Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OTHforever Detonator
Dołączył: 22 Wrz 2009 Posty: 475 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:41:55 17-02-10 Temat postu: |
|
|
ale przyjaźń działa w dwie strony. co do Haley to Brooke ZAWSZE może i zawsze mogła na nią liczyć. A to że na koncercie z nią nie gadała to chyba całkiem normalne, zamieniła ledwo kilka słów z Nathanem, nie widzę w tym żadnego gwiazdorstwa. Brooke też miała swoje pięć minut i z tego co mi wiadomo nie bardzo przejmowała się tym co u Naley, a oni mieli wtedy o wiele poważniejsze kłopoty od jej smiesznego związku z Julianem. Bo tak naprawdę to smieszne, ze stwarzają sobie na siłe problemy, chociaż to bylo do przewidzenia. Oboje sie kochają oboje ze wskazaniem na Juliana zachowali się głupio i oboje teraz nie wiedzą jak się do tego wszystkiego zabrać.
Nathan zapytał co się dzieje i powiedział ze może na niego liczyć. Też mi brakuje porządnej scenki między nimi, ale to już inna sprawa. Przyjaciel Marvin ma tez swoje problemy, także nie licz że ciągle będzie przy Brooke. Dalej Peyton (i Lucas), zniknięcie Leytonów całkowicie mi nie pasuje i też nie denerwuje brak rozmów choćby telefonicznych, bo na inne nie ma co liczyć(chociaż na telefoniczne chyba też nie ma co liczyć). za to Brooke ma swojego Alexandra, on chetnie jej wysłucha. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke_Davis Cool
Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill
|
Wysłany: 22:45:21 17-02-10 Temat postu: |
|
|
Alexander moim zdaniem częściej o sobie mówi. A jakie Marvin ma problemy? To Mille ma problemy, z resztą z własnej głupty. On ma jeden problem brak pracy, ale zrobił to z przyjaźni do Nathana. Więc Dzikęki mu wielkie, bo nikt więcej się nie poświęca tak dla przyjaźni.
No w sumie masz racje, Brooke nie było kiedy Nathan miał problem z alkoholem... Ale czy nie masz właśnie takiego odchucia, iż Brooke została sama? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:41:46 18-02-10 Temat postu: |
|
|
ja powiem tylko jedno na temat tego odc. jezeli julian przespal sie z alex to jest skonczonym matolem, dnem, popaprancem idiota i na zawsze stracil w moich oczach. |
|
Powrót do góry |
|
|
OTHforever Detonator
Dołączył: 22 Wrz 2009 Posty: 475 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:16 18-02-10 Temat postu: |
|
|
Brooke_Davis napisał: | Alexander moim zdaniem częściej o sobie mówi. A jakie Marvin ma problemy? To Mille ma problemy, z resztą z własnej głupty. On ma jeden problem brak pracy, ale zrobił to z przyjaźni do Nathana. Więc Dzikęki mu wielkie, bo nikt więcej się nie poświęca tak dla przyjaźni.
No w sumie masz racje, Brooke nie było kiedy Nathan miał problem z alkoholem... Ale czy nie masz właśnie takiego odchucia, iż Brooke została sama? |
cos w tym jest. Brooke miała swietny kontakt z Peyton i to właściwie głównie przed nią się otwierała, teraz jej nie ma i niestety nie ma nikogo kto ja w tym zastąpi, komu Brooke potrafiłaby aż tak zaufać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:42:24 18-02-10 Temat postu: |
|
|
jeżeli julian naprawde przespał się z alex to brooke mu nigdy nie wybaczy i to by było najlepsze rozwiązanie:/ drann
Szkoda mi strasznie Haley..ciągle ma jakieś problemy:/ a teraz nic nie da się zrobic dla jej matki..
Słowa Jamiego były wspaniałe..nie ede płakał dla siebie będe płakał dla ciebie.. mały niewyobraża sobie straty matki..swietny dzieciak
Marvin..hmh..zdziwiło mnie że chce spotykac się z Lauren..
No to juz widzimy że Clay&Quinn długo szczęsliwi nie bedą.. Ciesze się ze aktorka grajaca sare wrociła..w blond włosach wygolądała jednak korzystniej |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:42:52 19-02-10 Temat postu: |
|
|
Wracajac do sprach brulianowych, zawsze bylam na Julianem poneiwaz to jego Brooke obwiniala o byle co mimo iz nie zrobil absolutnie nic, co chwile szukala dziury w calym etc... Jednakze jezeli ten wskoczyl teraz Alex do lozka to uwazam ze wiekszym palantem byc nie moze i zabronilabym Brooke nawet na niego patrzec bo...... nie warto. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelcia Prokonsul
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 3123 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:35:03 19-02-10 Temat postu: |
|
|
Nie przepadam za Brooke, ale uważam, że momentami to nawet jest dla Juliana za łagodna. Ta cała sytuacja przypomina mi wštek z 4 sezonu - Nathan/Rachel. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:02:18 19-02-10 Temat postu: |
|
|
Przeciez to Julian ciągle spędza czas z Alex. Pulek wyobraz sobie że twój chłopak poznaje dziewczyne ktora wskakuje facetom do łóżka. Twoj chłopak się jej podoba. Nagle się zaprzyjazniają. On trzyma ją za ręke obejmuje, opowiada prywatne dramaty itp ;] ja bym była zazdrosna i niepotrafiłabym z nim byc w takiej sytuacji. Pozatym Brooke to dziewczyna ze złamanym sercem. Długo niemogła się pozbierac po Lucasie. Zaufała Julianowi a on co ?
Jak przespał się z Alex to niechce go w oth |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke_Davis Cool
Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill
|
Wysłany: 0:26:27 23-02-10 Temat postu: |
|
|
Edytuje ten post, po obejrzeniu końcówki 17 odcinka. Chciałabym wierzyc, że Alex z Julianem nie spali razem, ale dopadaja mnie watpliwości.
Ogólnie. 16 odcinek strasznie mnie nudził, nawet nie macie pojęcia jak.
Odcinek 17 byl przyjemniejszy, ale jego koncówa nie byla juz taka swietna. Szkoda mi juz Quinn, a ta aktorka od Sary jest taka sztuczna dla mnie, ten jej wieczny usmich na twarzy, no i Clay chyba nie bedzie wiedzial czego chce, ale to juz chyba kazdy mfacet ma wpisane to w tym srialu w charakter.
szkoda mi Tylor, pierwszy ra.
i szkoda mi Brooke...
Już z utęsknieniem czekam chociażby na jakieś dłuższe kawałki z 18 odcinka, a to dopiero jutro jak dobrze pójdzie ;|.
jestem ciekawa kogo wywali Julian z tego planu...
ale wierzę, że Alex, bo przecież w OTH nic nigdy nie wynikało ze zwiastunów .
Edit:
Oglądam aktualnie 18 odcinek.
Co do cholery Marvin robi z Lauren?! Randkować im się zachciało?!
Ta tenisistka (stara Sara) napalona na Claya jest aż za bardzo Oo. Mam nadzieje, że on przypomni sobie o deklaracjach względem Quinn.
Z drugiej strony zastanawia mnie fakt, dlaczego to zawsze faceci w OTH mają romanse?!
O, bynajmniej Clay nie chce jej reprezentować, brawa dla niego. Ale widziałam już zwiastun 19 i gdzieś blond wydanie Sary jeszcze się pojawi Ale ta Kate i tak ma obsesje Oo.
I jest na pewno suką jakich mało.
Naprawdę bardzo współczuje H,Q i T ;(. Szkoda tylko, że Tylor aż tak się opiera przed ukazaniem uczuć. Te zdjęcie... i słowa Quinn w tym motelu czy mieszkaniu Tylor... poryczałam się.
To uderznie Brooke naprawdę było warte wyrzucenia z planu zdjęciowego *__* w ogóle uwielbiam taką Brooke, jaka nam pokazuja w 18 odcinku, same docinki ;D.
I sprawa wyjaśniona, Alex spała z Panem Alexandrem ;D. teraz Brooke będzie głupio w cholere, ale co nie zmienia faktu, iż Julian nie powinien aż tak bronić Alex i wyrzucać B z planu... choć dalej te udrzenie mi się podobało ;D.
BRULIAN WRÓCIŁ < 333. już wszystko Julianowi wybaczyłam, ale i tak w tym wszystkim najlepsza jest Victoria i uderzenie Alexandra, z późniejszym pocałunkiem. ;D.
Na początku myślałam, że ona z Joshem będzie sypiać, bo Paul od razu mi nie pasował.
A i Alex jest niestety dziwką.
Teraz poczekamy do 24 kwietnia o ile dobrze zrozumiałam, na kolejny odcinek ;C
Ostatnio zmieniony przez Brooke_Davis dnia 12:43:16 23-02-10, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:39 23-02-10 Temat postu: |
|
|
Brooke napisał: | jeżeli julian naprawde przespał się z alex to brooke mu nigdy nie wybaczy i to by było najlepsze rozwiązanie:/ drann
Szkoda mi strasznie Haley..ciągle ma jakieś problemy:/ a teraz nic nie da się zrobic dla jej matki..
Słowa Jamiego były wspaniałe..nie ede płakał dla siebie będe płakał dla ciebie.. mały niewyobraża sobie straty matki..swietny dzieciak
Marvin..hmh..zdziwiło mnie że chce spotykac się z Lauren..
No to juz widzimy że Clay&Quinn długo szczęsliwi nie bedą.. Ciesze się ze aktorka grajaca sare wrociła..w blond włosach wygolądała jednak korzystniej |
Ja bylam przekonana ze to... siostra Haley ta co uciekla! Jakos taka podobna byla. Teraz ogladajac najnowszy odc skaplam sie ze to nie ona |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:35:13 23-02-10 Temat postu: |
|
|
płakałam cały odcinek jak nigdy
Taylor to dobra dziewczyna ale sie pogubiła. Miała idealne siostry a ona jak teraz sie dowiadujemy wrodziła sie do mamy ;] Dobrze że zmądrzała.
Strasznie mi skzoda dziewczyn..Nathan wydawał sie niewzrusziony...taka sama mimika 2 odcinki:/
Brooke ojj brooke ;D też bym nie wytrzymała i uderzyła Alex ale myslałam że Brooke zachowa się bardziej profesjonalnie i tego nie zrobi ;D
No ale stało się i sprawa zakonczyła się świetnie! witaj Brulian.
Alexander i Viktoria ? pff
Fajne sceny z Brooke i jej mamą
trójkącik Lauren&Skills&Marvin bezsensuuu...
Na początku też myślałam że ta dziewczyna to Tylor ale po kilku sekundach skojarzyłam fakty cofnełam i rozpoznałam sare.. jest strasznie napalona i nie dziwie się je. też bym była ;D Wygląda o wiele korzystniej w jasnych włosach..gdyby była tak dobr ajak sara to chciałabym widziec ją u boku Claya |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke_Davis Cool
Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill
|
Wysłany: 23:38:49 23-02-10 Temat postu: |
|
|
Sara dla mnie taka przemalowana byla ;D za dobra, wole Quinn ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:49:01 23-02-10 Temat postu: |
|
|
czy ja wiem...mało o niej wiemy.. kilka retrospekcji i tyle..każda kobieta jest dobra do czasu ;] Widząc Claya z Quinn wydaje mi się że nie jest wpełni szczęśliwy..z Sarą to było coś magicznego...historia miłosna.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke_Davis Cool
Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill
|
Wysłany: 23:50:42 25-02-10 Temat postu: |
|
|
Kate na pewno nie zastąpi mu także Sary.
Fakt, Sara była jego na pewno jedyna prawdziwą i niezastąpioną miłością, ale jeżeli wda się w romans z Kate jedynie cofnie się. Quinn jest nowym życiem, powinien zapamiętać jedynie dobre chwile z Sarą i iść do przodu, w końcu to prawie jego słowa |
|
Powrót do góry |
|
|
*justyssia* Motywator
Dołączył: 09 Paź 2006 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
|