Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:56:59 27-01-08 Temat postu: |
|
|
Jestem po 4 odcinku jst boski poprostu synek Naley slodki...ej jak to bedzie z lucasem i peyton przeciez Luck jest z lindsey ??? |
|
Powrót do góry |
|
|
sssnakeee Komandos
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 773 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:27:40 27-01-08 Temat postu: |
|
|
tez jestem po 4 odcinku i czekam na piaty....ehhh ciekawe ile wgole bedzie odcinkow |
|
Powrót do góry |
|
|
Summer Idol
Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 1623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:09:02 27-01-08 Temat postu: |
|
|
bardzo przepraszam jeżeli ktoś przeczytał tego posta wcześniej... okazuje się ze we wtorek będzie normalny odcinek, w środe One Tree Hill Encore a w niedziele powtórka odcinka wtorkowego, jeszcze raz PRZEPRASZAM
Ostatnio zmieniony przez Summer dnia 0:04:53 28-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Summer Idol
Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 1623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
fryk Dyskutant
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:22:09 30-01-08 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] 5 odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Summer Idol
Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 1623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:02:23 30-01-08 Temat postu: |
|
|
i jak tam po piątym odcinku?
wg mnie był OK ale w pewnych momentach troszkę się nudziłam ;p
heh Whiteya jest boski xD 'i żadnych internetowych chatów z blondi' ^^
telefon Luka do Peyton i 'nie mogę tego teraz robić Luke, jestem w pracy' wychodzi na to że często to robili przez telefon heh ;p
no i oczywiście ich pierwsze spotkanie ;d ah ^^ jak ja ich kocham razem
oświadczyny Luka... pięknie było, tylko szkoda że tak szybko czar prysnął.. no ale w sumie oni mają 19 lat więc po co się spieszyć
do tej pory nie moge zrozumieć dlaczego Lucas wyszedł od Pey ;| przecież ona chciała być z nim tylko nie chciała JESZCZE brać ślubu
a i dlaczego powiedział Brooke że Peyton z nim zerwała
no i nie było Moutha ;D
i kiss Naley
i mina Victori jak zobaczyła Luka klęczącego przed Brooke xDD
Luke nadal kocha Peyton ostatnia scena B&L przekonała mnie o tym w 100% będzie interesująco jak to Brooke powiedziała |
|
Powrót do góry |
|
|
fryk Dyskutant
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:24:18 30-01-08 Temat postu: |
|
|
no mi się podobał nudzi mnie Pay i Luke wolałbym Brukas
lepiej razem wyglądają Brooke jest swietna i trzezwo sie zachowala gdy Lukas ją całował |
|
Powrót do góry |
|
|
sssnakeee Komandos
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 773 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:10:18 31-01-08 Temat postu: |
|
|
ehhh ale zareczyny snie wiaza sie od razu ze slubem wiec powinna przyjac...tak slodka razem wygladaja......a tak nawiasem zwrocilam uwage na to jak chad i sophia graja ze soba.... oni w zyciu prywatnym naprawde super wygladali i powinni byc razem ....ale w oth lukas powinien byc z pey bardzo mi sie podobal odcinek zreszta jak kazdy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:47:58 31-01-08 Temat postu: |
|
|
nie oglądałam jeszcze oth przez szkołę, ale dzisiaj wieczorem mam zamiar to nadrobić... ; D
promo mnie przeraziłooo. ; o biedna Haley, a Carrie wcale nie jest 'perfect nanny' ; D |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:01:38 31-01-08 Temat postu: |
|
|
Kogo lucas calowal ja wlasnie sciagam!??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:13 31-01-08 Temat postu: |
|
|
Brooke; D nie oglądałam, ale czytałam ; D |
|
Powrót do góry |
|
|
sssnakeee Komandos
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 773 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:22:07 31-01-08 Temat postu: |
|
|
oszzzw pyte....no to sie zapowiada ciekawy odcinek szkoda ze trzeba do srody czekac |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:17:06 31-01-08 Temat postu: |
|
|
"to będzie interesujące", Brooke miała rację...
Luke w ciężkich bólach [w końcu trwało to 40 minut] uświadomił sobie, ze dalej kocha Peyton, nawet Brooke to widzi... ; D
rozumiem, że w końcu trzeba było wyjaśnić sprawy między L/P, ale szczerze mówiąc trochę mnie to nudziło...
pojawił się Whitey, co bardzo mnie ucieszyło... jak ja go lubię... ; D szkoda tylko, że było go tak mało, w końcu wszyscy przez bite 4 sezony chodzili po porady do Coacha Durhama ; D tak naprawdę, to chyba on podsunął Lucasowi ten szalony pomysł pojechania i oświadczenia się Pey: "Pierwsza jest noc, kiedy Camila zgodziła się związać z kościstym dzieciakiem, liczącym na 37-letnią karierę trenera."
Scena z telefonem też mi się podobała... zgadzam się, że wygląda na to, że często musieli 'zabawiać' się przez telefon, ale jak mieli tego nie robić skoro spotkali się trzy razy w roku ; D
oświadczyny Luca... jak już mówiłam, czegoś mi w nich brakowało, do tej pory nie wiem jednak czego... słowa Peyton bardzo mi się podobały, widać było, że zależy jej na swoim i na jego szczęściu, a jedyną opcją, jaką widział Lucas był ślub.
Dziwię się, że Lucas wyszedł... wystarczająco dała mu do zrozumienia, że chce być jego żoną i że go kocha, chłopak za bardzo się pośpieszył, byłoby po sprawie, gdyby Pey przyjęła pierścionek, a on poczekał ten rok... w sumie, jak kocha to poczeka...
telefon na lotnisku i wiadomość o książce ucieszyła Lucasa, pierwsze co przyszło mu do głowy to telefon do Peyton... szkoda, że zrezygnował, bo gdy przypominam sobie, flashback z mistrzostw stanowych i słowa Lucasa do Peyton ["Kiedy spełnią się moje marzenia, chciałbym mieć przy sobie... ciebie."], aż dziwnie się patrzy na spotkanie w restauracji z Brooke. Wywnioskowałam z tego, że Brooke jest alternatywną zastępczynią Peyton, kiedy coś w związku L/P jest nie tak...
scenę z 'udawanymi' zaręczynami wyobrażałam sobie inaczej, może bardziej zaręczynowo, a nie zaskoczoną minę Brooke i nieco zniechęconą minę Lucasa [człowieku to Brooke twoja największa miłość! ; D], za to scenę tą nadrabia dorożka i rozmowa o wspólnej przyszłości B/L - dwoje chłopców i dziewczynka, ach jakbym chciała, zeby to była prawda ; D oczywiście w rozmowie musiała też pojawić się Peyton... przynajmniej w myślach Lucasa... ;/
"or you can stay...", jakby było fajnie, gdyby została i... gdyby nie kochał Peyton... najlepiej gdyby w ogóle jej nie było ; D
no i na koniec... mina Victorii, kiedy widziała klękającego przed Brooke Lucasa... hmm... to chyba moja ulubiona scena z tego odcinka. ; D |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:24:29 01-02-08 Temat postu: |
|
|
No dokladnie akcje z Brucas byly boskie slicznie sie calowali Brooke sie zachowala jak prawdziwa przyjaciolka nie ja peyton |
|
Powrót do góry |
|
|
Summer Idol
Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 1623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
|