Telenowele

madziula_o · Wysłany: 15:33:19 15-07-07 Temat postu:

Tak to było świetne

Aga;] · Wysłany: 15:35:46 15-07-07 Temat postu:

Skills zawsze był śmieszny

a co myślicie o postaci Ellie ?
mi było bardzo przykro, że zmarła. Peyton była do niej bardzo podobna

madziula_o · Wysłany: 15:38:35 15-07-07 Temat postu:

Tak ellie była bardzo fajna... Choć na początku trochę okłamywała Peyton to ja prawie się połakałam jak umarła... Razem z peyton pomimo tego, że przeżyły ze sobą bardzo mało wpsólnych chwil to zżyły się i te chwile były cudowne dla ich obu

Podobało m isię jak razem poszły na przejażdzkę samochodem w dniu kiedy tak padało

A w ostatnim odicnku podobało mi się jeszcze jak Haley i Nathan pojechali do domu aby spawdzić co z ich synkiem i Deb powiedziała do Nathana ze dzwonił aż 6 razy... Hale zapytała się " I kto tu jest nadopiekuńczym rodzicem' i wetdy Deb mówi że Haley dzwoniła 8 razy

Aga;] · Wysłany: 15:41:09 15-07-07 Temat postu:

no, to było niezłe

a jeśli już mówimy o Deb to nie przepadałam za nią.

Żal mi było Peyton, bo to juz drugi raz kiedy umarła jej bliska osoba

madziula_o · Wysłany: 15:42:49 15-07-07 Temat postu:

Deb na początku była fajna, ale w późniejszych seriach zespuli jej rolę... Zaczęła ćpać i pić

I wtedy już jej nie lubila, szczególnie gdy Nathan prosił ją aby przyszła na jego konferencję i na ważny dla niego mecz o mistrzostwa a ona zrobiła mu taki numer i nie przyszła

I jeszcze kiedy wybrała zamiast jego tabletki ;(

Aga;] · Wysłany: 15:43:46 15-07-07 Temat postu:

to było najgorsze. Przyszła do jego klasy i przy wszystkich wybrała tabletki zamiast syna. Na początku ją lubiłam ale później straciłam do niej cały szacunek

Ashley. · Wysłany: 16:24:30 15-07-07 Temat postu:

EJ a mam pytanko...Czy Haley umrze?

Bo oglądałam filmiki na youtube i tam takie straszne scenki były

madziula_o · Wysłany: 16:25:15 15-07-07 Temat postu:

Takie pytania zadajemy w temacie "Pytania i odpowiedzi"...
Ale Haley nie umrze.. Będzie miaął tylko wypadek

Ashley. · Wysłany: 16:42:45 15-07-07 Temat postu:

Dzienks za odp...Uff kamień z serca

To sorka,następnym razem napisze post w "pytania i odpowiedzi"

Nevisse · Wysłany: 16:43:33 15-07-07 Temat postu:

No właśnie. Nawet często robią tylko takie miksiki (niby śmierć)

Dulce · Wysłany: 9:48:38 20-07-07 Temat postu:

ja wczoraj ogladałam 1 odcinek z 2 serii...bardzo fajny tylko trochę się nie mogłam połapać czy już to było znaczy tylko wspominają czy dopiero teraz się to dzieje.Cieszę się,że Brooke pogodziła się z Peyton.A jeszcze śmieszne było jak Haley płakała i układała płyty i zaczęła wymieniać jakie lubi a Nathan "masz badziewny gust,ale jakoś przeżyje".

madziula_o · Wysłany: 10:07:49 20-07-07 Temat postu:

Oh tak to było dobre

Albo jak mama Haey wołała ojca "Kuchnia, Haley w ciązy!!!!"

Aga;] · Wysłany: 10:23:19 20-07-07 Temat postu:

w ogóle ta rozmowa z jej rodzicami była bardzo śmieszna. jak ojciec Haley mówi do Nathana : 'Widze, że chcesz żebyśmy Cie adoptowali, ale wtedy nie bedziesz mógł spotykać się z Haley'

madziula_o · Wysłany: 10:24:00 20-07-07 Temat postu:

Nom

Fajnie mieć takich śmiesznych rodziców

Albo jak w 2 odcinku będa si bawić na imprezie

Dulce · Wysłany: 10:27:53 20-07-07 Temat postu:

dopiero ściągam ten odcinek i za jakieś 3 godziny będę go miała bo jest już 50%
ten pierwszy odcinek w drugiej serii śmieszny był.