Telenowele

Merlinamujer · Wysłany: 20:21:36 23-01-08 Temat postu:

Ponieważ scenarzystą jest Enrique Torres ,to ci,którzy oglądali jego telenowele wiedzą,że w nich zawsze już...już wszystko ma się rozjaśnić,a zaczyna się plątać.
To a propos ,jak piszecie,że już tyle odcinków minęło,a prawie nic się nie wyjaśnia.
Czasami ten schemat mnie denerwuje,ale akurat w "Po prostu miłość" to mi się podoba.
Wszyscy w około znają tajemnicę,tylko osoba,której najbardziej to dotyczy jest jej nieświadoma.

Co do dzisiejszego odcinka to ja chciałabym być na miejscu Margarity.Buźka kochanka nie taka zła,a jaką ma płynność wymowy.
Chociaż tu w drodze dziecko( oficjalnie rzecz jasna),a on uwodzi inną.
Chyba przez chwilę Nacho miał wyrzuty sumienia,gdy Chantal mówiła o imieniu dla dziecka,ale szybko się ich pozbył.

Katalina · Wysłany: 22:06:27 23-01-08 Temat postu:

Też wole gdy się goni króliczka.Ale bez przesady.Mogłoby się choć zacząć wyjaśniać.

ela7777 · Wysłany: 23:09:52 23-01-08 Temat postu:

Katalina · Wysłany: 0:10:12 24-01-08 Temat postu:

Catalina · Wysłany: 0:50:03 24-01-08 Temat postu:

Dzis odcinek piekny był. Uwielbiam tą scenkę , kiedy rozmawiaja nasi proci tak szczerze. Podoba mi sie postawa Margarity a raczej jej zmiana, juz nie myśli o Chantal i jej dziecku, tylko stawia na własne szczęście. Co za odmiana! Ale podoba mi sie. Wogóle Margarita to dziwna postać. No bo popatrzmy - za wszelka cenę chce ukryc przed Reyesem, ze jest ojcem Frijolita, bo obawia sie, ze Nacho załozy sprawe o uznanie ojcostwa i odbierze jej synka, ponieważ "ma lepsze warunki, by zapewnic mu godne zycie". Nie przeszkadza jej to jednak w swej wielkiej nienawiści i gniewie spotykac sie z Ignaciem, wzdychać do niego, całować i nawet... No jutro ma niby być to nawet, ale niestety, demony przeszłości powrócą w najsłodszej chwili i Margarita zarzuci myśl o zbliżeniu... No wiec jak juz pisałam - dziwna postać z naszej Margarity. Mimo wszystko bardzo ją lubię.
Podobała mi sie jeszcze w dzisiejszym odcinku akcja Ignacio, jak zostawił brata z teściówka i potem ten tekst Brujildy, ze bedą czytać "Pogrążajac sie w piekle". Ignacio niby miał uratować brata a zostawił go z Lukrezią, by móc rozkoszować sie spotkaniem z ukochaną w "El lugar secreto."

Merlinamujer · Wysłany: 1:19:35 24-01-08 Temat postu:

ela7777 · Wysłany: 11:34:27 24-01-08 Temat postu:

athine · Wysłany: 12:18:21 24-01-08 Temat postu:

strasznie mi się podobała scena gdy Ignacio z Margaritą tak patrzeli na siebie... tak... po zakochanemu ^^

lubię takie sceny

Catalina · Wysłany: 13:20:32 24-01-08 Temat postu:

Oki nie bede zdaradzac, zapomniałam o minimalizatorze. Ale jak mamjuz głos - koffam nacho.

ela7777 · Wysłany: 14:25:48 24-01-08 Temat postu:

Katalina · Wysłany: 15:11:42 24-01-08 Temat postu:

A cóż w tym takiego skomplikowanego?
Zakochała się w nim w wieku 15 lat.Wg niej wykorzystał ją ,porzucił ,a ciążę kazął usunąć.Zranił ją bardzo głęboko.Znienawidziła go,ale jednocześnie nie przestała kochać.Bo gdyby był jej obojętny,to nie zaprzatałaby sobie nim głowy i nie pielęgnowała pamięci o nim.
Teraz,gdy go znów spotkała,obydwa uczucia odżyły,a nawet można powiedzieć,że wybuchły ze zdwojoną siłą.
Na początku doszła do głosu nienawiść,rozgoryczenie,obawa o dziecko,ale z czasem,gdy poznała prawdziwego Nacha,dała o sobie znać miłość do niego.
Mówiąc w skrócie:i chciałaby i boi się.

Catalina · Wysłany: 22:46:49 24-01-08 Temat postu:

Kolejny odcinek - słodzio -miodzio - i kolejna refleksja, ze takich facetów jak Ignacio Reyes nie ma na świecie. On jest cudowny - przystojny, czuły, kochający, dowcipny, świetnie rozumie sie z dziećmi a dziś udowodnił jeszcze, ze jest bardzo wyrozumiały dla kobiety. No to był kolejny hymn pochwalny na cześć.
a co do dzisiejszego odcinka to musze pochwalić Margaritę jeszcze raz, ze nie ma zadnych oporów przed związkiem z Nacho, nawet mimo gróźb ze strony Gregorio. Niestety teraz wszystkie piękne plany zniweczył Lucho ze swoim durnowatym tekstem o zdjęciach a la porno.
Fajny był tez dziś wystep Frijolito i Tonio, a także tekst Brujildy do Chantal "główkę masz ładną, ale rogi Ci do niej nie pasują"

Katalina · Wysłany: 23:24:28 24-01-08 Temat postu:

Teraz powinna wkroczyć do akcji Olga.
Ale pewno poczeka jeszcze z 50 odcinków.

Merlinamujer · Wysłany: 0:23:26 25-01-08 Temat postu:

Zastanawiam się ile osób jeszcze pomieści się w mieszkaniu Margarity,powoli robi się z tego hotel.Ale jakie przyjemne jest tam towarzystwo.

Lucho "pięknie" wyglądał z "makijażem" a pomysły ma szatańskie.
Olgi ostatnio nie widać,ale jak zaczął działać jej mężulek,to może wreszcie usłyszy głos swego sumienia.

Sceny między Nacho a Margaritą piękne,lubię ich oglądać kiedy są szczęśliwi,mając przy tym te zakochane miny na twarzy.

Trochę szkoda było mi Juana,powinien wcześniej dowiedzieć się o córce,nie jest złym człowiekiem,a o swoje dzieci dba.Tylko znowu zaczął swoje stare numery z kobietami.Dobrze,że są kręcone w tonie komediowym,inaczej byłby z tego kryminał.

Notecreo · Wysłany: 14:21:49 25-01-08 Temat postu:

ja oczywiscie jestem daleko w tyle, bo an osmym odcinku

siwetna jest tesciowa Francisca, bardzo lubie te aktorke