Telenowele

Zaglebista · Wysłany: 11:26:44 05-09-09 Temat postu:

Jeżeli ktoś jest zainteresowany to dziś o 15:55 na TVP1 leci "Historia Michaela Jacksona"

music · Wysłany: 23:46:41 05-09-09 Temat postu:

smieszkula · Wysłany: 23:47:32 05-09-09 Temat postu:

Tez ogladalam. Super! Świetny dokument.

Zaglebista · Wysłany: 19:45:39 06-09-09 Temat postu:

A jutro w superwizjerze też będzie coś o Michaelu

music · Wysłany: 22:43:23 07-09-09 Temat postu:

plakat reklamujący film This Is It

music · Wysłany: 0:24:36 15-09-09 Temat postu:

screeny ze zwiastuna filmu

Jogo. · Wysłany: 22:29:20 15-09-09 Temat postu:

Michael był w świetnej formie, śmierć wydaje się niemożliwa kiedy patrzy się na ten zwiastun i zdjęcia ....

Angelica · Wysłany: 12:20:25 16-09-09 Temat postu:

music w jednym poście można dac maksymalnie 10 zdjęć

music · Wysłany: 21:49:05 16-09-09 Temat postu:

smieszkula · Wysłany: 16:31:16 01-10-09 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=ENYkvBeMv3k

Dla zaciekawionych... Dalej są kolejne odcinki

BlackFalcon · Wysłany: 20:42:20 01-10-09 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Raport koronera obalił mity na temat Jacksona

Z raportu koronera (w krajach anglosaskich urzędnik sądowy wyjaśniający przyczyny nienaturalnych zgonów) wynika, że Michael Jackson, zmarły z powodu przedawkowania leków, nie był schorowanym szkieletem, jak przedstawiają go tabloidy, ale całkiem zdrowym 50-latkiem - informuje agencja AP.
W raporcie napisano, że jego ramiona były pokryte nakłuciami, miał pooperacyjne blizny na karku i twarzy, a usta i brwi były pokryte tatuażem. Jednak poza tym ważył 62 kilogramy przy wzroście 175, co mieści się w granicach normy. Jego serce było silne, a nerki i inne organy były w dobrym stanie.

Piosenkarz miał artretyzm w dolnej części kręgosłupa i niektórych palcach oraz łagodne zatory w tętnicach w nodze. W najgorszym stanie były jego płuca. Cierpiał na ich przewlekłe zapalenie i miały one zmniejszoną pojemność, co mogło powodować zadyszkę.

Jednak raport stwierdza, że żaden z tych problemów zdrowotnych nie zagrażał jego życiu, oraz że śmierć króla popu spowodowały silne środki znieczulające, które przed snem podał mu osobisty lekarz.

Jackson zmarł 25 czerwca w swojej rezydencji w Los Angeles. Cierpiącemu na bezsenność piosenkarzowi lekarz podał wówczas środek znieczulający propofol i dwa leki nasenne. Propofol, zazwyczaj używany w operacjach, powoduje trudności z oddychaniem i po jego podaniu pacjent wymaga stałego nadzoru.

Kiedy lekarz Jacksona zorientował się, że nie odpowiada on na bodźce rozpoczął gorączkowe próby reanimacji, jednak król popu zmarł dwie godziny później nie odzyskawszy przytomności.

music · Wysłany: 1:20:07 03-10-09 Temat postu:

oczywiście teraz, kiedy okazało się, że nie był uzależniony od żadnych prochów, narkotyków czy alkoholu to nikt o tym nie mówi, ale jak tabloidy wypisywały bzdury i fikcyjne wyniki autopsji to wszystkie media o tym trabiły
nienawidze tej hipokryzji

Sorsha · Wysłany: 0:34:52 07-10-09 Temat postu:

Lussii. · Wysłany: 10:00:29 11-10-09 Temat postu:

Ciekawe czy ta śmierć Jacksona jest prawdziwa... ja osobiście nie mam pojęcia, podobno był film, który udowodnił, że Jackson żyje. No cóż czas pokaże jak to było