Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:34:17 16-08-07 Temat postu: |
|
|
ERICA : mow mi Marsh
BROKE : dobrze marsh |
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley. King kong
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 2025 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:19:21 17-08-07 Temat postu: |
|
|
A mi się podobała wypowiedź Tima w kapsule:
Chodzę z Brooke Davis a Anna na mnie leci
Albo Brooke:Pewnie za 10 lat będę żoną Moutha |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:23:26 17-08-07 Temat postu: |
|
|
no ta wypowiedz brooke byla swietna |
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley. King kong
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 2025 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:39 17-08-07 Temat postu: |
|
|
Fajna tez była rozmowa Brooke i Eriki,podczas wyborów na przewodnicząca szkoły
Brooke:Jutro będziesz leżeć.
Erica:Z tego co wiem to leżenie to Twoja specjalność....
Troszke jej pojechała
Albo dziś fajny był tekst Nathana ze wspomnień z Haley(To było wtedy kiedy Nathan przyszedł do domu i widział jak Haley siedzi smutna bo tęskni za rodzicami którzy wyjechali...Wziął torbe i powiedział Haley że pojadą do nich):
Ty masz same piątki.A ja ożeniłem się z korepetytorką |
|
Powrót do góry |
|
|
sssnakeee Komandos
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 773 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:03:00 18-08-07 Temat postu: |
|
|
white do nathana: Wejdź, Nathan.
N:Skąd wiedziałeś, że to ja?
W:Wyczułem zagubienie Przy okazji, to był żart.Nikt się nie śmieje z moich żartów.
N:Bo one nie są śmieszne, trenerze
W:Mały ptaszek oznajmił,że wprowadziłeś się z powrotem do domu.
N:A tym małym ptaszkiem jest Lucas?
a teraz druga sytuacja w NY brook luckas haley i chric
H:Jejku! Cześć.
Ch:Wygląda na to, że liderzy plemienni|przyszli zabrać żonę.
H:Zamknij się, Chris.
L:Właśnie, zamknij się, Chris.
Ch:Dobra, wychodzę Widzę, że nie mogłaś|oderwać ode mnie oczu.(do brook)
H:Wynocha! Przepraszam.Ciebie też miło widzieć, Brooke.
B:Taa, ciebie też uciekinierko?
i trzecia sytuacja jak brok zaczela sie dusic w pokoju Chrisa
B:Lucas i Haley jeszcze nie wrócili!
Ch:nie Ale możesz wpaść do jaskini diabła.Zostawić swoje rzeczy i uprawiać seks z Chrisem Kellerem! Nieważne.
B:Sprawa wygląda tak: Brooke Davis uważa,|że Chris Keller może sam się obsłużyć. Krótko mówiąc, możesz iść do...
H:Hej, Brooke.Co się dzieje?
Ch:Właśnie do mnie uderzała.Brakowało nam ciebie na antenie.Jak choroba?
H:Przejdzie, dzięki, że pytasz.Jak poszło?
Ch:Cóż, bez ciebie,więcej czasu poświęcono mi.Wyszło świetnie!
H:Co?
(brook zaczyna sie dusic )
B:Nie mogę oddychać, brak przestrzeni z powodu ego Chrisa. Możemy już iść?
H:Tak, chodźmy.Pokażesz mi co tam masz.
Ch:Hej, mi też możesz pokazać. ucas, miło było cię zobaczyć, kolego!
(Luckas zostal w pokoju chrisa a chris do niego )Jesteś zły czy lecisz na mnie?
L: Próbowałeś kiedyś śpiewać|z zamkniętą gebą?
Ch:Chyba jesteś zły.
tio koniec jak narazie smiesznych tekstow...ale to jak brook zagrala jak sie dusi bylo rewelacyjne |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:21:40 18-08-07 Temat postu: |
|
|
sssnakeee napisał: |
(Luckas zostal w pokoju chrisa a chris do niego )Jesteś zły czy lecisz na mnie?
L: Próbowałeś kiedyś śpiewać|z zamkniętą gebą?
Ch:Chyba jesteś zły. |
dobre ; P
odcinek kiedy Brooke i Lucas jadą do Haley jest świetny : D |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:43:26 18-08-07 Temat postu: |
|
|
Dobre |
|
Powrót do góry |
|
|
feffcia Debiutant
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:38:55 22-08-07 Temat postu: |
|
|
Ostatnio był fajny kiedy do nathana przyjechal wujek cooper
Cooper - Jak twoje małżeństwo (nathan nic nie powiedzial) No co ty ożeniłeś sie z niewidomą.... chyba że chodzi o twoj sprzęt. Zdejmuj gatki zobacze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley. King kong
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 2025 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:48:45 22-08-07 Temat postu: |
|
|
Nom to był śmieszny tekst |
|
Powrót do góry |
|
|
feffcia Debiutant
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:16:50 22-08-07 Temat postu: |
|
|
Albo jak śniło sie nathanowi gdy był po wypadku. Jak siedzi z haley w jakieś kawiarence i rozmawiają nathan wyjmuje z jakiegoś zestawu bransoletke
Haley - Ja ostatnio miałam tatuaż z moim szczęśliwym numerkiem.
(nie pamiętam czy dobrze)
Nathan - Będzie pasować do twojego sweterka.
Haley - Spadaj zrobiła mi go mama.
Nathan - Sama spadaj.
I wziela od niego bransoletke. Ale tak na prawde to dostała go gdy na samym początku uczyła nathana. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:58:42 22-08-07 Temat postu: |
|
|
Deb: tęsknie za Nathanem.
Karen: tęsknie za Keithem (albo Lucasem, nie pamiętam dobrze, ale nie w tym rzecz) ; P
Peyton: tęsknie za Jake'iem.
Brooke: a ja nie tęsknie za Felixem... ale tęsknie za moją kasą. ; D |
|
Powrót do góry |
|
|
feffcia Debiutant
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:00:36 22-08-07 Temat postu: |
|
|
To było dobre. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rubi Ex-Ferrer Mistrz
Dołączył: 21 Kwi 2007 Posty: 10723 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Orange Sky *__*
|
Wysłany: 17:11:01 22-08-07 Temat postu: |
|
|
feffcia napisał: | Ostatnio był fajny kiedy do nathana przyjechal wujek cooper
Cooper - Jak twoje małżeństwo (nathan nic nie powiedzial) No co ty ożeniłeś sie z niewidomą.... chyba że chodzi o twoj sprzęt. Zdejmuj gatki zobacze. |
bardzo mi się to podobało |
|
Powrót do góry |
|
|
feffcia Debiutant
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:26:25 22-08-07 Temat postu: |
|
|
A ktoś pamięta jak nathan rozmawial z haley i to lecialo chyba tak :
Nathan - A ty o czym marzysz
Haley - o czekoladzie
nathan Tak na prawde.
Haley- No o czekoladzie. (a dalej to za bardzo nie pamiętam mówiła coś że chce być piosenkarką nathan powiedzial ze s;lyszal ja i ze nie ma słuchu, a ona powiedziala ze to nic i ze warto w cos wierzyć, Jak ktoś zna dalszą cześć to nie powie) |
|
Powrót do góry |
|
|
Rubi Ex-Ferrer Mistrz
Dołączył: 21 Kwi 2007 Posty: 10723 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Orange Sky *__*
|
Wysłany: 17:40:30 22-08-07 Temat postu: |
|
|
Ona powiedziała, że to że sie nie ma słuchu nie znaczy że nie można mieć marzeń. |
|
Powrót do góry |
|
|
|