|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:29:52 05-12-07 Temat postu: |
|
|
- Przyznaj sie Isabel kiedy wychodzilas za starego Pedra gardzilas nim?? |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:00:52 06-12-07 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową
- Raczej nie znosiłam takich władczych facetów, którzy sądzili, że mogą mieć wszystko i wszystkich, jakim byłeś wtedy ------- przecież wspomniałam, że dopiero z czasem zdobyłeś moje uczucie. Ale co to ma do rzeczy ? <b>Skąd wiesz, że chciałam cię zabić. Czy kiedykolwiek próbowałam ?</b> |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:14:42 06-12-07 Temat postu: |
|
|
-Aj Isabel nie sluchasz mnie w ogole, powiedzialem to dzis juz kilka razy, zreszta Ty potrafisz sluchac tylko samej siebie nie slyszysz tego co mowia inni |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:25:46 06-12-07 Temat postu: |
|
|
- Przyganiał kocioł garnkowi.
Milczała dłuższą chwilę, walcząc ze swoimi uczuciami, aż wreszcie któreś z nich wzięło górę. Zwlekła się z łóżka, ale gdy stanęła na nogi, jakby wstąpiła w nią nowa energia.
- Dość, starczy !
Przerwała na chwilę.
- Powiedziałeś już za dużo. Nigdy ci nie zapomnę tego wrednego oskarżenia w związku ze śmiercią Andresa. Nigdy ! Zwaliło mnie to z nóg.
Zamilkła znów, kręcąc się nerwowo po pokoju.
- Przekonałeś mnie, że nie mam szans. Nigdy mnie prawdziwie nie kochałeś i nie pokochasz. Straciłam ten cień nadziei, który we mnie jeszcze drzemał. TERAZ JA powiem coś, czego będę żałować, czym spalę za sobą mosty, ale doprowadziłeś mnie do ostateczności.
Rozejrzała się po pokoju, po dywanie
- Tu, tej nocy, pochowam Pedra, jakiego kiedyś znałam i podziwiałam. Nigdy go już wiącej nie wspominaj !
Podeszła do leżącego za dywanie zdjęcia i złośliwie je rozdeptała.
- A jutro, to nie my wyjedziemy, ja wyjadę, a ty będziesz mógł mi towarzyszyć, jeśli wytrzymasz to co zaraz powiem, jeśli twoja dusza nie ucieknie po tym, jak zostanie obnażona, wydobyta z tego bagna fałszu, samouwielbienia i niedorzecznych staroświeckich poglądów. A może, uciszysz mnie, jak kiedyś, bijąc ? Może i zabijesz mnie, od początku masz na to ochotę. Proszę bardzo, dla mnie, to będzie wybawienie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:33:47 06-12-07 Temat postu: |
|
|
-Zatem prosze mow, chce uslyszec co masz mi do powiedzenia, slucham. Powiedz czego tak naprawde pragniesz? chcesz abym zniknal z Twego zycia?? tyle razy juz mi to powtarzalas, jednak nigdy nie zdobylas sie na to zeby mnie z niego wyrzucic teraz tez nie bedzie Cie na to stac, Isabel ty poprostu nie potrafisz zyc beze mnie, nie potrafisz byc sama. |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:49:51 07-12-07 Temat postu: |
|
|
- Przecież sama ci to wyznałam, sama wystawiłam się na to, co mnie spotyka, że ty to moje przywiązanie do ciebie cały czasz wykorzystujesz, aby mną manipulawać. Jednak w pewnym względzie się przeliczyłeś. |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:58:17 07-12-07 Temat postu: |
|
|
- w jakim??co dalej zrobisz? |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:19:32 07-12-07 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, podobno przyciśnięta pszczoła żądli, mimo że przez to traci życie. Fascynujące..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:25:23 07-12-07 Temat postu: |
|
|
- wiec czego teraz pragniesz? |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:45:09 07-12-07 Temat postu: |
|
|
- Nie uda ci się uciec. Zmusiłeś mnie, abym poznała część prawdy o tobie. Teraz przyszła kolej na ciebie. Ty się zupełnie nie znałeś. Byłeś takim wewnętrznym hipokrytą, tchórzącym przed dopuszczeniem myśli, że nie masz racji. Twoje powiedzenie - człowiek jest niewolnikiem swojej niewiedzy – odnosiło się do wszystkich, tylko nie do ciebie. Podsłuchałeś rozmowę i już wydało ci się, że wiesz wszystko. Co za pewność siebie. I to miało ci dać prawo, abyś wszystkich niszczył i zabijał ?
Spojrzała badawczo na niego, ale na jego twarzy nie było widać żadnego zainteresowania |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:27:40 07-12-07 Temat postu: |
|
|
- Ta rozmowa pokazala mi prawde o kobiecie ktora kochalem, otworzyla mi oczy. A czy ty mialas prawo oszukiwac i niszczyc Pedra?? |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:22:49 07-12-07 Temat postu: |
|
|
- Oszukiwać, może, ale niszczyć ? Czy myślisz, że jeśli teraz będziesz udawał, że nie rozumiesz, czy, że nie pamiętasz, to prawda cię nie zaboli ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:39:49 08-12-07 Temat postu: |
|
|
- dlaczego sadzisz ze mialas prawo oszukiwac Pedra? |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:08:32 08-12-07 Temat postu: |
|
|
- A jeśli nie miałam, to co? Przestałam być ukochaną kobietą i stałam się nikim, kimś, którego można tak traktować?
.....
- Największe rozczarowanie w życiu przeżyłam, gdy pojechałam na wieś, i dowiedziałam się, kim naprawdę jesteś. Cudowny mężczyzna, w którym się bez pamięci zakochałam, mężczyzna w jakiś tajemniczy i niezwykły sposób podobny do mojego nieodżałowanego Pedra, ktoś jakby stworzony specjalnie dla mnie, okazał się być przebranym Pedrem, który posunął się do oszustwa, aby mnie podejść i wykorzystać. Zrozumiałam wtedy wiele, wiele niezrozumiałych dotąd zdarzeń wyjaśniło się. Pojęłam, że te twoje docinki tyczące twej śmierci, to nie głupie uwagi, które miały mnie tylko zirytować, ale zarzut wynikający z autentycznego poczucia krzywdy i równocześnie powód, dla którego mnie dręczysz i groźba ostatecznego finału.
- Ale nie mogłam się od ciebie po prostu uwolnić. W domu czekał na nie ukochany i mężczyzna i musiałam wrócić. Wzięłam się w garść i postanowiłam stawić czoła sytuacji, walczyć o nasze szczęście, mimo, że byłam przerażona. To uczucie się wzmogło, po powrocie do domu, gdy zaczęłam mieć przewidzenia i zaczęłam pojmować, że nie mam wpływu na kogoś, kto okazał się być nieśmiertelny. ...... Jak łatwo jest prowadzić grę na śmierć i życie z takiej pozycji – nieśmiertelnego, i z kim, ze zwykłą, zagubioną śmiertelniczką. Nie przynosi to chyba chwały. A ty? Ty, jak jakiś nieugięty bóg zemsty, nie wykorzystałeś tej szansy, aby się ze mną zjednoczyć. Odrzuciłeś szansę na nasze szczęście i dalej prowadziłeś tą swoją brudną grę. Dlaczego ? Wtedy ten twój plan zemsty był dla ciebie ważniejszy niż nasze wspólne życie, w imię którego teraz mnie tak zaklinasz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:26:50 08-12-07 Temat postu: |
|
|
- Nie moglem Ci powiedziec kim naprawde jestem bo i tak nie uwierzylabys w moje slowa, uznalabys mnie za szalenca zadnego majatku, chcialem Cie na nowo w sobie rozkochac i spedzic z Toba reszte mojego zycia... jednak nie pozwolilas mi na szczescie, zabilas moja dusze, zylem choc czulem jakbym byl martwy, dzien w ktorym dowiedzialem sie calej prawdy byl dla mnie koncem szczescia i prawdziwego zycia, potem rozpoczelo sie pieklo z ktorego nie moglem sie uwolnic. Doskonale potrafilas maniplowac mna, sprawiajac ze nie moglem o Tobie zapomniec.
Chcialem sie zemscic bo nie moglem zniesc mysli ze ostatnie dni mojego zycia ktore uwarzalem za szczesliwe u boku kochanej kobiety okazaly sie farsa, doskonale odegranym teatrem tak by zadowolic chorego starca i przejac jego majatek.
Dlaczego wyszlas za mnie?? Zniszczylas mi zycie a teraz oskarazasz mnie o manipulacje i oszustwa?? Isabel przyznaj sie ze tez jestes winna calej tej sytuacji |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|