Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paolcia:) Mistrz
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 18831 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jordanów
|
Wysłany: 19:27:02 04-02-08 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj odcinek jak zwykle świetny Końcówka jak zwykle najlepsza, już nie mogę się doczekać co sie dalej wydarzy. Mam nadzieje, że Margarita wkońcu wyzna prawde.
A w dzisiejszym odcinku najbardziej podobało mi się zachowanie Danieli, wreszcie coś ją ruszyło. Oby tak dalej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:10:15 04-02-08 Temat postu: |
|
|
Mi też się bardzo podobało zachowanie Danieli, kiedy się uśmiecha to rzeczywiście nie wydaje się już taka zła i byłaby dobra gdyby nie Lucrecia, która nie pozwala jej się uśmiechać |
|
Powrót do góry |
|
|
Paty563 Detonator
Dołączył: 25 Sty 2008 Posty: 414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Acapulco, Miami xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:01:48 05-02-08 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj odcinek byl super! Najlepsze bylo to jak Ignaci pocałowal Margarite Juz dawno sie nie calowali.... I oczywiscie swietna koncowka! Margarita myslala ze Evanchelina mowi o Frijolito a ona mowila o synku Rosity...Mysle ze odcinek w ktorym Ignacio dowie sie prawdy jest juz blisko... |
|
Powrót do góry |
|
|
mania Idol
Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 1987 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:09:42 05-02-08 Temat postu: |
|
|
Niewątpliwie się do tego zbliżają i mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu wreszcie Nacho dowie się o Frijolito. Maiał rację mówiąc Margaricie o zabawie w nieszczęśliwych ludzi - bardzo smutna scena. Jakoś dzisiaj odebrałam ten odcinek cały jako smutny, może to wina nastroju, hmm. I w ogóle nie rozumiem Margarity - jest strasznie niekonsekwentna - niby z całej siły chce ukryć przed Nacho, że Frijolito jest jej synem, a cały czas o tym zapomina i wtrąca się do spraw, które ją, jako "obcą", nie powinny wcale obchodzić. I co złego w tym, ża to Nacho podarował restaurację Frijolito i Tońo? Nie zrobił tego ani jej na złość, ani w złej wierze - podarował sznsę jej dziecku, Tońowi i Pedro, o czym zdaje się zapominać. Nieważne jak bardzo ją zranił wcześniej - skoro już w zasadzie mu to wybaczyła, kiedy zgodziła się z nim być, powinna przestać traktować wszystko, co robi Nacho, tak, jakby robił to za złość jej i jakby chciał ją poniżyć, skoro nawet nie wie, że ona jest matką Frijolita. Margarita jest zazdrosna o Chantal i nie potrafi tego ukryć, kocha Nacha i tego też nie potrafi ukryć, ani sobie tego wybaczyć i dlatego rani i jego i siebie. I Francisca przy okazji, bo daje mu nadzieję, i na dodatek Dulce, która tak pragnie, by była jej mamą.
I smutna też rozmowa Ignacia z Vicente o miłości do Margarity.
Ale za to Tońo-Dżin genialny i Lucrecia u ukochanego zięcia też |
|
Powrót do góry |
|
|
ela7777 Dyskutant
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:27:33 06-02-08 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek był super awanturka na początku filmu i od razu małe za mieszanko się z robiło. Jak ja lubię jak Ignacio zwraca się do swojej narzeczonej takim tonem , potem niespodziewany kissek Doni Evangeliny aż wszyscy byli zaskoczeni , najlepsze było później jak Juan się śmiał głupkowato z Don Pedra oczywiście musiałam wybuchnąć śmiechem nie lubię śmiać sie jak coś oglądam wtedy zawsze wypadam z rytmu i później nie wiem co i jak no i trzeba wziąć pod uwagę jak dziewczyny pożegnały się z Don Pedrem : Don Pedro do widzenia uuuuuuuuuu W końcu Nacho dowiedział sie prawdy szkoda ze to tak długo trwało za nim ja poznał ..Ciekawa jestem czy Olga powie Margaricie prawdę ale znając Lucho na pewno jej w tym przeszkodzi.Cóz pożyjemy zobaczymy...
Ostatnio zmieniony przez ela7777 dnia 19:30:26 06-02-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:10:08 06-02-08 Temat postu: |
|
|
Sen Francisco bardzo mi się podobał.Ostatnio nie może sie on uwolnić od Lucrezii nie tylko na jawie.Biedaczek
Margarita naprawdę jest niepoprawna z ukrywaniem prawdy,skończyłaby już z tym,ale...szkoda słów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:50:11 06-02-08 Temat postu: |
|
|
nie no, Lucrecia przebrana za pielegniarke byla boska. Trocvhe desperacko uwodzi Francisca |
|
Powrót do góry |
|
|
ela7777 Dyskutant
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:56:10 06-02-08 Temat postu: |
|
|
To jeszcze se nie raz po uwodzi,bo Franek widać ze ma ja gdzieś |
|
Powrót do góry |
|
|
Paolcia:) Mistrz
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 18831 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jordanów
|
Wysłany: 21:42:32 06-02-08 Temat postu: |
|
|
Nie no, Francisko miał super sen. To było świetne.
No i ten śliczny pocałunek EyP A później pytania dzieci czy mogą już mówić do nich dziadek, babcia. hehe
Ale najlepsza i tak była końcówka Może chociaz Frijolito wyzna Ignaciowi prawde, bo Margarita już dawno przegieła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Roza94 Debiutant
Dołączył: 28 Lis 2007 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:16:02 06-02-08 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tym, że Margarita przegieła A sen Francisca był najlepszy |
|
Powrót do góry |
|
|
KaRi Komandos
Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 603 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22:34:27 06-02-08 Temat postu: |
|
|
Jak oglądam AA to co chwila zastanawiam się "co ta margarita wyprawia?" Nie rozumiem tej kobiety, z jednej strony widać jak ona bardzo kocha małego Frijolito, ale zarazem go krzywdzi. Nie widzie, że to dziecko potrzebuje ojca? A że Ignacio pokochał małego i on jego to też nie jest dla niej ważne? Czasami wydaje mi sie, że ona myśli tylko o sobie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina Idol
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 1434 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lewej strony sceny politycznej Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:20:50 07-02-08 Temat postu: |
|
|
Jak ja lubię potyczki słowne Ignacio i Lukrezi. I ta szczerość miedzy nimi. Że to nigdy sie nie polubia, ale mogą chociaż udawać... Fajną też miała wczoraj minę Brujilda jak zobaczyła pocałunek Margarity i Francisco! Ciszę sie z postepku Adeli, z tego, ze wylała truciznę Lukrezi i zamieniła ja na niewinna wodę. Co do Adeli i Davida - najpiękniejszy dialog wczorajszego odcinka zdecydowanie należy do nich, a srebrne usta oczywiście dla Davida za historę o jednoskrzydłych aniołach, które potrzebuja pary, by móc latać. Bardzo fajna ostatnia scenka w telenoweli, oczywiście Dona Mentira znów nawymyśla Ignaciowi, ale i tak prawda jest już bliżej niz dalej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:48 07-02-08 Temat postu: |
|
|
Właściwie to Margarita jest Senorita.
Najbardziej mnie rozbawiło jak mówiła,że po jej twarzy wszystko widać i nie umie kłamać.Ładne bajki,ale i tak lubię tę postać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paolcia:) Mistrz
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 18831 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jordanów
|
Wysłany: 15:47:56 07-02-08 Temat postu: |
|
|
Może wkońcu Olga się ośmili i wyzna prawde. |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina Idol
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 1434 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lewej strony sceny politycznej Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:48:18 07-02-08 Temat postu: |
|
|
Ale Nacho bedzie mówił do niej Dona Mentira |
|
Powrót do góry |
|
|
|