Telenowele

Aaknil · Wysłany: 15:39:17 14-05-08 Temat postu:

tym razem to się nie spełni

ja nie chce !

Daria. · Wysłany: 15:41:11 14-05-08 Temat postu:

Sabina wiesz, że mnie też chciał gość od historii pytać?

Wzięłam go na maślane oczy i tekst, że 'miałam tyle do nauki...a mam dobre oceny...i koleżanka z klasy chciała się zgłosić...'

Doktor jest be;] Przypomina mi Andy'ego. Zresztą nie tylko mi xD

Summer · Wysłany: 15:45:56 14-05-08 Temat postu:

Ehh ci historycy

No jest podobny do Andy'ego, a Andy jest HOT xD

green_tea · Wysłany: 15:52:27 14-05-08 Temat postu:

Brooke_Davis · Wysłany: 16:11:40 14-05-08 Temat postu:

Zadzwoni do Peyton przepraszając ją za wszystko i pierwszy odcinek 6 sezonu będzie juz z Leyton.
No chyba że powtórka z rozrywki i do Brooke, ta jak po zerwaniu z Pey xD

Summer · Wysłany: 16:23:23 14-05-08 Temat postu:

green_tea · Wysłany: 16:28:44 14-05-08 Temat postu:

O tak,Lucas i Burek są dla siebie stworzeni

Aaknil · Wysłany: 16:33:32 14-05-08 Temat postu:

haha,jaki Burek, no wiecie co

Brucas, zawsze jest super

mkw01 · Wysłany: 17:08:25 14-05-08 Temat postu:

Kilka razy widziałam już PROMO i moge ostawiać, żę zadzwoni do Peyton bo wkońcu siedzi na boisku z Haley nad "kometą", którą namuluje w Peyton w 18 odcinku. Więc nie wydaje mi się żeby zadzwonił do Brook, a wogóle jako najlepsza przyjaciółka nie zrobiła by tego Peyton. Ale to jest moje zdanie, a większość z was jest za Brucas

Brooke_Davis · Wysłany: 17:12:00 14-05-08 Temat postu:

Dokłdnie, właśnie dla tego nie ma co liczyć na Brucasa, bo Brooke jest przyjaciółką Pey xD w końcu ktoś za mną xD

Summer · Wysłany: 17:13:31 14-05-08 Temat postu:

Ja nie jestem za Brucas

Ale Twojego zdania nie podzielam ;P

Aaknil · Wysłany: 17:17:48 14-05-08 Temat postu:

w tym wypadku miłość nie wybiera

przyjaźń przyjaźnią, ale miłość jednak ważniejsza

;-)

no, proszę [nie wiem czy to było]

5x18 spoiler

Scene 62: Lucas suppresses a grin. He tells Brooke that he's been thinking about what she's done for Angie, Rachel, and so many other people. She saves people, and he's grateful that he's been able to share that. Brooke appreciates his words. Lucas then rises to leave, and asks Brooke to let him know when Angie is safely home. As Lucas begins to walk away, Brooke stops him, and tells him that she wouldn't have been able to get through this without him. Brooke then steps forward, and hands Angie's monkey to Lucas, before telling him that she loves him. Lucas responds that he loves her, too, and they hug.

co wy na to ?

green_tea · Wysłany: 17:31:08 14-05-08 Temat postu:

Wiecie co mnie denerwuje?To jak wszyscy mówią,ze nie moze byc Brucasa bo Brooke to przyjaciolka Pey i nie zrobilaby jej czegos takiego.Zgadzam sie to jej przyjaciolka,ale Pey to podobno tez przyjaciolka Brooke,a zrobila jej to dwukrotnie

Milosc nie wybiera.
Mysle,ze to bedzie takie przyjacielskie I love you,ale da im do myslenia i zrozumie,ze zawsze sie kochali

I w 6 serii beda razem.

Aaknil · Wysłany: 17:39:29 14-05-08 Temat postu:

wydaje mi się od tej sceny jak Brook jest u Luca z Angie, i śpią razem pod tym kocykiem. to było coś takiego co dało mi do myślenia, wydaje mi się, że Lucas dojdzie do wniosku, ze jednak Brook zawsze była dla niego, czy to nie ona wspierała go zawsze w trudnych momentach, i była przy nim zawsze. po prostu "i'm guy for you Brook Davis" mam nadzieję, chociaż mogę się mylić.
a przyjacielskie "i love you" hmmm...chyba raczej nie istnieje, chociaż kto tam wie co się stanie w 6 serii, jednak myślę, że Peyton nie zasługuje na to aby była z Lucasem, za wiele razy go zraniła, chociaż on też nie był święty. omg, się zagmatwałam, ale Brucas ma być trzymam za nich kciuku, bo pasują do siebie jak dwie połówki pomarańczy

Daria. · Wysłany: 17:48:23 14-05-08 Temat postu:

Lucas: She's the one.
Rachel: Why?
Lucas: She just is. I feel it. You know, Pascall says that "the heart has reasons that reason cannot know".

dawno to było, ale tego się trzymam;)
no i pamiętne:

Brooke: Lucas is the one for me.
Chris: But my name is Chris...

czy zadzwoni do niej? nie wiem...;p Luke może sobie oglądać kometę, żałować tego co powiedział do Peyton, ale "the heart has reasons that reason cannot know"

)

o i jeszcze jedno - gdybym była na miejscu Brooke i przeżyła z Lucas'em tak wielką, namiętną miłość to nawet po latach nie powiedziałabym do niego 'i luv u' tylko po przyjacielsku:) każda miłość chyba zostawia jakiś ślad, prawda?

dla mnie to Brucas zostawiło więcej w sercu Luke'a i Brooke:)
eeeej znów zaczynamy gadki o Brucas i Leyton xD
hmmm...a pewnie i tak będzie Lurek xD