|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:46:38 20-01-08 Temat postu: |
|
|
sadze, ze po tym jak wrocili:) |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:05:20 21-01-08 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że dialog Is z Sal, który miał obnażyć odmienność poglądów i oceny zdarzeń, nie będzie kontynuowany. Przystępowałem do niego z nadzieją, że Issabelita, jako osoba stanowiąca moje całkowite przeciwstawieństwo, wniesie do dyskusji poglądy, które mi w żadnym razie nie mogłyby przyjść do głowy. Jak ta próba wyszła, każdy mógł sobie przeczytać. A więc na pierwszym odcinku się skończy, a zaplanowaną resztę zachowam w swoim kompie. No, ale wobec bieżących głosów pewne myśli można ujawnić – nie ma potrzeby zachowywać ich na argumenty w dialogu. Szkoda, bo w dialogu byłoby ciekawiej, zabawniej i lepiej trafiałyby do przekonania.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sens PP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tylko dla wolnomyślicieli/cielek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przypadkowo wyrażone na forum zdanie „Fakt, ze wymagal szacunku i wdziecznosci jest zrozumialy gdyz byl zamozna osoba. ” budzi moją refleksję dotyczącą skuteczności indoktrynacji zawartej w dziełach masowej kultury. Wygląda na to, że wszyscy na forum, z małymi wyjątkami, dali się omamić burżuazyjnej propagandzie, którą jest przesiąknięte PP. Opowiedziana w nim magiczna historia miłosna miała spełniać rolę magnesu przyciągającego widzów, zwłaszcza widzów płci pięknej, a przy okazji skrycie zrobić swoje. Uczesać myśli według woli twórców. Skuteczność widać z wielu wypowiedzi, a przytaczane zdanie stanowi tylko pewną kwintesencję postaw.
Jednym z ukrytych celów PP jest wmówienie widzom, że kasa wszystko tłumaczy i że za nią można wszystko, co więcej, że jest to błogosławiony porządek świata. Z tego powodu wszyscy bohaterowie walczą o kasę jak oszalali (z wyjątkiem niespełna rozumu Walerii). Widzów chciano przekonać, że władza płynąca z bogactwa jest czymś dobrym, oraz, że milioner kupujący sobie żonę ma prawo od niej wymagać wszystkiego. Co to znaczy. Ano do tej pory uważało się, że świadczenia usług małżeńskich i zachowywania pozorów na zewnątrz. Z PP dowiadujemy się, że nawet idealne udawanie zakochanej kobiety to za mało. Bohater wymaga za swoje pieniądze również prawdziwej, szczerej i bezinteresownej miłości. Krótko mówiąc - uważa, że za kasę ma prawo kupić sobie nie tylko jej ciało, nie tylko podporządkowanie - niewolę (odpowiednie zachowanie), ale i duszę.
Szczera, bezinteresowna miłość to coś, co statystycznie rzecz ujmując, spotyka nikły odsetek przystojnych i młodych mężczyzn. Dotąd panowało przekonanie, że za kasę miłości (duchowej) nie kupisz. A tu masz, wszyscy widzowie pochwalają prawo do zemsty z tej przyczyny, że facet dowiedział się, że Is mu jednak duszy nie sprzedała, bo wyszła za niego bez miłości dla pieniędzy. A czego innego mógł się spodziewać?
Wszyscy cenią i bronią Pedra, tymczasem z faktów wynika, że nie tylko miał absurdalnie wysokie mniemanie o sobie i wymagania wobec innych i żony, ale na dodatek był oszustem i nie zapłacił nawet za ciało Is. Nie tylko ukrył przed nią istotną część swojego majątku (zawartość sejfu to nie tylko kasa i biżuteria, ale i dostęp do tajnych zagranicznych kont bankowych), ale nawet nie dopuścił do dysponowania częścią jawną. Małżeńska wspólnota majątkowa była tylko na papierze, a faktycznie było całkiem inaczej – można zgadywać, że Pedro wydzielał Is kieszonkowe – przecież matka Is nie mogła się o kasę zwrócić do niej, tylko musiała prosić Pedra, i bardzo długo trwało, zanim Is odważyła się o tym mężowi wspomnieć. Bała się jego reakcji. Tak, Is jako jego żona była biedna !!!!!! – przynajmniej w stosunku do fortuny, jaką rzekomo dzieliła z Pedrem.! Niby była dla niego najważniejsza, ale jako przedmiot, bo w tej i w innych istotnych sprawach nie miała prawa decyzji, a może i głosu.
Wszyscy pogardzają Andresem, bo był podobno psychopatyczną kanalią. Przyznaję, był to czarny charakter, człowiek dążący do celu po trupach. Ale bez przesady. Psychopatą stał się pod wpływem nieustannej udręki aplikowanej mu przez Is. Należy się mu współczucie, a nie pogarda. Zawsze traci ten, co kocha bardziej. Tak samo jak współczułem Is z powodu jej nieszczęśliwej miłości do Salwiego, tak samo, chociaż mniej, współczułem Andresowi jego nieszczęśliwej, beznadziejnej miłości do Is. Pamiętajmy, że Andres z miłości do Is popełnił nawet prawdziwe, a nie udawane, samobójstwo ( naprawdę by utonął, gdyby nie Wiki i Salwi). I to Andres, gdyby zmartwychwstał, miałby prawo mścić się na Is, a nie Pedro.
Bo Pedra z ręki Is spotkało wyłącznie szczęście. Is Pedra nigdy i w żaden sposób nie zdradziła. Co prawda oszukała go co do swych intencji małżeńskich, ale to wszystko. Nie zdradzała go sypiając nadal z Andresem, bo Pedro był impotentem. Dbała o pozory i nie obnosiła się z tym, że ma kochanka - kryła się doskonale, skoro nawet w firmie nikt o tym nie wiedział. W każdym kontakcie z mężem zachowywała się jak kochająca żona i usłużna pielęgniarka. I, jak wyznała, wcale go nie otruła. Co więcej, wyznała Walerii, że potem pokochała go tak, że gdyby zachodziła taka potrzeba, to by go nawet zabiła. To oznacza, że zrobiłaby dla niego wszystko, nawet ryzykując własną wolność (więzieniem za zabójstwo). A więc Pedro otrzymał w końcu to, co chciał, to, co wydawało się niemożliwe. Posiadł jej duszę. Już jako starzec.
Więc o co chodzi mu w nowym życiu? To, że ciągle myli się co do faktów i uczuć innych go nie tłumaczy. O co więc chodzi? Czy o to, że staremu autokracie po zdobyciu cudownego ciała całkiem się przewróciło w głowie. Czy o to, że po zmartwychwstaniu ma prawo bawić się w boga stosując moralność Kalego. A może o to, aby przekonać widzów nie tylko do tego, że za kasę można wszystko, ale i do relatywizmu moralnego, że nie są ważne same czyny, tylko to, kto komu je wyrządza. Jak jesteś bogaty, to za krzywdę wyrządzoną biedakowi zdobędziesz uznanie. Jeśli biedak poważy się zaledwie na to, aby nie okazać bogaczowi należnego szacunku, to zasługuje na przypiekanie na wolnym ogniu. I widzowie serialu PP to rozumieją, pochwalają sadystyczne zabawy Salwiego. Przecież ma prawo, majątek był jego. No, a skoro inni z niego korzystają, to tak jakby byli jego własnością.
PP propaguje w kapitalizmie restytucję praw feudała względem poddanych . Żałuję, że znajduje to uznanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:44:57 24-01-08 Temat postu: |
|
|
Ale Ty jesteś uparty. Salvador nie bawił się w Boga ani nic w tym rodzaju. Kochał Isabel i chciał z nią być, jak on Twoiim zdaniem powinien był zareagować na rozmowe usłyszaną w 40 odcinku? Może z radości miał skakać lub jeszcze dziękować Is ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Vivian Komandos
Dołączył: 02 Sty 2008 Posty: 739 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami ;)
|
Wysłany: 17:06:23 25-01-08 Temat postu: |
|
|
To tylko tela ona nie ma za zadania uczyc nas tego jak mamy zyc i co robią bogaci starcy ktorzy zenia sie z mlodszymi kobietami bo to indywidualna sprawa kazdy ma inny charakter fabuła tej telenoweli została tak stworzona zeby przyciągła widza przed telewizor bo po co ogladac to o czym zazwyczaj na codzien sie slyszy ECDD wiedzialo sie ze jest ono magiczne bo przeciez zaden czlowiek po smierci nie wstaje z grobu i nie mści sie ani tez nie planuje zemsty na osobach ktore go skrzywdzily |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:59 26-01-08 Temat postu: |
|
|
Ja tam nielubilam zabardzo Salvadora bo strasznie denerwowalo mnie jego zachowanie w stosunku do Is |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:13:39 27-01-08 Temat postu: |
|
|
Issabelita napisał: | Ale Ty jesteś uparty. Salvador nie bawił się w Boga ani nic w tym rodzaju. Kochał Isabel i chciał z nią być, jak on Twoiim zdaniem powinien był zareagować na rozmowe usłyszaną w 40 odcinku? Może z radości miał skakać lub jeszcze dziękować Is ?? |
Twoim zdaniem kochał, moim nie miał pojęcia o miłości, tylko był opętany manią posiadania.
Jeśliby kochał Is, to by od razu nie uwierzył.
Jeśli nie kochał, to by chociaż pomyślał.
Jednak ten prymityw po prostu wpadł w szał i poprzysiągł, że zgotuje im los gorszy od śmierci – piekło na ziemi.
I bawił się w boga, bo dla swego kaprysu zamienił parę kochanków w dwójkę polujących na siebie nawzajem szaleńców.
Bawił się też innymi. np. córci przestał dyktować, jak i kiedy ma się całować, dopiero, gdy postawiła go pod ścianą – zaszła w ciążę.
Potem poprzysiągł pomstę wszystkim, którzy go zawiedli.
Zawsze był despotą, traktując innych przedmiotowo.
I biedna Is dwa razy zakochała się w tym potworze (nie wspominając Andresa wcześniej). Jej miłość była zawsze ślepa. I między innymi dlatego tak ją lubię mimo jej wad, że budzi współczucie – była niewolnicą miłości i dlatego SalPedro mógł się tak na niej wyżywać. |
|
Powrót do góry |
|
|
izabelita Motywator
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:31:33 27-01-08 Temat postu: |
|
|
Vivian napisał: | To tylko tela ona nie ma za zadania uczyc nas tego jak mamy zyc |
Z kim przestajesz, takim się stajesz. Jeśli pzryciąga widzów, to ich uczy. Tylko czego? PP jest wyjątkowo perfidne. Is zdradziła Andresa, a mści się Pedro. I nikt nie zarzuca jej tej zdrady, no bo Andres to czarny charakter, a więc jego zdradzić można. A Salwiemu nie można nawet zarzucić, że może miał coś złego na myśli.
Ostatnio zmieniony przez izabelita dnia 21:32:38 27-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:36:03 27-01-08 Temat postu: |
|
|
Wie ktoś moze w ktorym odcinku Is i Andres calowali sie pod prysznicem ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:37:29 28-01-08 Temat postu: |
|
|
34. odpisalam ci w komencie |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:18:20 28-01-08 Temat postu: |
|
|
dzięki ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:30:55 28-01-08 Temat postu: |
|
|
de nada:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Matilda_la Idol
Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1021 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:38:01 21-02-08 Temat postu: |
|
|
Mógłby ktoś wrzucić odcinek Prawa pożadania nr 116 w innym formacie dzwięku bo ten w odcinkach bez komentowania nie ma głosu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:23:44 29-02-08 Temat postu: |
|
|
pamięta ktoś któy to był odcinek [link widoczny dla zalogowanych] ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:22:04 21-03-08 Temat postu: |
|
|
Tez jestem ciekawa jaki to odcinek
[link widoczny dla zalogowanych] <~A wie ktos moze ktory to odcinek? .
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 13:25:44 21-03-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:30:15 21-03-08 Temat postu: |
|
|
aaa pamiętam go tylko nie wiem dokładnie który numerek ma. To było niedługo po pogrzebie Andresa |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|