Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:26:16 07-03-15 Temat postu: |
|
|
Wynika z tego ze umiała sie dobrze maskować chyba ze brała jakieś leki po kryjomu że nie była agresywna no nie wiem jak można to wytłumaczyć
widocznie granie niewiniątka opłaca się a jimena odkryła że Roxana wcale taka święta nie jest ale nikt jej nie wierzył , ojciec był zaślepiony a potem wiadomo zabrała się za Roberta Jr i tak masz rację nie można zmusić do miłości bo to nigdy dobrze sie nie kończy moze Roxana chciała złapał roberta na dziecko
sądziła ze wtedy będzie ślub no nie wiadomo co sie rodziło w jej głowie
ale na szczęście Roberto pokochał laurę i ze wzajemnością !
największą przemianę przeszły Ofelia z Jimeną no Laura zbytnio nie
moze tylko inaczej sie ubierała i stała sie bardziej odważniejsza a Nayeli nawet nowe ubrania i fryzura nie pomogły bo była dalej głupia i irytująca ehhh
nie cierpię Jej ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 4:20:30 09-03-15 Temat postu: |
|
|
Albo brała jakieś leki, albo ta choroba coraz bardziej się nasilała z czasem. Może na początku umiała ją kontrolować, choć już wtedy zabijała ludzi. Albo żyła w swoim wyimaginowanym świecie, gdzie wbiła sobie do głowy, że Roberto Junior ją kocha i musi z nią być, a wszyscy inni są źli i musi ich wyeliminować. Nie wiadomo, co siedzi w głowie wariatki-morderczyni...
Roberto Junior cieszył się jak dowiedział się, że Roxana jest w ciąży. Wtedy był jeszcze zaślepiony pożądaniem do niej. Poza tym marzył o dziecku, bo jedno już stracił.
Ale potem zrozumiał, że kocha Laurę i nawet jeśli Roxana by nie poroniła to pewnie i tak by ją zostawił i jedynie płacił na dziecko. Nie kochał jej, a ona coraz bardziej go osaczała, co pogarszało sytuację.
Potem Roxana poroniła, bo nie słuchała zaleceń lekarza i wrobiła w to Laurę. Zagrała na uczuciach Roberta, który nie mógł znieść straty kolejnego dziecka i winił Laurę.
Nayeli już zawsze zapamiętamy jako irytującą i z mopem W dodatku to dziwaczne imię. Tragiczna bohaterka, choć scenarzyści chyba chcieli by właśnie wzbudzała śmiech i sympatię. Ale coś im nie wyszło
Poza Nayeli denerowała mnie jeszcze nijaka Paula, która też kręciła z tym plastikowym kenem od Nayeli. Ogólnie ta aktorka grała też w MDM i mam wrażenie, że zawsze gra jakieś takie dziwne role, że pojawia się w środku telki z nikąd jako wielka gwiazda i nic ciekawego nie wprowadza do telki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:37:08 13-03-15 Temat postu: |
|
|
Jak widac z czasem choroba postępowała i Roxana nie mogła juz sie kontrolować a do tego Miała obsesję na punkcie Roberta jr i robiła wszystko by z nim być
dobrze że on potem przejrzał na oczy bo nie wiadomo jak by ich związek sie zakończył a roxana trafiła tam gdzie powinna od początku przebywać !!
No wiadomo musiała udawać niewiniątko przed robertem i dlatego winę zwaliła na biedną laurę a ona potem tak cierpiała .
No wiesz moze innym osobom się podobała nayeli i Ją lubili ale Ja się do nich nie zaliczam ani Ty hehe
najmniej lubiana osoba w serialu przeze Mnie !
W sumie to nie pamiętam tej postaci w telenoweli !
a ta aktorka zazwyczaj gra mało znaczące postacie w telkach chociaż znam dwie telki gdzie grała od 1 odc |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:12:27 22-03-15 Temat postu: |
|
|
Na pewno ich związek skończyłby się klęską, bo Roxana miała coraz większą obsesją, a on coraz bardziej się dusił w tej dziwnej relacji.
Tak, Laura bardzo cierpiała, bo sama uwierzyła, że zabiła nienarodzone dziecko
Nie przepadam za tą aktorką, ale może to przez jej role, takie nijakie. W AyR grała aktorkę, ale w sumie nic ciekawego się z nią nie działo. Chyba nie lubiła Nayeli, bo kochała kena, a potem się zaprzyjaźniły, a ona odzyskała dziecko, które chyba oddała do adopcji, bo została zgwałcona. W MDM grała modelkę (jednak daleko jej do modelki), przyjaciółkę Vicky. Niby dobra, niby zła. Szukała zabójcy swojej matki, ale przy okazji odbiła Rogelia Lucreci w podły sposób. W końcu zmarła, nagrywając dysk z dowodami przed śmiercią. Długo nie grała, tak jak i w AyR. Chyba widziałam ją też w "Otchłani namiętności", ale nie kojarzę kogo grała, bo telkę oglądałam tylko z początku, a potem raczej pobieżnie.
Poza tym z wyglądu ta aktorka mi się nie podoba, ma jakieś takie dziwne spojrzenie. Plus ta okropna fryzura na zdjęciu z AyR
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 3:13:50 22-03-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:04:36 28-03-15 Temat postu: |
|
|
No pewnie tak albo Roberto by zwariował przy Roxanie bo jest takie przysłowie kim przystajesz takim sie stajesz
szkoda było Mi wtedy Laury
Mi Ta aktorka jest obojętna ale zazwyczaj gra zołzy hehe
w otchłani namiętności grała żonę lekarza a do tego była niezła plotkarą ale w tej telenoweli podobała mi sie jej rola bo można było się pośmiać
W AyR z tym uczesaniem wyglądała strasznie dziecinnie chociaż szczerze nie pamietam jej postaci ale jak pisałam nie obejrzałam wszystkich odc . |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:19:24 01-04-15 Temat postu: |
|
|
Ja na jego miejscu i tak bym zwariowała. Poza tym Roxana nie zginęła, tylko trafiła do psychiatryka. Na jego miejscu chyba żyłabym w strachu, a co jeśli któregoś dnia znowu ucieknie i skrzywdzi jego lub bliskich. Także nie wiem, czy po takich wydarzeniach da się żyć w spokoju, bo wspomniania i obawy zostają.
Ona zazwyczaj gra podobne role i mało wnoszące do telki. A fryzura straszna, oszpeciła się tą grzywką i kucykami.
Jeszcze ciekawa była postać Angeli, która wg mnie kompletnie zmarnowała swoje życie. Najpierw trzymała z Roxaną i była pasożytem, bo korzystała z jej, a raczej Don Roberta pieniędzy. A potem nagle zaczęła się z tym źle czuć i wyznała prawdę Robertowi Jr. Z tym, że była współwinna, bo wiedziała o każdej zbrodni. Nie wiem, jak można żyć z takim obciążeniem psychicznym. Wiedząc, że można było kogoś uratować, a się tego nie zrobiło. W końcu i tak Roxana ją zabiła, ale nie sądzę, by umiałaby ułożyć sobie życie na nowo. Nawet Carlos ją znienawidził po tym czego się dowiedział i w podskokach wrócił do Jimeny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:08:20 04-04-15 Temat postu: |
|
|
No niby tak ale życie toczy się dalej i nie wolno stać w miejscu
na szczęście Roberto poznał laure i przy Niej zaznał szczęścia , Ona była przeciwieństwem diabolicznej Roxany !
Grzywka jeszcze ujdzie ale te kucyki strasznie dziecinne !
W otchłani namiętności Miała fajna rolę
Angela moze jak by szybciej opowiedziała o zbrodniach Roxany to by nie zabiła tyle ludzi a tak to była wszystkiemu współwinna bo Ją kryła
a na końcu jeszcze tak skończyła trochę Mi jej żal było na końcu
bo było widać zę chciała się zmienić i naprawić Swoje błędy ale nie było jej to dane a jak by Ją roxana nie zabiła by za pewne trafiła do więzienia ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:40:53 04-04-15 Temat postu: |
|
|
dla mnie w tej telenoweli to Ulises i Ofelia byli wspaniali sporo wycierpieli ona biedna chora a on na poczatku brzydki a potem przystojniak
swoją droga dziwie sie czemu wtedy nie zaczał sie romans miedzy Mayrin i Eduardo skoro juz wtedy spotkali sie na planie xd |
|
Powrót do góry |
|
|
asenat535 Obserwator
Dołączył: 28 Kwi 2015 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:06:56 28-04-15 Temat postu: |
|
|
Czy nasze polskie "Przyjaciółki" mają coś wspólnego z tym serialem, bo jeszcze go nie oglądałam i nie wiem czy warto zaczynać? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:22:29 05-05-15 Temat postu: |
|
|
Szczerze wątpię, bo słyszałam nie raz urywki i wydaje mi się, że to zupełnie coś innego. W AyR były ukazane losy nastolatek z różnych grup społecznych, każda z nich miała różne problemy typu bieda, narkotyki itp. Natomiast polsatowskie "Przyjaciółki" to losy kobiet po 30, które mają różne zawirowania miłosne i problemy typu zdrada, ciąża z tego co widziałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimena22 Komandos
Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 600 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:33:16 06-05-15 Temat postu: |
|
|
Wogole nie ma ten serial nic wspólnego z "Rywalkami" |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:42:10 02-10-15 Temat postu: |
|
|
AyR to był hit Nawet Brazylia zrobiła swoją kopię. |
|
Powrót do góry |
|
|
maarii Dyskutant
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:03:09 28-06-16 Temat postu: |
|
|
Polskie przyjaciółki to nie to samo |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:09 02-07-16 Temat postu: |
|
|
To chyba całkiem inny scenariusz, ale chyba są pewne podobieństwa |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2324 Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:33:42 30-12-19 Temat postu: |
|
|
Kiedyś mam zamiar ją powtórzyć |
|
Powrót do góry |
|
|
|