Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawo pożądania
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 448, 449, 450 ... 512, 513, 514  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Prawo pożądania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izabelita
Motywator
Motywator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:56:59 14-11-07    Temat postu:

- pożegnałeś się
Is otarła łzy z policzka
- z wszystkimi,
( .... przerwała na chwilę )
- miałeś zniknąć, czemu wróciłeś ?

-------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że to już ostatnie uwagi na marginesie, ale po pierwsze, trochę mnie zaskoczyłaś, mimo, że spodziewałem się, że będę musiał toczyć bój z twoim wyobrażeniem Salwadora, a nie z moim, a po drugie, z twoich myśli Salwadora odnoszę wrażenie, że bardziej pamiętasz to, co się stało potem, a nie to, co było przedtem. Możesz oczywiście robić co uważasz za stosowne, takie są reguły, ale musisz też mieć świadomość, że postrzegam to co robisz teraz, pamiętając o tym, co robiłeś i co mówiłeś wcześniej. Jeśli gwałtownie zmienisz osobowość i swoje postępowanie, to ja odbiorę to jako nieszczerość, albo wręcz drwiny i nowe oszustwa. (warto przypomnieć sobie słowa i zachowanie w salonie – i trzymać się swego planu).

No i ja tylko słyszę twoje słowa i widzę twoje gesty. Myśli pozostają tylko w sferze domysłów. A więc wszystko jak w życiu. Mówi się to, co się chce powiedzieć. Nie trzeba koniecznie odpowiadać na pytania. Nie za pierwszym razem. To nie dyskusja, tylko gra, w której każdy chce wyłożyć swoje racje, ale przecież wypowie je tylko wtedy, gdy partner stworzy mu do tego OKAZJĘ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issabelita
Generał
Generał


Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 9181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:22:31 14-11-07    Temat postu:

-Tak pozegnalem sie z wszystkimi, spelnilem swoj obowiazek, zadbalem o przyszlosc corki, jest w dobrych rekach , a teraz musze...( zawiesil glos)... musimy odejsc, nikt nas tutaj nie potrzebuje. Wyjedziemy z tad daleko, tak by nikt nas juz nie pamietal i nikt nie znal.
Po tych slowach jego glos ustal, siedzial nieruchomo na przeciwko Is, wpatrujac sie w nia i oczekujac reakcji. Po chwili namyslu wstal, szybkim ruchem podszedl do zony mocno chwycil jej ramiona, spojrzal prosto w jej oczy po czym mocno ja pocalowal, z cala miloscia i namietnoscia jaka do niej czul. Po czym przytulil ja do siebie mocno i zaczal mowic:
- Aj Isabel, bylas jedyna kobieta ktora posiadla moje serce po smierci matki Angeli. Kochalem Cie, szanowalem i ufalem bezgranicznie, a w zamian za to dostalem zdrade, oszustwa i pogarde. Gdy powrocilem do domu bylem przekonany, ze ujrze kobiete oplakujaca lub przynajmniej szanujaca pamiec zmarlego meza, natomiast zobaczylem kobiete olsniewajaca, kobieca i zakochana w moim jak sadzilem przyjacielu. Ta wiadomosc sprawila ze chcialem abys zaplacila za te wszystkie krzywdy....
Jego glos znow ustal, odsunal od piersi Isabel, spojrzal w jej twarz po czym znow zaczal mowic:
- Chcialem Cie z calego serca znienawidzic i upokorzyc, jednak nic nie zdolalo zabic we mnie uczucia ktore z kazdym naszym spotkaniem jeszcze bardziej sie rozniecalo. Wzbudzalas we mnie nie tylko namietnosc i pozadanie ale co raz wieksza milosc. Nie chcialem sie do tego przyznac.... tyle sie wydarzylo, tyle zlego... Aj Isabel

Przerwal swa wypowiedz i mocno uchwycil Isabel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izabelita
Motywator
Motywator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:56:32 15-11-07    Temat postu:

- Przestań, o czym ty gadasz?
Cały czas trzymała zdjęcie Pedra przyciśnięte do piersi, i dość nieopanowane zachowanie Salwadora boleśnie wgniatało je w jej ciało.
- czy ty w ogóle nic nie czujesz, naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z tego, co czują inni, co ja czuję?
- hffff
- chyba zawsze taki byłeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issabelita
Generał
Generał


Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 9181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:06:00 15-11-07    Temat postu:

- a czy ty pomyslalas co ja czulem kiedy dowiedzialem sie ze wyszlas za mnie dla pieniedzy zdradzalas mnie z Andresem i chcialas otruc??

Odszedl pare krokow od Is, odwrocil sie w strone okna i stal zamyslony czekajac odpowiedzi Isabel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izabelita
Motywator
Motywator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:45:30 16-11-07    Temat postu:

przecież wypominasz mi to przy każdej okazji!
Ale jakie to ma znaczenie, teraz, gdy mnie już nie ma, bo serce mi pękło, gdy grałeś. Jesteś zadowolony ? Zrealizowałeś swój sekretny plan. I co teraz zrobisz ? Już nic. Nie masz już nikogo. Możesz najwyżej zrobić to, co chciałam zrobić ja – pozbyć się ciała, które tak pożądasz, ale przecież już na nic ci się nie przyda. Przyznaj, wróciłeś zza grobu, tylko po to, aby mnie zniszczyć ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issabelita
Generał
Generał


Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 9181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:40:36 16-11-07    Temat postu:

- Aj Isabel widze ze zbyt malo o mnie wiesz... Wrocilem zza grobu po zone, ktora kochalem i ubostwialem, jednak po tym jak dowiedzialem sie o zdradzie pragnalem z calego serca cie znienawidzic i sie na Tobie zemscic. Nic nie zdolalo zdusic mojej milosci do Ciebie, mimo wszystko , z kazdym dniem co raz bardziej cie pozadalem i kochalem, nie potrafie Cie nienawidzic. Jestes moja kobieta, zona i zostaniesz nia na zawsze bo jestes moim przeznaczeniem tak jak ja Twoim i nic tego nie zmieni!

Szybkim krokiem pdszedl do Isabel, mocno ujal ja za ramiona i stanowczo zaczal calowac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izabelita
Motywator
Motywator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:38:10 17-11-07    Temat postu:

Ahh, jak uwielbiała, gdy ulegał namiętności, całował ją i pieścił. Zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia i z czasem to uczucie przerodziło się w obsesję, na tyle silną, że kiedyś, ona, dumna i wyniosła milionerka poprosiła jego o to, a taką chwilę namiętności i zapomnienia, wtedy, podczas tej strasznej ulewy, jego, zwykłego pracownika. Nigdy przedtem nie myślała, że mogłaby się tak upokorzyć, ona, która mogłaby mieć każdego na każde skinienie. W takich chwilach czuła się mu potrzebna. Dawało jej to poczucie pewnej władzy nad nim. Ale normalny mężczyzna przecież ceniłby ją również poza chwilami takich uniesień. Nigdy nie wykorzystywała mężczyzn, a ci nieliczni, którym pozwoliła na zbliżenie, zabiegali o jej względy nieustannie. Tego to nie dotyczyło. Była pewna, że gdy tylko nasyci swą namiętność, zacznie obmyślać kolejne świństwo, aby ją dalej dręczyć. Nie była w stanie tego pojąć. Sama nie uważała się za świętą, ale tak by nie potrafiła. Nie mogłaby również do tego stopnia co on ignorować uczuć i potrzeb innych ludzi. Przez chwilę poddawała się biernie jego pieszczotom, ale w chwilę potem uwalniając się z jego uścisków wykrzyczała mu w twarz:
- nie dotykaj mnie ! nie masz pojęcia jak teraz cierpię ! Czemu przedrzeźniasz mnie przekręcają moje słowa miłości do Ciebie.!? Musisz sobie drwić ze mnie nawet w takiej chwili. Gdy jestem w rozpaczy!
Wstała, i odeszła kilka kroków. Odchyliła zdjęcie Pedra, które wciąż trzymała i spojrzała na nie.
- wiesz, czemu nie pociągnęłam za spust? Bo pomyślałam sobie, że jesteś jeszcze w pobliżu i odgłos strzału zwabi Cię tu. Zobaczysz mnie martwą, z tym zdjęciem przy piersi, i jak zwykle, nic nie zrozumiesz. Zawsze sądziłeś innych według siebie. Pewnie byś sobie pomyślał, że to sumienie nie pozwoliło mi dalej żyć, a ta fotografia przy mnie, to znak dla ciebie, taka moja zagrywka, aby chociaż w ten sposób cię zranić..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issabelita
Generał
Generał


Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 9181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:52:23 17-11-07    Temat postu:

- Isabel.... Zranilas mnie juz wystarczajaco tym co zrobilas mi za zycia Pedra. Isabel jestes silna i opanowana kobieta wiem ze nie zdobylabys sie na pociagniecie za spust. Za bardzo mnie kochasz, nie potrafisz zyc beze mnie. Tak jak i ja bez Ciebie, moje zycie nie moglo sie skonczyc tak poprostu, wrocilem po Ciebie bo tylko Ty jestes warta mego uczucia. Jestes moim przeznaczeniem, Ty i ja tworzymy jedno, zostaniesz ze mna na zawsze.
Ponownie podszedl do zony by ja mocno przytulic, glaszczac dlonia jej policzki zalane lzami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izabelita
Motywator
Motywator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:45:16 17-11-07    Temat postu:

- słowa już nic nie znaczą. Zresztą, nawet one zdradzają twoje prawdziwe zamiary. Nie powiedziałeś – wróciłem do ciebie – powiedziałeś – wróciłem zza grobu PO ciebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issabelita
Generał
Generał


Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 9181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:48:26 17-11-07    Temat postu:

- tak wrocilem po Ciebie zebys byla moja, zebysmy spedzili razem reszta naszych dni, nie pragne niczego bardziej, chce tylko Ciebie.
Isabel czy ty mnie kochasz??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izabelita
Motywator
Motywator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 2:09:59 19-11-07    Temat postu:

Jak śmiesz o to pytać, po tym wszystkim co dla Ciebie zrobiłam, i co wycierpiałam z twojego powodu ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issabelita
Generał
Generał


Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 9181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:10:02 19-11-07    Temat postu:

- Nie mozesz obwiniac mnie o to, ze cierpisz bo twoje cierpienie jest konsekwencja Twojego zachowania wobec mnie.
Odpowiedz jest prosta kochasz mnie czy nie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izabelita
Motywator
Motywator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:44:21 19-11-07    Temat postu:

- a jak myślisz ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issabelita
Generał
Generał


Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 9181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:02:37 19-11-07    Temat postu:

Podszdl zdecydowanym krokiem do Isabel, spojrzal surowym spopjrzeniem w jej oczy, uchwycil jej ramiona i zaczal mowic:
- Wiem, ze mnie kochasz! Pokaz jak bardzo i wyjedz ze mna, zostawmy to wszystko i odejdzmy z tad, tam gdzie nikt nie bedzie znal naszej histori....

Wpatrywal sie w twarz zony w oczekiwaniu na odpowiedz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izabelita
Motywator
Motywator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:23:57 19-11-07    Temat postu:

- Jak możesz się tak nieustannie zmieniać? To jest niemożliwe. Nie wierzę. Nie możesz mnie kochać i równocześnie cały czas dręczyć mnie jakimiś oskarżeniami, w które sam chyba nie wierzysz? Jak możesz mnie ciągle obrażać? Nie widzisz, że po dzisiejszym ciosie nie mogę dalej żyć ? nie mam na to siły. Jak mogłam się tak pomylić co do Ciebie? A ty o jakimś wyjeździe ? Spaliłeś tu za sobą mosty i chcesz mnie dalej spokojnie dręczyć w jakimś ustronnym zakątku ? Jakie ma znaczenie, że Cię kocham, skoro okazywana przez Ciebie nienawiść mnie zabija ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Prawo pożądania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 448, 449, 450 ... 512, 513, 514  Następny
Strona 449 z 514

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin