoli do wniosku ze nie oplaca sie byc dobrym w tym swiecie bo zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie nas uwazal za dziwaka . ze lepiej byc tym złym bo wtedy jesteś "cool" a czlowiek dobry to mieczak , to margines. a tak nie powinno byc. Mike pokazal klase. pokazal siebie w najlepszej odslonie. w odslonie wielkiego dziecka. wielkiego dziecka o wielkim sercu. |
|
Powrót do góry |
|
|
music Komandos
Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:00:52 04-08-09 Temat postu: |
|
|
Mari-bel napisał: | wczoraj bedac w Empiku natrafilam na magazyn muzyczny i zaczelam go czytac a tam pisze wielkimi literami: OBLANY LUKREM NEVERLAND MUSIAL SIE ZMIERZYC Z BRUTALNA RZECZYWISTOSCIA. jaki lukier? to ze Michael byl dobry dla dzieci i ze je kochal to byl lukier? lukier to prezentuje nam Doda ( nie moge juz na nia patrzec) a Mike pokazal nam prawdziwa bezgraniczna milosc do najmlodszych istot ludzkich jakimi sa dzieci. |
Święta prawda. Nigdy nie rozumiałam tych, którzy krytykowali Michaela za to, że stworzył Neverland. Bo co w tym złego albo nienormalnego? Gdyby wszyscy chcieli tak, jak on dzielić się z innymi, a nie walczyć ten parszywy świat wyglądałby inaczej.
Czasem cieszę się, że ma w końcvu spokój i może odpocząć po tym piekle, które przeżył na ziemi. Ale nie mogę się w pełni cieszyć, bo pamiętam, że troje dzieci zostało bez ojca i to mnie bardzo boli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari-bel Cool
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:24:56 04-08-09 Temat postu: |
|
|
niestety ale Paris i jej bracia moga podziekowac teraz mediom i niektorym swoim ciociom i wujkom za zniszcenie ich tatusia. a najwieksze slowa podzieki ida do dziadziusia Joe!! zal mi tych dzieci strasznie. zal mi tego ze tak wrazliwy czlowiek jak Michael musial przezyc pieklo na ziemi. przez dziennikarzy i niektorych czlonkow rodziny. no nie udawajcie ze nie wiecie ze rodzinka tez go wykorzystywala .. i to jak! La Toya kiedys wstawila sie za dzieciakiem o bujnej wyobrazni zamiast zaufac bratu ze to nie on molestowal dzieci a teraz placze w wywiadach. szanuje za to Janet wiedzialam ze to ona byla ukochana siostrzyczka Michaela . moze La Toya nie mogla sie z tym pogodzic? tego niestety nie wiem. ale wiem co zawisc robi z ludzmi. Szanuje Amerykanow (jego fanow) ktorzy byli z nim na dobre i na zle. ale okazalo sie ze tych "prawdziwych " fanow zawsze jest mniej. u nas w Polsce za duzo ludzie maja w sobie jadu i zawisci dla osob ktore osiagnely sukces. Mike byl kochanym aniołkiem , najwspanialszym mężczyzna na Ziemi najseksowniejszym, najbardziej wrazliwym. na los dzieci. kochal tez zwierzeta slodko wygladal z Bubbles ( swoim szympansikiem) tacy bracia Debbie od zawsze mnie wkurzala ta baba nie ma za grosz honoru zeby za kase sprzedac wlasne dzieci. najbardziej ciekawa jestem co teraz czuje LMP. czy placze po nocach? czy zdala sobie sprawe ze Mike byl jej najwspanialszym mezczyzna? czy wspomina dawne dzieje? mnostwo pytan. ale tylko ona potrafilaby na nie odpowiedziec. ja moge powiedziec tylko jedno: kochalam jego osobowosc jego wrazliwosc jego chec naprawiania tego swiata. to kochalam w nim najbardziej. usmiech:) mial zabójczy ! tak bardzo mi go brak. a ja siedze jak zombie stracilam kontakt z rzeczywistoscia. bo wiem ze takiego faceta jak Mike ciezko bedzie znalezc. Mike byl wymierajacym gatunkiem mezczyzny. teraz zostaly same macha (brrr) i faceci myslacy inna czescia swojego ciala. ech... pewnie nasz Mike spi teraz na jakies chmurce i patrzy na nas. i jest mu tam dobrze. Boże on zasluzyl na najwieksze luksusy tam u Ciebie. bo Twoje krolestwo jest wieksze niz Neverland bo do twojego krolestwa trafiaja naprawde iscie krolewsko dobre osobki <3
poza tym kochani w latach 80-tych Michaela wyroznial fajny glos i muzyka i wszyscy mowili o tym jak spiewa. natomiast wszystko zmienilo sie wraz z tym koszmarnym rokiem 1993 czyli pierwsze podejrzenia o molestowanie. tak sobie mysle ze bledne jest myslenie ze to wybudowanie Neverlandu doprowadzilo do jego pozniejszych tragedii. to bzdura. Mike zaczal miec problemy wlasnie wtedy kiedy publika dowiedziala sie ze dzieci nocuja w jego posiadlosci. wtedy zrobilo sie niewesolo. na poczatku owszem bylo fajnie ludzie podziwiali Mike'a za to ze zapraszal dzieci do siebie ze spedzal z nimi czas ale potem nie potrafili zrozumiec dlaczego dzieci u niego nocuja i tak zaczely sie problemy Mike'a. dla Mike;a nastaly ciezkie czasy. juz nikt nie mowil o tym jak spiewa. tabloidy wrecz krzyczaly: Jackson molestuje dzieci?! to bylo paskudne. ludzie mysla ze skoro Michael dal kase rodzicom dziecka to znaczy ze jednak mial cos na sumieniu. wiadomo w kazdej plotce jest ziarno prawdy ale Mike glownie chcial zeby ta sprawa sie jak najszybciej skonczyla i zeby publika zapomniala i skupila sie na jego muzyce. poniekad mu sie to udalo ale ta trauma ciagnela sie jjuz na nim do konca. poza tym ta sprawa o molestowanie sprawila ze Mike przestal byc juz tak pewny siebie jak byl wczesniej. gdzies zniknela ta jego pewnosc siebie. ta werwa. obejrzyjcie sobie trase Dangerous i np. History i widac roznice. Mike w History zaczal sie wwspomagac playbackiem i widac bylo ze wystepy juz nie sprawiaja mu takiej przyjemnosci jak wczesniej. trauma dala o sobie znac. poslubil LMP i to bylo ok ale tabloidy nie dawaly mu spokoju twierdzac ze to malzenstwo to farsa. ze Michael nie jest zdolny do zwiazku z kobieta. jedna z najglupszych plotek jakie czytalam o Mike'u to ta w ktorym podobno jego najblizszy wspolpracownik zdradzil ze LMP i Mike wcale ze soba nie sypiali i ze Mike specjalnie nakladal na swoje łóżko perfumy LMP zeby bylo jasne ze ze soba sypiaja. ze wokół jego łóżka leżaly porozrzucane ciuchy Lisy zeby wszystko wygladalo na to ze rozebrali sie i ze spia w jednym łóżku. to kompletna paranoja!!!
Lisa wyznala ze ze soba sypiali. wiec co w tym zlego? ona wiedziala czego Mike pragnal najbardziej na swiecie ( wlasnego dziecka) ale nie spelnila jego marzenia zrobila to ta glupia Debbie. Mike nienawidzil paparazzi nazywal ich czesto per "głupcy" . bo byli głupcami. rok 2003 pograzyl Mike'a w oczach ludnosci. a teraz wszyscy za nim placza. tak go oczerniali a teraz placza. ech... brutalna strona slawy
Ostatnio zmieniony przez Mari-bel dnia 21:11:02 04-08-09, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
music Komandos
Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:47:04 07-08-09 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izunia:) King kong
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 2072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:58:48 09-08-09 Temat postu: |
|
|
Mari-bel co do Debbie jak oglądałam ten LwMJ take two i był z nią wywiad to jakoś no nie wiem złego wrażenia na mnie nie zrobiła wręcz przeciwnie o Mike'u złego słowa nie powiedziała (chociaż nie moge oceniać po jednej rozmowie...)
Masz racje Michael był wymierającym gatunkiem faceta niestety... (trzeba go było sklonować ) Jak dla mnie nikt tak nie zaśpiewa, nie zatańczy i nie uśmiechnie się jak MJ
To że zapłacił wtedy tym rodzicom to dla mnie przejaw tylko i wyłącznie zmęczenia tym wszytkim, bezradności... Natomiast przyjęcie kasy przez tych rodziców to dla mnie jednoznaczne z przyznaniem że Mike jest nie winny (już o tym pisałam takze nie będę się powtarzać)
music fajniutkie zdjątka [/i] |
|
Powrót do góry |
|
|
music Komandos
Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:03:30 09-08-09 Temat postu: |
|
|
Izunia:) napisał: |
To że zapłacił wtedy tym rodzicom to dla mnie przejaw tylko i wyłącznie zmęczenia tym wszytkim, bezradności... |
zaznaczę tylko, że to nie Michael zapłacił tylko jego firma ubezpieczeniowa i rodzice Chandlera podpisali tę ugodę, w której jasno i wyraźnie było napisane, że Michael nic złego Chandlerowi nie zrobił
ale oczywiście o tym nikt nie mówi
nienawidzę tego świata |
|
Powrót do góry |
|
|
|