Telenowele

Ślimak · Wysłany: 16:35:47 04-06-09 Temat postu:

Pewnie masz rację, ale tak czy inaczej, to w końcu MICHAEL JACKSON, nie Rihanna, Akon, czy Justin Timberlake.

Patryciella · Wysłany: 16:53:49 19-06-09 Temat postu:

Kocham piosenke Billy Jean.Jest świetna.Mogłabym ją słucham całymi godzinami

music · Wysłany: 20:01:19 19-06-09 Temat postu:

Angelica · Wysłany: 17:08:34 23-06-09 Temat postu:

Jego piosenki i tak należą do najlepszych, on sam pozostanie królem popu,
mimo że dziś to juz nie ten sam artysta, to jego piosenki zostaną

Natalia · Wysłany: 10:02:52 26-06-09 Temat postu:

Odszedł

była ikoną i na zawsze nią będzie w moich oczach,
ludzie którzy wyzywali go potworów teraz się w nich odzywa sumienie
mam nadzieje że zrozumieją co straciliśmy

Nie moge w to uwierzyć .Nie potrafię .

Angelica · Wysłany: 10:38:46 26-06-09 Temat postu:

Miał tylko 50 lat, nie był jeszcze taki stary, to smutne że tak skończyło sie jego życie

Zawsze pozostanie w pamięci przez jego piosenki

music · Wysłany: 10:52:35 26-06-09 Temat postu:

Nie potrafię pogodzić się z tym co się stało. Modlę się za jego dzieci.
Spoczywaj w pokoju Michael.

Panie Boże, to nie tak miało być. Nie tak.

Angelica · Wysłany: 11:06:44 26-06-09 Temat postu:

Wczoraj była jakiś dziwny dzień, tego samego dnia zmarła też Farrah Fawcett

Natalia · Wysłany: 11:55:45 26-06-09 Temat postu:

Nie potrafie w to uwierzyć

nie dociera to do mnie,
kolejne człowiek którego podziewałam odszedł

to co jest smutne że po śmierci ludzie którzy z niego drwili teraz udają wielce zrozpaczonych . Miał swoje wady ,jak np. Operacje ,
ale jestem zdania że to media go zniszczyły

miął wrócic i nigdy już do tego nie dojdzie

Ślimak · Wysłany: 12:06:45 26-06-09 Temat postu:

To nie tylko śmieć Michaela Jacksona. Toż to śmierć samej muzyki!

Nie będzie już nikogo takiego (teraz kiedy media same promują wybranych artystów) który stanie się czołową postacią światowej muzyki popularnej. Dobra muzyka pop umarła, proszę państwa, zresztą podobnie jak dobry rock po śmierci Freddy'ego Mercury'ego.
Teraz już tylko będzie przeciętność

.
Dobrze, że w takich chwilach są jeszcze inne gatunki muzyczne i ich prekursorzy, można jeszcze na coś liczyć ciekawego

.

Ale odnośnie muzyki pop - oficjalny zgon

.

Pozdrawiam!

Katherine. · Wysłany: 12:18:09 26-06-09 Temat postu:

[*][*][*]

Takich jak on nie ma. Odszedł Król Popu, legenda, ikona

Natalia · Wysłany: 12:23:56 26-06-09 Temat postu:

Zgadzam się ....będzie go bardzo brakować ,nie miał łatwego życia
a teraz kiedy miał powrócić nie dostał tej szansy .

Ciągle mam wrażenie że to jakiś zły koszmar ale wiem że to się dzieje naprawde ,
nie potrafie się z tym pogodzić .

Lovejka · Wysłany: 12:48:38 26-06-09 Temat postu:

Jak mówił jego przyjaciel, był idealistą... chciał, żeby każdy koncert był idealny.. a co się z tym wiązało - stres, strach.

Uwielbiałam go, byłam pewna, że jego koncerty to będzie wielki powrót... że wreszcie się podniósł.
Gdy zobaczyłam wiadomość w telewizji i napis "Legedna popu nie żyje" pierwsza myśl to właśnie Michael.. i się niestety nie myliłam.

[*]

Aniucha · Wysłany: 13:38:19 26-06-09 Temat postu:

Jak się dowiedziałam przeżyłam szok. Nadal nie mogę w to uwierzyć.

zoila · Wysłany: 14:13:23 26-06-09 Temat postu:

Powiem wam co mnie wkurza. To, że teraz taki wiele ludzi pisze, że przeżyli szok, to wielka strata itd. Wszyscy tak piszą, opłakiwanie MJ stało się nagle modne. Przez lata wszyscy go gnoili i było dobrze, a teraz nagle wszyscy go kochają. Nie jestem wielką fanką jego muzyki, choć się na niej wychowałam i mam pewien sentyment. Ale jak czytam co wypisują niektórzy ludzie, to za przeproszeniem zbiera mi się na wymioty.