Telenowele

Arbuz · Wysłany: 19:44:27 03-01-08 Temat postu:

To była tela

Niezłego miałem świra na jej punkcie

REWELACJA

Widziałem ją 2 razy a najchętniej obejrzałbym 3. Szkoda że tak mało odcinków sobie nagrałem

Ale za głupotę się płaci.
Moją ulubioną przyjaciółką była Jimena ( Ludwika rulezzz

)
Fajna też była Ofelia. Najmniej przepadałem za Laurą i Nayeli ( prostaczka jakich mało

) Chociaż i tak Roxiiii wymiatała

Benedek była genialnaaa

Pamiętam jak zrzuciła Alejandrę z budowy i jak posiekała pokojówkę piłą motorową

Amigasy nie były denna historyjka o miłości tylko opowieścią poruszającą takie problemy jak narkotyki, aids itp a przy okazji miała wiele zaje* akcji

Nawet to beztalencie Soto rewelacyjnie zagrało brzydala.
A jak się jeszcze pojawiła Susy w tych czarnych włosach

Szkoda że tak późno i jej bohaterka zmarła. Pepe też był spoko. Był 100 razy lepszym kandydatem dla Jimeny niż ten nudziarz Carlos.
Mimo że Nayeli to g* prostaczka to podobał mi się wątek jak została gwiazdą w Televisie i była z Laguardią

Entrada była pierwsza klasa, muzy też!
To samo finał super. Podobało mi się że nie było Laury. Mogło też Nayeli nie być

Nie lubiłem starej Carloty i starego Roberta. Aż miło było popatrzeć jak Roxi go wykorzystywała. Juniora też nie lubiłem zresztą.

Wiem że na powtórkę nie ma co liczyć ale trzeba będzie wykombinować sobie tą tele na DVD

Tymoszenko · Wysłany: 22:03:00 03-01-08 Temat postu:

Susana Gonzalez grająca Angele nie pojawiła się późno, tylko na samym początku telenoweli. Wraz z Roxaną pojawiła się w odcinku 5.

Dulce__Maria:* · Wysłany: 20:37:05 04-01-08 Temat postu:

Ja najbardziej lubię Jimene - bezkonkurencyjna. Ofelia też super. Jej imię zawsze mi się kojarzyło z kimś ciapowatym,ale ona też taka była

Kamil_Televisa · Wysłany: 22:02:10 04-01-08 Temat postu:

Mi w tej teli bardzo sie podobały krajobrazy a zwłaszcza w tym domu Jimeny w Acapulco (chyba tam)! Ale ogolne tela suuuuuuupppppper

Dulce__Maria:* · Wysłany: 20:22:12 05-01-08 Temat postu:

Tak masz rację w tym domu (nie wiem czy to był ten,ale w każdym razie w jakimś domu) było przepięknie. I jak się jechało do niego to te drzewa i ogrody były piękne